Pius X: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m drobne techniczne
+1
Linia 5:
 
* Do tłumu modernistów można zastosować słowa, pisane z wielką goryczą przez Naszego poprzednika: „Aby ściągnąć oburzenie i nienawiść do mistycznej Oblubienicy Chrystusowej, która jest światłością prawdziwą, synowie ciemności zwykli używać w obliczu świata całego, obłudnej potwarzy, i przeinaczając sens oraz wartość rzeczy i słów, ukazują ją jako przyjaciółkę ciemności, szerzycielkę ignorancji, wroga nauk, światła i postępu”. Nic też dziwnego, Czcigodni Bracia, że moderniści z całą swą złą wolą i z całą cierpkością prześladują katolików, walczących mężnie w obronie Kościoła.
 
* Książki modernistów pełne nowości witają powszechnym oklaskiem i okrzykiem podziwu; im bardziej zuchwały jest autor w napaściach na rzeczy stare, im bardziej podrywa Tradycję i urząd nauczycielski, tym pochopniej okrzykują go uczonym; gdy wreszcie – i to już powinno przejąć zgrozą każdego katolika – który z nich zostanie potępiony przez Kościół, inny natychmiast otaczają go tłumnie, nie tylko składają mu hołdy publiczne, ale czczą go niemal jako męczennika prawdy. Tym hasłem pochwał i obelg podniecona i ogłuszona młodzież, pragnąc nie za ignorantów, lecz za uczonych uchodzić, z drugiej strony – pod silnym parciem ciekawości i pychy – ulega modernizmowi i wstępuje w jego szeregi.
 
* Moderniści mówią, iż władza w Kościele, jako że jej cel jest czysto duchowy, powinna pozbyć się całego tego zewnętrznego przepychu, wszystkich tych pretensjonalnych zdobień, którymi się publicznie afiszuje. Zapominają przy tym, że religia, choć przynależy duszy, nie jest wyłącznie dla duszy i że cześć oddawana władzy przenosi się na Chrystusa, który tę władzę ustanawia.