Słonie mają dobrą pamięć: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
-interwiki
m dr zmiana
 
Linia 1:
'''[[w:Słonie mają dobrą pamięć|Słonie mają dobrą pamięć]]''' (ang. ''Elephants can remember'') – [[powieść]] kryminalna [[Agatha Christie|Agathy Christie]] z 1972 roku; tłum.tłumaczenie – Agnieszka Bihl.
* Desmond spojrzał na stojącą przed nim postać z powątpiewaniem. Doprawdy, co za komiczna osoba, pomyślał. Jajowata głowa, wielkie wąsy. Niezbyt imponujący. Nie takiego człowieka spodziewał się poznać.<br />– Pan...Pan… jest detektywem, prawda? – spytał. – To znaczy bada pan...pan… bada pan sprawy? Ludzie przychodzą do pana, by coś odkryć albo poprosić, by pan coś dla nich odkrył?<br />– Tak – potwierdził Poirot. – To jedno z moich życiowych zadań.
** Źródło: rozdział dziesiąty, ''Desmond''
 
* – Naprawdę – powiedział – matki...matki…<br />– Rozumiem – pomógł mu Poirot. – Wszystkimi targają dziś burzliwe uczucia, choć może tak było zawsze. Matki stale robią dla swoich dzieci coś, czego raczej robić nie powinny. Mam rację?
** Opis: rozmowa Desmonda Burtona-Coxa z Herkulesem Poirot.
** Źródło: rozdział dziesiąty, ''Desmond''
Linia 11:
** Źródło: rozdział piętnasty, ''Eugene i Rosentelle, styliści''
 
* – Tak, ten stolik, ten z mosiądzu, to od kapitana Wilsona. Przysłał go dla mnie z Singapuru. Tamten mosiądz z Benares też od niego. Ładny, prawda? A ta śmieszna rzecz na popielniczce pochodzi z Egiptu. To szkarabusz, jakoś tak się nazywa. Ty pewnie będziesz wiedziała. Brzmi jak nazwa swędzącej wysypki, ale to nie to. To jakiś żuk. Zrobiono go z kamienia. I to cennego. Jasnobłękitny. Lepki...Lepki… azulan...azulan… lepki azulan albo coś podobnego.<br />– Lapis-lazuli – podsunęła pani Oliver.
** Opis: rozmowa pani Matcham z panią Oliver.
** Źródło: rozdział siódmy, ''Z powrotem w dziecinnym pokoju''