Adolf Hitler: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m Zmienił(a) stopień zabezpieczenia „Adolf Hitler” ([przenoszenie=Dozwolone tylko dla użytkowników automatycznie zatwierdzonych] (na zawsze))
Rozmowy przy stole
Linia 206:
===''Rozmowy przy stole''===
<small>(wyd. Charyzma, 1996)</small>
 
* Błędny jest pogląd, że żołnierz nie wytrzyma za granicą, jeżeli nie będzie miał co palić. To był błąd, który trzeba zapisać na konto ówczesnego dowództwa, że na początku wojny zaczęliśmy od przyznania każdemu żołnierzowi określonego dziennego przydziału dymu. Teraz się tego nie da odkręcić. Ale jak tylko będzie pokój, skończę z tym. Mamy co robić z dewizami, nie musimy za nie sprowadzać trucizny. Zacznę od młodzieży, wystarczy im powiedzieć: nie bierzcie przykładu ze starych, tak też jest fajnie!
** Źródło: s. 325
 
* Ciężkie miałem życie w Wiedniu. Bywało, że miesiącami nie jadłem nic ciepłego, żywiłem się mlekiem i suchym chlebem, a dzień w dzień wydawałem trzynaście krajcarów na papierosy, paliłem dwadzieścia pięć do czterdziestu papierosów dziennie! Jeden krajcar to było dla mnie więcej jak dzisiaj dziesięć tysięcy marek. Aż pewnego dnia naszła mnie myśl: człowieku, wydajesz trzynaście krajcarów na papierosy. Kupiłbyś sobie masła do chleba, wyniosłoby cię to pięć krajcarów i jeszcze by ci trochę zostało! Wyrzuciłem papierosy do Dunaju i więcej po nie nie sięgnąłem. Jestem przekonany, że gdybym palił, tobym nie zniósł tego wszystkiego, co dźwigam od dłuższego czasu. Może naród niemiecki temu zawdzięcza ocalenie! Tylu wybitnych ludzi straciłem przez papierosy: Starszy Pan [feldmarszałek Hindenburg], Dietrich Eckart, Troost! Pana, Hoffmann, też przez nie stracę!
** Źródło, s. 326
 
* Co do Polaków, mamy to szczęście, że są leniwi i głupi, zarozumiali.
** Źródło: s. 232
 
* Co jest naszym problemem: nie znaleźliśmy do tej pory dramaturga o talencie na miarę historii niemieckich cesarzy! Był Schiller, to nie miał nic lepszego do roboty, tylko gloryfikować tego szwajcarskiego łazęgę! [chodzi o Wilhelma Tella]
** Źródło: s. 272
 
* Cztery kobiety pozostaną na zawsze w mojej pamięci: pani Troost, panią Wagner, panią Scholtz-Klink i Leni Riefenstahl.
** Źródło: s. 240, gramatyka wg przekładu
 
* Dla utrzymania porządku społecznego ważne jest posiadanie nie tylko głowy, lecz i pięści, inaczej pewnego dnia pojawi się siła bez umysłu i głowę rozbije.
** Źródło: s. 243
 
* Gdybym w Styrii, Salzburgu i Tyrolu wyrzucił z Partii kłusowników, tobym stracił całe organizacje.
** Źródło: s. 390
 
* Jak myśliwi dokarmiają zwierzynę, żeby ją przy okazji zabić, tak prawnicy hodują świat przestępczy.
** Źródło: s. 141
 
* Jak się spojrzy na Fryderyka Wielkiego, który przeciwstawił się dwunastokrotnie silniejszemu przeciwnikowi, to człowiek czuje się gówniarzem!
** Źródło: s. 247
 
* Kobieta nie musi być inteligentna. W porównaniu z wykształconymi intelektualistkami moja matka była na pewno prostą kobietą, co żyje dla swojego męża i dzieci, w towarzystwie naszych wykształconych pań czułaby się chyba nieswojo – ale dała narodowi niemieckiemu wielkiego syna!
** Źródło: s. 324
 
* Ma to posmak tragedii, że pancernik, ekstrakt ludzkiej sprawności w opanowaniu materii, w obliczu rozwoju lotnictwa stał się bezużytecznym gratem.
** Źródło: s. 56
 
