Świat według Kiepskich: Różnice pomiędzy wersjami

 

* Witam państwa na zabawie, pozwólcie, że się przedstawię:<br />jestem Waldek, a wołają na mnie „Cyc”!<br />Lubie piłkę i browary i – zupełnie jak mój stary,<br />w życiu swoim to nie robię, kurde, nic!<br /><br />(''Ref.'') Raz pod wozem, raz na wozie, tak się żyje w Panderozie,<br />którą czasem w telewizji Polską zwą.<br />Dzisiaj żyjesz, jutro gnijesz, co zarobisz, to przepijesz,<br />to wyrazić dzisiaj pragnę piosnką tą.<br /><br />Ojciec mój Ferdynand Wielki, zdradza słabość do butelki,<br />ale przecież taką słabość każdy ma.<br />Czy se stoi, czy se leży, trzyma w rączce browareczki,<br />jak poprosisz, to ci może grzdyla da.<br /><br />(''Ref.'')<br /><br />Moja matka to Halina, w służbie zdrowia się wygina,<br />Poda basen, to da kasę,<br />a jak nie, to – kurna – nic.<br />Choć się mama bardzo stara, ledwo starcza na browara<br />i w ogóle taka płaca to jest pic.<br /><br />(''Ref.'')<br /><br />Moja babka to Rozalia, ojciec dla niej to kanalia,<br />babka raz w miesiącu rentę z ZUS-u ma.<br />Lecz choć renty pilnie strzeże, ojciec zawsze jej zabierze,<br />wtedy w domu jest Rodeo na sto dwa!

** Źródło: odcinek 86, ''Kantry Kurde''