Adrian Zandberg: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
uzupełnienie
m drobne redakcyjne
Linia 48:
* Myślę, że Kaczyńskiemu marzy się taka mapa sceny politycznej: my kontra oni, a w roli onych – rozemocjonowana wielkomiejska inteligencja, pomstująca na lud, który nie dorósł do jej wymagań. To dla niego bardzo korzystny podział. Ręce mi opadły, kiedy przeczytałem kilka dni temu na waszych łamach tekst Wojciecha Kuczoka. Znany pisarz obrzuca głosujących na PiS biedaków epitetami, bo „dali się kupić” zasiłkiem na dzieci. Nie zadaje sobie pytania, jak złą macochą musiała być Polska, skoro obietnica kilkuset złotych pomocy tak wielu przekonuje. To sarkanie z uprzywilejowanej pozycji na lud jest niemoralne, ale – co pewnie ważniejsze – jest też po prostu politycznie nieskuteczne. Jeśli tak miałyby wyglądać szańce obrony demokracji, to ja się na taką obronę nie piszę.
** Źródło: Maciej Stasiński, [http://wyborcza.pl/magazyn/1,149724,19297101,polska-macocha-nie-matka-rozmowa-z-adrianem-zandbergiem.html ''Polska. Macocha, nie matka. Rozmowa z Adrianem Zandbergiem''], wyborcza.pl, 5 grudnia 2015.
** Zobacz też: [[inteligencja (społeczeństwo)|inteligencja]], [[lud]], [[Wojciech Kuczok]]
 
* Najlepszym przykładem wdzierania się aktywności społecznej w sferę tworzenia infrastruktury jest ruch Open Source. Tysiące programistów na całym świecie zorganizowanych w tę społeczność bezpłatnie tworzy i udostępnia światu alternatywne wobec komercyjnego oprogramowanie z systemem operacyjnym Linux na czele.