* Ministerstwo spraw wewnętrznych wydało testy służące do sprawdzania, czy ktoś kwalifikuje się do sterylizacji. Gdyby moją matkę zapytano, dlaczego pływa statek zrobiony z żelaza, to bym się pewnie nigdy nie urodził! Na co najmniej trzy czwarte pytań z tego testu mama by nie odpowiedziała! Mogę tylko powiedzieć: do śmieci z tym!
** Źródło: s. 380
 
* Najpiękniejszym dniem mego życia będzie dzień, w którym wycofam się z życia politycznego i pozostawię za sobą wszystkie troski, plagi i kłopoty.
* Naszym zadaniem jest wychowanie człowieka, który będzie widział piękne i prawdziwie wspaniałe strony życia, który nie zamieni się przedwcześnie w ponurego zrzędę. Chcemy cieszyć się pełnią życia, trzymać się go i unikać wszystkiego, co według ludzkiej miary szkodzi bliźniemu. Jeśli teraz szkodzę Rosjanom, to tylko dlatego, że inaczej oni szkodziliby mi. Tak robi i dobry Bóg: rzuca nagle masy ludzi na ziemię i niech się każdy sam martwi o siebie. Jeden zabiera drugiemu, i koniec końców pewne jest tylko to, że zwycięża silniejszy. To zresztą najsensowniejszy układ, gdyby było odwrotnie, nic by nie powstało. Gdybyśmy nie przestrzegali praw natury, nakazujących korzystanie z prawa silniejszego, to pewnego dnia pożarłyby nas dzikie zwierzęta, potem owady pożarłyby dzikie zwierzęta, aż w końcu pozostałyby tylko mikroby.
** Źródło: s. 239
 
* Naszym zadaniem jest wychowanie człowieka, który będzie widział piękne i prawdziwie wspaniałe strony życia, który nie zamieni się przedwcześnie w ponurego zrzędę. Chcemy cieszyć się pełnią życia, trzymać się go i unikać wszystkiego, co według ludzkiej miary szkodzi bliźniemu. Jeśli teraz [23 IX 1941] szkodzę Rosjanom, to tylko dlatego, że inaczej oni szkodziliby mi. Tak robi i dobry Bóg: rzuca nagle masy ludzi na ziemię i niech się każdy sam martwi o siebie. Jeden zabiera drugiemu, i koniec końców pewne jest tylko to, że zwycięża silniejszy. To zresztą najsensowniejszy układ, gdyby było odwrotnie, nic by nie powstało. Gdybyśmy nie przestrzegali praw natury, nakazujących korzystanie z prawa silniejszego, to pewnego dnia pożarłyby nas dzikie zwierzęta, potem owady pożarłyby dzikie zwierzęta, aż w końcu pozostałyby tylko mikroby.
** Źródło: s. 61
 
* Po zakończeniu semestru zawsze urządzaliśmy wielki jubel. Było bardzo wesoło, hulanka i swawola. I tam zdarzyło się, że się pierwszy i ostatni raz upiłem się. Dostaliśmy świadectwa, trzeba było to oblać. Jak się kończyło, Crux zawsze była ciut niespokojna. Po kryjomu poszliśmy do chłopskiej gospody, śpiewaliśmy pieśni zbójeckie i pili. Szczegółów nie pamiętam, potem to sobie odtworzyłem. Następnego dnia obudziła mnie mleczarka, która mnie znalazła na drodze ze Steyr na Karsten. Byłem w opłakanym stanie. Przychodzę do mojej Crux. Na litość Boską, panie Adolfie, jak pan wygląda! Kąpię się, ona mi robi czarną kawę, potem pyta: a jak tam świadectwo? Zaglądam do torby – nie ma! Chryste Panie! I co ja teraz pokażę matce? Mówię sobie, powiem, że pokazywałem w pociągu, przeciąg zdmuchnął za okno i przepadło! A Crux naciska. Co jest? – Ktoś mi rąbnął! – Mówi się trudno, musi pan zaraz pójść do szkoły, może dadzą duplikat. Ma pan jeszcze w ogóle pieniądze? – Ani grosza… Dała mi pięć guldenów. Idę do szkoły, dyrektor każe mi poczekać. W międzyczasie, okazało się, do szkoły dotarły cztery kawałki tego świadectwa. Po pijanemu, w nieświadomości pomyliłem je z papierem toaletowym. To był koszmar. Co usłyszałem od rektora, nie nadaje się do powtórzenia. Okropność. Przysiągłem na wszystkie świętości na resztę życia rzucić alkohol. Dostałem ten duplikat. Jak ja się krępowałem! Przyszedłem do Crux, a ona: i co powiedział? – Co powiedział, tego kobiecie nie powiem. Ale jedno pani mogę powiedzieć: koniec z alkoholem! To była lekcja, która nie pozwoliła mi nigdy więcej wypić. Pojechałem do domu z lekkim sercem, może nie takim całkiem lekkim, bo widywałem w życiu lepsze świadectwa.
** Źródło: s. 189
 
