Dobry omen: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
m drobne redakcyjne
 
Linia 27:
* Nie chciał dać się zabić zabić bodaj dlatego, żeby uniknąć mitręgi składania wyjaśnień. Firma nie wydawała lekką ręką nowych powłok cielesnych. Zawsze chcieli wiedzieć, co się stało ze starą i dlaczego. Procedura potrafiła przeciągać się w nieskończoność i przypominała formalności, przez które trzeba przebrnąć, chcąc odzyskać pieniądze za wciąż psujące się wieczne pióro na gwarancji.
 
* Nie istniał na Ziemi termometr, który można by przekonać, aby zarejestrował równocześnie +700° oraz −140 °C; a taka właśnie panowała tam temperatura.
 
* Nie jestem żadnym okultystą. Anioły to nie okultyści, tylko istoty wyższe, nieziemskie.