Władysław Bartoszewski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Tom5551 (dyskusja | edycje)
→‎N: cytat
m red., format, dr zmiana
Linia 12:
 
* Czy jest prawdopodobne, żeby papież Benedykt XVI posłał biskupa Williamsona na pertraktacje do Jerozolimy? Zakazane to nie jest, ale mądre by nie było.
** Opis: o możliwości powołania Eriki Steinbach do rady fundacji poświęconej powojennym wysiedleniom Niemców.
** Źródło: [http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Bartoszewski-sie-zagalopowal,wid,10856196,wiadomosc.html wp.pl], 17 lutego 2009
 
==D==
* Do Bronisława Wildsteina mam osobistą sympatię, mogę nawet powiedzieć, że się przyjaźnimy. Faktu wyniesienia listy nazwisk z IPN nie chcę komentować, ale sądzę, że honorowanie tytułem Kustoszakustosza red. Wildsteina to brak zachowania proporcji.
** Opis: komentarz do propozycji przyznania Bronisławowi Wildsteinowi tytułunagrody Kustosza Pamięci Narodowej (m.in. za upublicznienie listy katalogowej IPN, tzw. „listy Wildsteina”).
** Źródło: [http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,62266,2591208.html gazeta.pl]
** Zobacz też: [[Bronisław Wildstein]]
Linia 28:
 
* Gdyby mi ktoś 60 lat temu, gdy stałem skulony na placu apelowym KL Auschwitz, powiedział, że będę miał przyjaciół Niemców, obywateli demokratycznego i zaprzyjaźnionego kraju, tobym powiedział, że to wariat.
** Opis: odpowiedź na pytanie, czy kolejne polskie rządy będą zakładnikami tragicznej historii?.
** Źródło: [http://wyborcza.pl/1,75515,6926006,Polacy_i_Niemcy__Starzy_przyjaciele_i_mlodzi_awanturnicy.html?as=3&ias=3&startsz=x wyborcza.pl], 13 sierpnia 2009
 
Linia 63:
 
* Jeśli panna nie jest piękna i posażna, to powinna być choć sympatyczna, a nie nabzdyczona.
** Opis: o polskiej polityce zagranicznej.
** Źródło: TVN24, 15 lutego 2007
 
Linia 77:
==K==
* Kiedy ktoś mnie po pijaku obrzyga w autobusie, to nie jest obraza. To jest obrzydliwość. Nie każdy może mnie obrazić. Prezes PiS nie ma życiorysu, który by mu na to pozwolił. Jestem ponad to.
** Opis: o przeprosinach Kaczyńskiego na Kongresiekongresie PiS.
** Źródło: [http://www.dziennik.pl/opinie/article309155/Bartoszewski_Kaczynski_jak_pijak_w_autobusie.html dziennik.pl], 1 stycznia 2009
 
Linia 105:
* Mieszkałem w domu pełnym inteligencji przy ul. Mickiewicza 37, na II piętrze. Ale jeśli ktoś się bał, to nie Niemców. Jeżeli niemiecki oficer zobaczył mnie na ulicy i nie otrzymał rozkazu aresztowania mnie, nie miałem się czego bać. Ale gdy polski sąsiad, który zauważył, że kupiłem więcej chleba, niż zwykle – musiałem się bać.
** ''Ich lebte in einem Haus voller Intelligenzija, in der Mickiewicz-Str. 37, II. Stock. Aber wenn jemand Angst hatte, dann nicht vor den Deutschen. Wenn ein Offizier mich auf der Straße sah und nicht Befehl hatte, mich festzunehmen, musste ich nichts fürchten. Aber der polnische Nachbar, der bemerkte, dass ich mehr Brot kaufte als üblich, vor dem musste ich Angst haben.'' (niem.)
** Opis: odpowiedź na pytanie dziennikarza „Był pan w ruchu oporu i pomagał Żydom. Miał pan wtedy sąsiadów, których się obawiał?”.
** Oryginalne pytanie dziennikarza: ''Sie haben für den Widerstand gearbeitet und auch Juden geholfen. Hatten Sie damals Nachbarn, vor denen Sie sich fürchteten?'' (niem.)
** Źródło: wywiad udzielony „Die Welt”, 26 lutego 2011, [http://www.welt.de/print/die_welt/vermischtes/article12648079/Eine-tragische-Gestalt.html ''Eine tragische Gestalt'']
 
* My też nie negujemy, że w Ruandzie i Burundi są ludzie, którzy cierpią. No bo tak za bardzo na co dzień się tym nie zajmujemy. Jeżeli by Polska miałaby spaść do rangi zainteresowania, jakim obdarzana jest Ruanda, Burundi w świecie, to byłby najlepszy argument za wybraniem człowieka, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych. Natomiast nie ma doświadczenia bycia ojcem czegokolwiek i czyimkolwiek, tylko – jak twierdzi Lech Wałęsa – autorem zawodowej dekonstrukcji.
** Opis: wystąpienie podczas prezentacji komitetu honorowego poparcia kandydata na prezydenta Bronisława Komorowskiego, 16 maja 2010.
** Źródło: TVN24.pl, 16 maja 2010, [http://www.tvn24.pl/12690,1656566,0,1,komitet-obrony-bronka-_-normalnego,wiadomosc.html zapis wideo]
 