* Przeniesienie się do Germanii było dla Rzymianina czymś podobnym, jak dla nas przez jakiś czas przeniesienie się do Poznania.
** Źródło s. 271
 
* Szwajcarzy to nic innego jak zagubiona gałąź naszego narodu.
** Źródło: s. 222
 
* Taka Szwajcaria to jest nic innego jak wrzód na ciele Europy, tego nie można tolerować!
** Źródło s. 374
 
* W Marchii Wschodniej zdobyliśmy takie cudowne tereny alpejskie, że nikt już nie potrzebuje jeździć do Szwajcarii, która zresztą prędzej czy później jako państwo zdechnie i stanie się częścią trzeciej Rzeszy.
** Źródło s. 336
 
* W porównaniu z Rosją Polska to całkiem kulturalny kraj.
** Źródło: s. 90
 
* Zostałem politykiem wbrew swojej woli. Polityka jest dla mnie tylko środkiem do celu. Są ludzie, którzy myślą że trudno mi będzie nie być tak aktywnym jak obecnie. Nie. Najpiękniejszym dniem mego życia będzie dzień, w którym wycofam się z życia politycznego i pozostawię za sobą wszystkie troski, plagi i kłopoty. Zrobię to, gdy tylko po zakończeniu wojny wykonam moje zadania polityczne. (…) Gdyby znalazł się ktoś inny, nigdy nie pakowałbym się w politykę, lecz został artystą lub filozofem. Troska o istnienie narodu zmusza mnie do tej działalności – kultura jest tylko tam, gdzie jest bezpieczeństwo życia.
 
* Zrobiłem samochodem dwa i pół miliona kilometrów, nikogo nawet nie zraniwszy! Kiedy jeździłem […], pilnowałem, żeby [kierowcy] zawsze utrzymywali prędkość, przy której będą w stanie zatrzymać samochód w zasięgu widoczności. Jeśli jeden z moich kierowców przejedzie dziecko i będzie powoływał się na to, że trąbił, powiem: co pan! Dziecko nie myśli, pan ma myśleć!
** Źródło: s. 231
 
* Żeby Stalin podziałał jeszcze dziesięć – piętnaście lat, toby Sowiety stały się najpotężniejszym państwem na świecie, potem mogłoby minąć 150,200, 300 lat – cud zdarza się raz! Że ogólny standard życia wzrósł, to nie ulega kwestii. Głodu tam nie było. Powiedzmy sobie szczerze, oni tam, gdzie dwa lata wstecz były wioski zapomniane przez Boga i ludzi, stawiali fabryki klasy Hermann-Goering-Werke! Mają linie kolejowe, których nie ma na żadnej mapie. U nas jeszcze nie ma linii, a już są kłótnie o taryfy. Mam książkę o Stalinie i trzeba powiedzieć, że to niesamowita osobowość, prawdziwy asceta, który trzyma to olbrzymie państwo żelazną ręką. Ale powiedzieć, że to państwo socjalistyczne, to jest oszustwo jakich mało! To jest państwo państwowo-kapitalistyczne. 200 milionów ludzi, żelazo, mangan, nikiel, oleje, ropa, co kto chce i ile kto chce. A nad tym wszystkim jeden człowiek, który pyta: czy uważacie, że 13 milionów ludzi to za dużo wobec tak wspaniałej idei?