Zwyczajna forma rytu rzymskiego: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Anulowanie wersji 461792 autora Tarnoob (dyskusja) Taki podział jest niezgodny z zasadami wikiquote
m drobne redakcyjne
Linia 1:
[[Plik:Holy Mass.jpg|mały|<center>Msza sprawowana według zwyczajnej formy rytu rzymskiego]]
'''[[w:Zwyczajna forma rytu rzymskiego|Zwyczajna forma rytu rzymskiego, nowy porządek mszy]]''' (łac. ''Novus Ordo Missae'', pot. ''msza posoborowa'') – w Kościele katolickim porządek celebrowania mszy obrządku łacińskiego promulgowany w 1969 przez papieża Pawła VI konstytucją apostolską Missale Romanum i przyjęty za podstawowy (zwyczajny) w Kościele zachodnim.
* Jeżeli weźmie się pod uwagę zdecydowaną ewolucję liturgii katolickiej, możliwości zastępowania Kanonu Mszy św. innymi modlitwami liturgicznymi, przytłumienie idei czyniącej z Mszy św. ofiarę, możliwości komunikowania pod obu postaciami, to nie istnieją już żadne powody zakazywania członkom Reformowanych Kościołów uczestniczenia w Eucharystii w Kościele rzymskim.
Linia 8:
** Opis: fragment homilii z okazji odprawienia swojej pierwszej mszy św. po włosku, 7 marca 1964.
** Autor: bł. [[Paweł VI]]
** Źródło: ks. [[Grzegorz Śniadoch]] IBP, ''Msza święta trydencka. Mity i prawda'', wydanie II popr. i uzup., Centrum Kultury i Tradycji, Ząbki 2014, s. 265-266265–266.
** Zobacz też: [[łacina]]
 
Linia 36:
* Obrzęd ten sam w sobie nie wykłada katolickiej wiary w sposób tak klarowny, jak dawne ''ordo Missae'', a w konsekwencji może sprzyjać herezji. Jednakże nie wiem, komu należałoby to przypisać, ani nie wiem, czy papież jest za to odpowiedzialny. Co najbardziej zdumiewa to fakt, że ''ordo Missae'' o posmaku protestanckim, a zatem promujące herezje, mogło zostać ogłoszone przez Kurię Rzymską.
** Autor: abp [[Marcel Lefebvre]]
** Źródło: ''Mgr Lefebvre et le Saint-Office'', „Itineraires"„Itineraires”, 233, maj 1979, s. 146-147146–147.
 
* Oczywiście masz rację, ale Chrystus nadal jest obecny w tabernakulum, a Najświętsza Ofiara obiektywnie się spełnia!
Linia 43:
** Źródło: [[Dietrich von Hildebrand]], ''Spustoszona winnica'', Fronda, wydanie III, tłum. Tomasz G. Pszczółkowski, s. 279.
 
* Paweł VI robił wszystko, co mógł, aby oddalić katolicką Mszę od tradycji Soboru Trydenckiego na rzecz protestanckiej Wieczerzy Pańskiej (...) Innymi słowy widzimy u Pawła VI ekumeniczną intencję wyrzucenia wszystkiego lub przynajmniej skorygowania wszystkiego, co jest zbyt katolickie, ze Mszy oraz zbliżenia Mszy - powtórzę to raz jeszcze - tak silnie jak to możliwe do liturgii kalwińskiej.
** Autor: [[Jean Guitton]]
** Źródło: [[Pawel Milcarek]], ''Historia Mszy. Przewodnik po dziejach liturgii rzymskiej'', Kraków 2009, s. 237.
Linia 52:
 
* To, co się stało po soborze (...): w miejsce liturgii będącej owocem stałego rozwoju, wprowadzono liturgię sfabrykowaną. Zrezygnowano z życiowego procesu wzrostu i stawania się, aby przystąpić do fabrykowania. Nie chciano już kontynuować dokonującego się przez wieki stawania się i dojrzewania żywego organizmu, a zastępowano to, w sposób właściwy produkcji technicznej, fabrykowaniem, czyli banalnym produktem chwili.
** Autor: [[Klaus Gamber]], ''La Réforme Liturgique en question'', Éditions Sainte-Madeleine 1992, s. 7-87–8, [cyt. za:] ks. Grzegorz Śniadoch IBP, ''Msza święta trydencka. Mity i prawda'', wydanie II popr. i uzup., Centrum Kultury i Tradycji, Ząbki 2014, s. 72-7372–73.
 
* Trzeba jeszcze dodać, że sami wierni byli mocno zdezorientowani zachodzącymi po Soborze Watykańskim II zmianami, chociażby tylko zmianami w liturgii. Wprowadzano je pośpiesznie, bez należytego przygotowania wiernych. To szokowało! Odwrócenie kapłana twarzą do ludu, Komunia św. przyjmowana w postawie stojącej i na rękę... i tyle innych zmian! Ludzie w Burundi i Rwandzie są dobrymi obserwatorami. Widzieli np., że mszalnego kielicha nikt poza kapłanem nie mógł dotykać, bo nawet gdy wypadło go przygotować i przynieść do ołtarza siostrze zakonnej, to brała go nie gołą ręką, lecz przez puryfikaterz, przez kawałek białego płótna. Tak było! A teraz wynosił kielich do ołtarza zwyczajny chłopak-ministrant, biorąc go gołą ręką. Tak, szły zmiany! To co dawniej należało zachować pod ścisłym rygorem, np. post przed Komunią świętą od północy, teraz mogło być zmienione według – jak sądzili – upodobania kapłana. Niektórzy próbowali wyciągnąć wnioski: Może z czasem i inne „święte” przepisy Kościoła zostaną zmienione? Może i trudne Boże przykazania przestaną obowiązywać? To wszystko nie mogło dobrze uformować sumień katolików świeckich, nie mogło przygotować prostych wiernych do podejmowania zgodnie z wolą Bożą trudnych zadań, które stawiało przed nimi życie.
** Autor: o. [[Teofil Kapusta]] OCD, ''Miłość nigdy nie ustaje'', Wyd. oo. Karmelitów Bosych, Kraków 1996, s. 69-7069–70, [cyt. za:] ks. Grzegorz Śniadoch IBP, ''Msza święta trydencka. Mity i prawda'', wydanie II popr. i uzup., Centrum Kultury i Tradycji, Ząbki 2014, s. 146-147146–147.
 
* W odnowionej Mszy nie ma nic, co mogłoby krępować ewangelika.