Kradzież: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m interwikidane, dr zmiana
cytota po noszymu
Linia 8:
* Kto nad kradzionym jadłem odmawia modlitwy, szydzi z Boga.
** Źródło: ''[[Talmud]]''
 
* Okropno to była sprawa z tą skibą, bo właśnie takie coś zaszło w naszej famule. Żeśma są, jak to pozywają, porządną rodziną niedzisiejszych zasad, z nienaganną przeszłością. Nikt z nos nigdy za nic nie siedzioł, tyle co aby w komisariacie na deskach, jak sie czasem komu wysmykło i maznął kogo bez krybuny albo w szczek, ale to sie nie liczy, bo tego w papierach nie piszą.<br>O buchcie w naszej familii mowy nie ma. Nigdy nikt z nos w gazecie nie dawał anonsu, że za długi swojego męża albo żony nie odpowiado. U nos sie odpowiado w chacie, czyli we właściwym zakresie, ale nigdy nie popublicznie. Zresztą po piąciu latach meterologii małżyńskiej za mocno sie kochamy, żeby my sie mieli żreć, szak tak? Kobiety w naszej familii w większości wypadków są zalatorkami i knają feretróny i szarfy na procesjach. Chłopy także o usposobieniu głęboko demokratycznym. Dom u odzież - nasza dewizja.<br>I właśnie w nas, w naszej familii, musiał się zdarzyć odżałowania godny wypadek szmuchy, czyli po prostu skiby, bo wstyd mnie nazwać: złodziejstwa. Że obserwujemy sie w dzień w dzień na szucher, że tu i ówdzie idzie rajbucha jak sto pierników, to jeszcze nie jesta powiedzone, że podobna podupadła atmosfera mo panować w naszym sektorze prywatnorodzinnym, szak tak?<br>A tu jak na złość, iż tak powiem, podejrzenie. Bowiem były imieniny babusi. Norodu zgruchło sie do nas z ćwierć Poznania, samo lepszo skfera. Na początku było nobliwa rozmowa towarzysząca, a zaś, jak my już babusi toast wyśpiewali, zaczła sie skrómno migana. Walce, tanga, świngi i inne cholery w te i wew te. Udylali my, aż podłoga sie gięła, a nojwięcej dobijoł Jaśku z Chwaliszewa.<br>Kole północy zabawa sie skończyła, goście pośli prek, a my zaczli z większego uskromniać pomieszkanie. Nogle ciotka Frącka zakrzykła jak oparzona:<br>- Łojejka, wiaruchna, gdzie sie wściekła moja broszka?
** Stanisław Strugarek, ''Wuja Ceśku opowiada''
** Zobacz też: [[Poznań]], [[broszka]], [[taniec]], [[gwara]], [[rodzina]]
 
* Prawnik ze swą teczką może ukraść więcej niż tysiąc ludzi z pistoletami.