Rewolucja 1905 roku: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m popr. tyt., dr zmiana
ort. (nazwa własna)
Linia 25:
==Po rewolucji==
* Dzięki takim żołnierzom, fanatycznie oddanym sprawie wyzwolenie Polski i ludu polskiego z niewoli, stało się PPS „niepokonaną potęgą”, jak mówił prokurator rosyjski Żyżyn… Ale jacyż to dziwni byli „żołnierze”. Nie chciał ich kraj „uspokojony” po 1863 roku, bał się ich i przeklinał; nie mieli odznak żołnierskich, broń musieli kryć przed okiem szpiegów carskich i prowokatorów, a czekała ich nie śmierć na polu bitwy, lecz skatowanie przez zbirów carskich, lub – sąd wojenny i szubienica… W najlepszym razie straszna rosyjska katorga. Jawna prasa polska rzuciła na ich groby ciężkie kamienie oszczerstwa i obelgi, a tylko w podziemiach rewolucji otaczano ich nazwiska – pseudonimy skromnym wieńcem chwały. A przecież była to jedyna siła w narodzie, która z potęgą niepokonanego żywiołu dążyła do Niepodległej Ojczyzny! Dążyła do niej z całą świadomością, że bez zjednoczenia i wyzwolenia Polski nie ma co marzyć o nowoczesnym życiu, o rozwoju, o sile klasy robotniczej polskiej, rozbitej w zaborach na trzy odłamy, z konieczności słabe i niezdolne do wypełnienia historycznej misji proletariatu.
** Autor: [[Ignacy Daszyński]], przedmowa do książki Jana Kwapińskiego, ''Organizacja bojowaBojowa, katorga, rewolucja rosyjska'', Warszawa 1928.
** Opis: o bojowcach PPS walczących w rewolucji 1905 roku.
 
* Europejczyku, (…) pochyl nisko głowę przed ludźmi – męczennikami i przed ideą, która temu piekłu wydała bój śmiertelny! I zwyciężyła! Była to idea polska i socjalistyczna. Wyszła z walki Polski rewolucyjnej przeciw caratowi o niepodległość narodu, narodziła się w łonie uciemiężonej podwójnie polskiej klasy robotniczej, szeregującej się pod sztandarem międzynarodowego socjalizmu. Pod koniec walki wytrzymała najcięższą próbę: nie utonęła w odmętach rewolucji rosyjskiej, oparła się jej i zmusiła ludzi do powrotu w granice Ojczyzny, aby wcielać się tutaj w nowoczesną walkę klasową prowadzoną w ustroju republikańsko-demokratycznym, odrzucając moskiewskie hasła dyktatury…
** Autor: [[Ignacy Daszyński]], przedmowa do książki Jana Kwapińskiego, ''Organizacja bojowaBojowa, katorga, rewolucja rosyjska'', Warszawa 1928.
** Opis: o bojowcach PPS walczących w rewolucji 1905 roku.
 
Linia 37:
 
* Nie miał socjalizm nigdzie na świecie tak straszliwych warunków państwowych, jak w Polsce pod zaborem carskim. Chcąc żyć, musiał socjalizm prowadzić walkę zbrojną z zaborczym państwem. Z aparatem państwa XX wieku. Z armią 200 000 żołnierzy, z administracją, policją, żandarmerią, uzbrojoną we wszystkie nowoczesne sposoby „rządzenia”, czyli uciskania ujarzmionej ludności.
** Autor: [[Ignacy Daszyński]], przedmowa do książki Jana Kwapińskiego, ''Organizacja bojowaBojowa, katorga, rewolucja rosyjska'', Warszawa 1928.
 
* Rewolucja 1905 roku okazała już swe prawdziwe patriotyczne i socjalistyczne oblicze. Walczono o niepodległość. Tego nie chciał widzieć Kozicki ani nie widział Dmowski. Gdy stanęły „koleje, fabryki i warsztaty”, znikły z ulic Warszawy tramwaje i dorożki, Kozicki widzi tylko „obce żywioły” chyba dlatego, że tym obcym żywiołom nie wolno było wtedy pracować na kolejach i tramwajach. Obsesja antysemicka doprowadziła Dmowskiego aż do przekreślenia całych stronic historii walk narodowych. Sukcesy w tej walce osiągnięte gotów był przypisać „obcym żywiołom”. Pierwszym poważnym osiągnięciem rewolucji 1905 roku było przywrócenie języka polskiego szkołom prywatnym. Do szkoły rosyjskiej nie chodziłem. Ojciec dał mnie do szkoły Zrzeszenia Nauczycieli Polskich.