Sala samobójców: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
m Anulowanie wersji 447630, Dr Zmiana
Linia 1:
zapraszam na bloga www.sala-samobojcy.simplesite.com
 
 
'''[[w:Sala samobójców|Sala samobójców]]''' – polski film z 2011 roku w reżyserii [[Jan Komasa|Jana Komasy]] i z jego scenariuszem.
{{wulgaryzmy}}
==Wypowiedzi postaci==
===Beata Santorska===
* Jakaś moda na to gejostwo?! (...) W dupie ci się poprzewracało.
** Opis: do Dominika.
 
Linia 22 ⟶ 19:
** Zobacz też: [[cierpienie]]
 
* Wszedłem do szkoły, po prostu szedłem korytarzem, minąłem połowę mojej klasy, patrzyłem każdemu prosto w oczy. I patrzę na tego...tego… frajera. I on uciekał wzrokiem. (...) Bał się, strasznie. Po prostu byłem panem sytuacji. (...) Czułem się jak zwierzę. Jak, jak...jak… morderca.
** Opis: do Sylwii.
** Zobacz też: [[morderca]], [[morderstwo]], [[szkoła]], [[zwierzę]]
Linia 30 ⟶ 27:
 
===Sylwia===
* Ból nie sprawia mi już przyjemności! (...) Nie oczyszcza. Przyzwyczaiłam się do bólu. Przesunęłam granicę.
** Zobacz też: [[ból]]
 
Linia 41 ⟶ 38:
* Moimi przyjaciółkami są żyletki, mają bardzo ostre języki.
 
* Nie chcieliśmy takiego zakończenia, chcieliśmy żyć. Ten świat nie ma miłości, ten świat umiera. Ten świat na nas nie zasłużył, dlatego musimy odjeść. Nasza historia już została opowiedziana, my odchodzimy, a wy zostaniecie. Zabijacie się powoli, sami o tym nie wiedząc. To wy jesteście salą samobójców...samobójców…
** Opis: w liście.
** Zobacz też: [[miłość]], [[śmierć]]
Linia 56 ⟶ 53:
* Witam cię w sali samobójców, Dominik.
 
* Zobacz, ocean (...) on nic nie musi. Może zrobić co chce, ale nic nie musi...musi…
** Zobacz też: [[ocean]]
 
==Inne==
* Królowa, królowa...królowa… Powinieneś pamiętać o tym, drogi Dominiku, że ta pani zwodziła mnie również. Płakała, cięła się, „kocham cię”, „jesteś taki wrażliwy”, „nie potrzebujesz nikogo”. Zrobiła nam wszystkim wodę z mózgu! Jesteś zwykłą kurwą!
** Postać: Jasper
** Opis: o Sylwii.
Linia 78 ⟶ 75:
----
:'''Dominik:''' Ja muszę stąd wyjść.
:'''Sylwia:''' Dominik, nic nie musisz! Dominik...Dominik… Boli cię rzeczywistość, bo jesteś wrażliwy. Tak jak ja, ja też jestem wrażliwa. Bardzo. Oni nas nie rozumieją, zobacz jacy są słabi. Boją się nas. Jesteśmy dziwni, odstajemy od normy. Dominik, jesteś inny. To jest skarb. Wiesz, wszystko co odstaje od normy, wszystko, jest zagrożone. (...) Masz ich przestraszyć. Bądź terrorystą, jesteś terrorystą.
 
----