Miron Białoszewski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
cytat
cytat
Linia 12:
 
* Od bomb i samolotów - wybaw nas, Panie, Od czołgów i goliatów - wybaw nas, Panie, Od pocisków i granatów - wybaw nas, Panie, Od miotaczy min - wybaw nas, Panie, Od pożarów i spalenia żywcem - wybaw nas, Panie, Od rozstrzelania - wybaw nas, Panie, Od zasypania - wybaw nas, Panie... Litania była dosyć długa. Odmówiliśmy ją jednego wieczora. Na głos. Strasznie to chwyciło. Zaczęły ją odmawiać i inne piwnice. Pamiętam, odpisaliśmy ją inżynierowi. Na drugi wieczór ten inżynier spotyka nas i mówi: - Wiecie, panowie, że waszą litanię odmawia w tej chwili półtora tysiąca ludzi w moim bloku.
 
* O moja Piwno! Od Augustianów! Od nieszporów! Psalmów: I Siedmiu Boleści. Chodziłem kiedyś do Augustianów na nieszpory. Był tłok. Kadzili. Były palmy. Śpiewali. Te nieszpory. Te żydowskie sprawy w kościele z gotyku, w XX wieku językiem Kochanowskiego. I kiedy dochodziło do: Ty jesteś kapłan do końca wieka wedle obrządku Melchizedeka... wzruszałem się najwięcej. Od tych słów usłyszałem, zapamiętałem pierwsze nieszpory. Dlatego to piszę. Bo to się zazębia o siebie. Wszystko. I moje strony, Leszno, Chłodna. I Muranów. Bo tam najwięcej tych moich kościołów. Potem Żydzi. I te psalmy. I ta kobieta pod filarami. Jerozolima dom nasz, dom Boży, chwała jego co dzień się mnoży... Potem było, że coś „pełna w spichrze”, że zaszczyca „...trwała stolica”. Jerozolima na Starym Mieście czy Muranowie. Potem w getcie. Był jeszcze jeden psalm: Jeżeli domu sam Pan nie zbuduje, daremno nad nim robotnik pracuje. Jeżeli miasta Pan nie strzeże z góry, próżno straż czujna opasuje mury. I to dalej... co pamiętam, tyle: ... (coś) odpowiada, gdy do swych w bramie nieprzyjaciół gada.
 
==''Stara proza. Nowe wiersze''==