Rodzina 500 plus: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
nowy cytat
nowy cytat
Linia 12:
* Mamy też do czynienia z pewną narracją – wypowiadaną czasem bardziej, a czasem mniej obraźliwym tonem – że ludzie, którzy nabrali się na PiS, to jacyś „wykluczeni”, „przegrani”, zasadniczo że jest to jakiś margines społeczeństwa, mniejszość która radzi sobie wyraźnie gorzej. Jest to oczywista nieprawda (…). Osoby, które zyskają na prospołecznych reformach PiS (…) to tak naprawdę najprawdziwsza „klasa średnia”, rozumiana jako ci, którym powodzi się średnio. Prawo i Sprawiedliwość grupy naprawdę głęboko wykluczone, poszkodowane i potrzebujące natychmiastowej pomocy, ma gdzieś.<br />Zacznijmy od 500+. Oto MRPiPS odrzuciło prośbę Adama Bodnara, żeby świadczeniem objąć też dzieci wychowujące się w domach dziecka. Z programu, obejmującego np. liczne potomstwo niezwykle zamożnego ministra Radziwiłła, wyłączono grupę, która tej pomocy najbardziej potrzebuje, która znajduje się w najtrudniejszej sytuacji.
** Autorka: [[Justyna Samolińska]], [http://strajk.eu/zadna-prawica-nie-lubi-biednych/ ''Żadna prawica nie lubi biednych''], strajk. eu, 17 lipca 2016.
 
* Prosocjalna twarz PiS ma specyficzny profil: wesprą dzieci, ale nie samodzielne matki, które nie mogą się doczekać podwyżki progów funduszu alimentacyjnego. Dadzą 500+, ale będą zmuszać kobiety do rodzenia.
** Autorka: [[Elżbieta Korolczuk]]
** Źródło: rozmowa Michała Sutowskiego, [http://krytykapolityczna.pl/kraj/graff-korolczuk-gender-to-smiertelnie-powazna-sprawa/ ''Gender to śmiertelnie poważna sprawa''], krytykapolityczna.pl, 27 października 2016.
 
* Trzeba przyjrzeć się budżetowi i umiejętnie określić priorytety i określić, co dla nas jest najważniejsze, gdzie szukać pieniędzy–500 zł na każde drugie i kolejne dziecko. Zarzucono nam, że będzie to kosztowało 50 mld zł, więc ja mówię, że jest to kłamstwo, bo 51 procent rodzin wychowuje tylko jedno dziecko. Kwota potrzebna do wypłacenia dodatków to według naszych szacunków 22 mld zł.