Józef Maria Bocheński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m Dodano kategorię "Polscy filozofowie" za pomocą HotCat
Linia 135:
** Źródło: s. 58
 
* Nie ma najmniejszej niechęci naszych rycerzy względem Żydów współczesnych, nie mówiąc już o nienawiści z jaką ci rycerze odnoszą się do protestantów. Nie ma np. ani śladu podejrzenia o nielojalność względem Rzplitej, którą tak szczodrze darzy się kalwinów. (…) Krótko mówiąc nie ma w ''Trylogii'' ani śladyśladu antysemityzmu.
** Źródło: s. 99
 
* Całkiem inna jest postawa względem muzułmanów, to jest Turków i Tatarów. Podczas gdy nawet u protestantów uznaje się pewien rodzaj, aczkolwiek „sprośnej” religii, mahometanie są po prostu poganami. Dla Zagłoby muzułmanie są „synami Beliala”. Samo sprzymierzanie sie z nimi jest grzechem jak poucza Skrzetuskiego ksiądz Muszalski: „Oczyścił go też z zawziętości i nienawiści jaką przeciw Kozakom w nim spostrzegł, >>Których gromić będziesz – mówił – jako… sprzymierzeńców pogaństwa, ale jako swoim krzywdzicielom przebaczysz.<<” (21).
** Źródło: s. 99
 
* Jedną z najokropniejszych rzeczy jaką nasi rycerze mogą sobie wyobrazić, jest zajęcie kościołów przez wyznawców Mahometa. Wołodyjowski mówi: „Bracia kochani, bójcie się ran boskich: pomyślcie, że poddając się, trzeba będzie kościoły w ręce pogan oddać, którzy je na meczety pozamieniają aby w nich sprośności odprawiać” (210), a ksiądz Kamiński modli się słowami: „Kościoły, o Panie zamieniają na meczety i Koran śpiewać będą tam, gdzieśmy dotychczas Ewangelię śpiewali” (214).