Marcin Matczak: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m dr Zmiana
+2
Linia 8:
** Opis: o zmianach w sądownictwie uchwalonych przez Sejm RP z inicjatywy partii Prawo i Sprawiedliwość w 2017
** Źródło: [https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/prof-marcin-matczak-o-projekcie-zmian-w-kodeksie-wyborczym,793860.html ''„Za chwilę nie będzie sensu organizować wyborów”''], tvn24.pl, 27 listopada 2017
** Zobacz też: [[wymiar sprawiedliwości w Polsce]]
 
* Myślę, że Stanisław Piotrowicz jest właściwym symbolem tej reformy, bo jest ona taką reformą, jakim on jest demokratą. Moim zdaniem osoba, która była prokuratorem w stanie wojennym, w tej sytuacji jest co najmniej dwulicowa: ma swoją prawdziwą naturę i taką, którą pokazuje światu.
** Opis: O zmianach ustawowych w systemie sądownictwa wprowadzonych przez partię Prawo i Sprawiedliwość w 2017
** Źródło: [http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103454,22694233,reforma-sadow-jest-taka-jakim-demokrata-jest-jej-symbol-posel.html ''Prof. Matczak: "Reforma sądów jest taka, jakim demokratą jest jej symbol, poseł Piotrowicz"''], tokfm.pl, 24 listopada 2017
** Zobacz też: [[wymiar sprawiedliwości w Polsce]]
 
Linia 16 ⟶ 21:
* Ostatnie zmiany w prawie karnym pozwalają uzyskiwać władzy dowody przeciwko tobie w sposób nielegalny, o ile tylko nie będzie się ciebie zabijać lub torturować – wszystkie inne chwyty są dozwolone. Te same zmiany zwalniają prokuratora z odpowiedzialności dyscyplinarnej za „rażącą obrazę prawa” jeśli działał wyłącznie w interesie społecznym. Inne prawo brutalnie ingeruje w dziedziczenie ziemi rolnej, jeszcze inne, właśnie zaproponowane prawo nie pozwala zorganizować protestu, takiego na przykład, jak czarny marsz kobiet, jeśli w tym samym czasie ma się odbyć zgromadzenie państwowe lub kościelne. Czy to są dobre rozwiązania? Czy widać w nich wystarczającą troskę parlamentarzystów o obywatela? Niestety nie. Co powołuje zatem, że nasi przedstawiciele uchwalają takie prawo? Odpowiedzią jest ludzka skłonność do uświęcania środków celami. Skoro rządzący chcą czegoś dobrego dla Polski (cel), to mają prawo użyć prawa (środek), które – w ich mniemaniu – ten cel pozwoli zrealizować. Oślepieni pięknem celu nie chcą pamiętać, że dobrymi intencjami jest wybrukowane piekło. Mamy zbyt wiele doświadczeń historycznych, by zaufać pięknemu celowi i zlekceważyć dobór środków. Właśnie z tego powodu demokrację zwykłą zastąpiliśmy demokracją konstytucyjną. Demokracja zwykła polega na rządach większości, która może mieć pokusę realizowania własnych celów przy naruszeniu praw mniejszości, czyli tych obywateli, których reprezentanci przegrali wybory. Demokracja konstytucyjna także pozwala realizować cele większości, ale tylko przy poszanowaniu praw aktualnej mniejszości.
** Źródło: ''Zły sen o prawie'', „Tygodnik Powszechny” nr 50, 11 grudnia 2016, s. 26.
 
* Prawdziwa natura tych zmian to przejęcie kontroli nad sądami. Ta reforma wykorzystuje nastroje społeczne do tego, by dokonać brutalnej inwazji na sądownictwo, która dla nas wszystkich skończy się bardzo źle, bo skończy się dominacją polityczną, która spowoduje preferencję dla politycznych poglądów w rozstrzyganiu spraw. Nasze sprawy będą rozstrzygane w oparciu o bliżej nieokreśloną wolę polityczną, bliżej nieokreślone dobro narodu, bliżej nieokreślony interes narodowy, a nie prawo.
** Opis: O zmianach ustawowych w systemie sądownictwa wprowadzonych przez partię Prawo i Sprawiedliwość w 2017
** Źródło: [http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103454,22694233,reforma-sadow-jest-taka-jakim-demokrata-jest-jej-symbol-posel.html ''Prof. Matczak: "Reforma sądów jest taka, jakim demokratą jest jej symbol, poseł Piotrowicz"''], tokfm.pl, 24 listopada 2017
** Zobacz też: [[wymiar sprawiedliwości w Polsce]]
 
* Problem w tym, że Trybunału już prawie nie ma. Mimo protestów na ulicach, mimo próśb prezydenta USA, mimo rekomendacji Unii Europejskiej, Trybunał Konstytucyjny jest od roku paraliżowany, obrażany, a teraz rozmontowywany. Ostatnie ustawy „naprawcze” powtarzają niemal wszystkie regulacje, które już tyle razy były uznawane za niekonstytucyjne. Po 19 grudnia z Trybunału odejdzie prezes Rzepliński, a nowa osoba, wskazana arbitralnie przez prezydenta, dopuści do orzekania trzech sędziów wybranych nielegalnie w zeszłym roku. W ten sposób Trybunał zostanie zdobyty i całkowicie podporządkowany woli obecnej większości parlamentarnej.