Tadeusz Boy-Żeleński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
- 1 (już jest w osobnym haśle)
m lit., format, dr zmiana
Linia 4:
==Cytaty z utworów==
* Ilekroć chodzi o usprawiedliwienie kleru, zawsze wysuwa się straszaka Bolszewii, od której kler ma być obroną. Ale ten przykład ma dwa oblicza. Przecież właśnie w Rosji było morze ciemnoty i nad nim – tryumfujący pop. To powinno dać do myślenia.
** Źródło: ''Niebezpieczna fikcja'', [w:] ''Reflektorem w mrok'', Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1978, strs. 219.
 
* Kler, który, uporawszy się z 'heretykami' położył w dawnej Polsce rękę na wszystkim, przyczynił się do pogrążenia narodu w owej straszliwej ciemnocie, w jakiej tkwiliśmy przez cały wiek siedemnasty i trzy czwarte ośmnastego, wówczas gdy inne narody spełniały największą pracę myśli.
** Źródło: ''Dziewice konsystorskie'', [w:] ''Reflektorem w mrok'', Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1978, strs. 174.
 
* Niewątpliwie, biorąc zewnętrznie, Polska jest klerykalna. Kina ani dansingu nie otworzy nikt bez święconej wody.
Linia 13:
 
* Piękna nasza ziemia polska – od Chicago do Tobolska.
** Źródło: Andrzej Piskozub, ''Między historizofiąhistoriozofią a geozofią'', Gdańsk 1994, s. 155
 
===''Nasi okupanci'' (1932)===
{{osobne|Nasi okupanci}}
 
* Gdziekolwiek wyłoni się paląca kwestia, w której ludzie głowią się i radzą, co czynić, aby na świecie było trochę lżej i trochę jaśniej, natychmiast wysuwa się złowroga czarna ręka i rozlega się grzmiący głos: „Nie pozwalamy! Nie wolno wam nic zmienić, nic poprawić. Wszystko musi zostać po dawnemu; niczego tknąć nie pozwolimy z gmachu ciemnoty i ucisku. Ktokolwiek chciałby ulżyć doli człowieka na ziemi, sprzeciwia się prawu Boga, sprzeciwia się woli bożej”. (...) Nie mogę uwierzyć, aby wola boża miała być zawsze i wszędzie układna wobec bogaczy, a bezlitosna dla biedaków; aby osłaniała swym płaszczem kłamstwo, okrucieństwo i chciwość.
** Źródło: strs. 15.
 
* Jeżeli Sienkiewicz w ''Potopie'' porównał Rzeczpospolitą do postawu czerwonego sukna, które sobie wydzierają królewięta, to dziś można by powiedzieć, że wszystkie bez wyjątku partie wydzierają sobie czarną połę sutanny.
** Źródło: strs. 59.
 
* Trzeba się dziwić bierności, z jaką społeczeństwo oczekuje, co – bez jego udziału – zdecyduje ktoś o jego losie i w czym potem bezradnie tkwić będą całe pokolenia.
** Źródło: strs. 19.
 
===''Słówka''===
Linia 64 ⟶ 65:
** Zobacz też: [[oryginalność]]
 
* Nie jestem ani satyrykiem, ani ''humorystą'', te etykietki są mi bardzo niemiłe, jestem (...) czystej krwi błaznem i nie widzę innego odcienia na wyrażenie swego temperamentu literackiego.
** Źródło: „Akcent” nr 2–3, 1991, cyt. za: Andrzej Stawar, ''Tadeusz Żeleński (Boy)'', Warszawa 1958, s. 93.
 
* Pisarz francuski to dla wielu blagier, dla którego nie ma nic świętego, który ze wszystkiego się śmieje i mówi sprośności. (...) Skoro przeznaczeniem naszym jest poznawać Francję z owej ''śmiejącej'' strony, nauczmyż się bodaj rozumieć ten francuski uśmiech. Wieki nieprzerwanej pracy i kultury są poza tym uśmiechem. Trzeba było zdeptać we wszystkich kierunkach wszystkie ścieżki, wszystkie dziedziny ducha, aby w świecie myśli stworzyć sobie ogródek intelektualnej zabawy, aby skrót mądrości pokoleń umieć podawać w żartobliwej formie.
** Źródło: ''Antologia literatury francuskiej'' [''Pisma'', Tomtom XIV], s. 41
** Zobacz też: [[śmiech]], [[uśmiech]]
 
* Pomyliliśmy się wszyscy. Oszukali nas. (...) Prawdą jest tylko, że w tym systemie nie może żyć człowiek, który by chciał choćby w najniklejszym stopniu wyrazić jakiś pogląd krytyczny. To najstraszniejsza niewola myśli, jaką znają dzieje.
** Opis: w grudniu 1939 r., po podpisaniu oświadczenia pisarzy polskich „witającego przyłączenie Zachodniej Ukrainy do Ukrainy Radzieckiej”, które jednocześnie miało gwarantować lwowskim pisarzom „wolność słowa i nauki oraz walkę z dyskryminacją rasową i narodowościową”.
** Źródło: Barbara Winklowa, [http://lwow.home.pl/boy.html ''Boy we Lwowie 1939-19411939–1941'', Warszawa 1992].
 
* Przykre w miłości jest to, że jest to zabawa, w której nie można obejść się bez wspólnika.
 