==N==
* Na miłość boską, co tu się dzieje? Gdzie my jesteśmy? Mówimy językiem Leppera. Ci, którzy mnie krytykują, niech pokażą, że pracowali w swoim życiu tak, jak ja: z Lechem Kaczyńskim w rządzie, z Lechem Kaczyńskim przy budowie muzeum powstania. I bardzo miło to wspominam. Nie wynika jednak z tego, że ja czy on nadawaliśmy się do wszystkiego.
** Opis: o swojej wypowiedzi nt. Komorowskiego i Kaczyńskiego.
** Źródło: [http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7933879,Bartoszewski__w_Polsce_zgaslo_poczucie_ironii.html gazeta.pl], 25 maja 2010
 
Linia 129:
** Źródło: „Rzeczpospolita”, 15 listopada 2004
 
* Nie było rozróżnienia że, [...](…) to on jest takiego czy innego wyznania. Dla mnie była to rzecz absolutnie bez różnicy. [...](…) Do dziś otrząsam się jak ktoś mnie nazywa filosemitą, ponieważ jestem przekonany, że ponieważ znam dużo więcej Żydów niż wielu moich rodaków to znam również dużo więcej głupich Żydów, których wcale nie lubię. Tak jak znam dużo więcej głupich Polaków -od przeciętnego Amerykanina- których też nie bardzo lubię, bo po prostu jak się wielu ludzi zna to procentowo zna się różnych ludzi. [...](…) Z chwilą kiedy chodziłem do szkoły, zacząłem słyszeć od różnych kolegów różne rzeczy o Żydach według takich [...](…) schematów [...](…) i pamiętam doskonale jako chłopiec, że chciałem być ważny i wobec tego mówiłem do tych kolegów: a jakich ty Żydów znasz? Na to oni mówili: nie znam. A ja znam i to są niejednokrotnie bardzo sympatyczni ludzie! Bo przypominam sobie znajomych mojej matki i mojego ojca. Nie powodowało to końca dyskusji ale oni trochę milkli bo nie mieli nic do powiedzenia.
** Źródło: [http://collections.ushmm.org/search/catalog/irn507910 ''Wywiad z Władysławem Bartoszewskim w Archiwum Historii Mówionej w Amerykańskim Muzeum Holokaustu'', 6 lipca 1998]
 
* Nie chcę umierać w Polsce dyplomatołków.
** Opis: na konwencji wyborczej PO.
** Źródło: ''Fakty TVN'', 28 września 2007
 
Linia 142:
==O==
* O lekarzu świadczy opinia chorych, o nauczycielu – uczniów. A o człowieku posługującym się zawodowo piórem – czytelników.<br />Debiutowałem jako dwudziestoletni dziennikarz w katolickiej prasie w podziemiu niepodległościowym w latach II Wojny Światowej, a mając lat dwadzieścia dwa – także w prasie Armii Krajowej. Pracuję więc piórem już prawie sześćdziesiąt pięć lat.<br />Napisałem sporo rzeczy lepszych i gorszych, ale źródłem prawdziwej satysfakcji jest dla mnie, że nie muszę się niczego, co napisałem, wstydzić, albo marzyć, aby zapadło się pod ziemię.
** Opis: wstęp do blogu Władysława Bartoszewskiego.
** Źródło: [http://wladyslawbartoszewski.blox.pl/ wladyslawbartoszewski.blox.pl], 5 października 2006
 
* Ostatni raz widziałem wtedy Nowaka – lekarza, który uratował mi życie w Krankenbau (potem, przeniesiony na Majdanek, umarł na tyfus). „Panie doktorze, nie na darmo się pan wtedy wysilał, ja żyję” – powiedziałem. „No to jak żyjesz, to wiesz, co masz robić”. „Nie wiem, co mam robić” – zdziwiłem się. „Pamiętaj: wiedzieć”.
** Opis: tak autor zapamiętał spotkanie z lekarzem, który uratował mu życie podczas pobytu w obozie zagłady w Auschwitz.
 
==P==
Linia 241:
* To pastuch słabej klasy. Niech się schowa i nas nie poucza.
** Autor: [[Krystyna Pawłowicz]], [http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15927775,Pawlowicz_o_Bartoszewskim__To_pastuch_slabej_klasy_.html gazeta.pl]
** Opis: komentarz do wystąpienia Bartoszewskiego na konwencji PO i wpisu na blogu z 2007 roku.
 
{{commons|Władysław Bartoszewski}}
 
 
{{DEFAULTSORTSORTUJ:Bartoszewski, Władysław}}
[[Kategoria:Laureaci Nagrody Kisiela]]
[[Kategoria:Laureaci Superwiktorów]]