* Uczynić biedną dziewczynę matką, pozbawić ją pracy dlatego, bo spodziewa się macierzyństwa, kopnąć ją z pogardą, zrzucić na nią cały ciężar błędu i jego skutków, zagrozić jej latami więzienia, jeżeli oszalała rozpaczą chce się od tego zbyt ciężkiego na jej siły brzemienia uwolnić, oto filozofia praw, które – aż nadto znać – były przez mężczyzn pisane.
** Źródło: ''Piekło kobiet'', Warszawa 1930, strs. 178.
** Zobacz też: [[feminizm]]
 
* W tym jedynym w swoim rodzaju mieście szaleństwem byłoby tracić czas na opukiwanie płuc i macanie wątrób absolutnie takich samych, jak te w kraju.
** Opis: o [[Paryż]]u.
** Źródło: ''Moje wyznania'' (''Mes confessions'', odczyt wygłoszony na Sorbonie w 1927 roku, tłum. Tomasz Stróżyński: ''Pracowite błazeństwo. O przekładach Tadeusza Żeleńskiego (Boya)'', ''"Akcent''" numer 2–3, 1991.
 
{{wulgaryzmy}}
 
* Może dupa nareszcie<br />Oczyści atmosferę.
** Źródło: „Polityka”, Wydaniawydania 31–41, Wydawn. Prasowe „Polityka” 2003, s.6.
 
==O Tadeuszu Żeleńskim==
* Kiedy myślę o Boyu, z oddalenia (...) spostrzegam, że ten człowiek skupia w sobie zmagania i rozterki całej wychodzącej z zaborów inteligencji polskiej. Urodzony w Warszawie pod zaborem rosyjskim, wychowany w Krakowie pod panowaniem Franciszka Józefa, frenetycznie czynny w niepodległej Polsce, rozstrzelany przez Niemców w zdobytym na sowietach Lwowie. Czyż jego losy nie mogą wydać się symboliczne?
** Autor: [[Józef Hen]], ''Błazen – wielki mąż'', cyt. za: [http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/120352.html ''70 lat temu zginął Tadeusz Boy-Żeleński'', PAP, 2 lipca 2011]
 
===O przekładach Boya-Żeleńskiego===
* '' – Jak to się stało, że została pani tłumaczką?''<br />– (...) Nauczyłam się tłumaczyć na Boyu-Żeleńskim. Czytałem całe stronice jego tłumaczeń z różnych epok – od XV do XIX wieku. To, co zrobił Boy, nie ma odpowiednika w świecie. On stworzył francuską literaturę dla Polski. W sposób doskonały.<br />Od Boya nauczyłam się rzeczy zasadniczej, z której z początku nie śmiałam korzystać: swobody. Nauczyłam się, że dosłowność jest śmiercią każdego tłumaczenia, a nawet każdego tekstu. Nie mogę przecież opisać tej firanki dokładnie taką, jaką ona jest. Mogę ją tylko opisać w przybliżeniu.<br />''(...)''<br />'' – Czy porównywała pani tłumaczenia Boya z oryginałami?''<br />– Nigdy, tylko zdarzało mi się wiedzieć, jak to brzmi po francusku. On tłumaczył wielkich pisarzy z największą swobodą, bez cienia dosłowności. Ale to jednocześnie było dosłowne, tzn. w jego tłumaczeniach nigdy nie ma niczego, co by wychodziło poza intencje autora.<br />Odkryłam kiedyś, że jeśli on nie może zmieścić dwóch przymiotników w zdaniu na górnej połowie stronicy, to daje je w dolnej połowie przy innym zdaniu. Żeby zachować rytm, którego chciał pisarz. Trochę inaczej, ale jednak zachować. Rytm pisarza, który chciał określić coś dwoma przymiotnikami.<br />Zrobiło to na mnie wielkie wrażenie..wrażenie…
** Autor: [[Joanna Guze]], cyt. za: wywiad z Joanną Guze opublikowany w „Gazecie Wyborczej”; rozmawiał [[Jacek Szczerba]].
** Źródło: [http://www.textum.pl/tlumaczenia/portal_tlumaczy/informacje/tlumaczenia_literackie/artykuly/wywiad_guze.html textum.pl]
 
* Książką niechlujną i sprośną tak, że najśmielsze nowele Boccaccia są wobec niej ideałem czystości, uraczył nas Boy w swoim ordynarnym przekładzie. Ordynarnym – nie możemy cofnąć tego słowa. Tłumaczył bowiem polszczyzną XVI w. istotnie wdzięczną i poprawną, dopóki nie natrafił na jakiś termin skatologiczny. Lecz wtedy, wbrew nawet prawdzie historyczno – językowej, pomagał sobie najbardziej wstrętnymi nowotworami, pomagał zuchwale, by uwypuklić pornografię brantomową.
** Autor: prof.A. Fisher, za: Tomasz Stróżyński, ''Pracowite błazeństwo. O przekładach Tadeusza Żeleńskiego (Boya)'', ''"Akcent''" numer 2–3, 1991
** Opis: o ''Żywotach pań swowolnych'' [[Pierre de Bourdeille, seigneur de Brantôme|Brantôme]].
** Zobacz też: [[Giovanni Boccaccio]]
Linia 111 ⟶ 112:
 
{{DEFAULTSORT:Boy-Żeleński, Tadeusz}}
[[Kategoria:Członkowie Polskiej Akademii Literatury‎Literatury]]
[[Kategoria:Ofiary mordu profesorów lwowskich 1941]]
[[Kategoria:Poeci młodopolscy]]
[[Kategoria:Polscy publicyści]]
[[Kategoria:Polscy prozaicy]]
Linia 116 ⟶ 120:
[[Kategoria:Polscy lekarze]]
[[Kategoria:Polscy satyrycy]]
[[Kategoria:Członkowie Polskiej Akademii Literatury‎]]
[[Kategoria:Poeci młodopolscy]]
[[Kategoria:Polscy poeci dwudziestolecia międzywojennego]]
[[Kategoria:Ofiary mordu profesorów lwowskich 1941]]