Benedykt XVI: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
→‎D: +1
+6
Linia 20:
* Drugi Sobór Watykański nie został potraktowany jako część całej, żywej Tradycji Kościoła, ale jako koniec Tradycji, nowy start od zera. Prawda jest taka, że sobór ten w ogóle nie zdefiniował żadnego dogmatu i świadomie wybrał skromną rangę soboru zaledwie pastoralnego. A jednak wielu traktuje go tak, jakby uczynił on z siebie superdogmat odbierający ważność wszystkim pozostałym. Ideę tę wzmacnia to, co dzieje się teraz. To, co poprzednio uważano za najświętsze – forma, w której liturgia jest przekazywana kolejnym pokoleniom – nagle jawi się jako coś najbardziej zakazanego, jako jedyna rzecz, której można bezpiecznie zakazać. Nie toleruje się krytyki decyzji podjętych od czasu Soboru, a z drugiej strony, jeżeli ludzie kwestionują starożytne zasady lub nawet wielkie prawdy Wiary – np. cielesne dziewictwo Maryi, cielesne zmartwychwstanie Jezusa, nieśmiertelność duszy itd. – nikt się nie skarży, a jeśli już, to z tylko z największym umiarem. Ja sam, kiedy byłem profesorem, widziałem jak ten sam biskup, który z powodu pewnego nieokrzesanego sposobu wysławiania się zwolnił przed Soborem nauczyciela będącego naprawdę bez zarzutu, po Soborze nie był gotów zdymisjonować profesora, który otwarcie zaprzeczał pewnym fundamentalnym prawdom wiary. Wszystko to sprawia, że bardzo wielu ludzi zadaje sobie pytanie: czy dzisiejszy Kościół jest rzeczywiście tym samym Kościołem, co wczoraj? Czy może zmieniono go w coś innego, nic o tym nie mówiąc ludziom? Jedynym sposobem uwiarygodnienia Vaticanum II jest przedstawianie go takim, jakim jest, jako jedną z części nieprzerwanej, unikalnej Tradycji Kościoła i jego wiary.
** Źródło: Konferencja wygłoszona do biskupów Chile, 13 lipca 1988.
** Zobacz też: [[Sobór Watykański II]]
 
* Dzisiaj największe prześladowania Kościoła nie pochodzą z zewnątrz, ale z grzechów, jakie są wewnątrz jego samego.
Linia 30 ⟶ 31:
* Jednomyślność jest wśród ludzi rzadka, demokratycznemu wyrażaniu woli pozostaje więc jako niezbędny instrument tylko delegacja albo decyzja większościowa. Ale i większości mogą być ślepe i niesprawiedliwe. Historia pokazuje to nader wyraźnie. Jeśli jakaś nawet największa większość uciska przez opresyjne ustawy mniejszość – religijną czy rasową – to czy można tu w ogóle mówić o sprawiedliwości, o prawie? Tak więc zasada większości pozostawia wciąż pytanie o etyczne podstawy prawa, o to, czy nie ma czegoś, co nigdy nie może stać się prawem, a więc tego, co zawsze pozostanie bezprawiem.
** Źródło: debata z niemieckim filozofem Jürgenem Habermasem, styczeń 2004.
 
* Jestem przekonany, że szkody, które ponieśliśmy w ciągu ostatnich 20 lat, nie są zawinione przez sobór. Przyczyny znajdowały się „wewnątrz" Kościoła, w którym ujawniły się utajone przedtem siły (...). Szkody te zostały spowodowane także i tym, co przyszło z „zewnątrz" jako skutek rewolucji kulturalno-obyczajowej (...) na Zachodzie.
** Źródło: ''Raport o stanie wiary'', s. 25-26.
 
* Jestem przekonany, że to, co przynosi ze sobą ekstremalny feminizm, nie pochodzi z chrześcijaństwa, które znamy, ale jest jakąś inna religią.
** Źródło: ''Raport o stanie wiary'', s. 82.
** Zobacz też: [[feminizm]]
 
==K==
Linia 36 ⟶ 44:
* Katolik nie powinien zatem narzucać innym swoich religijnych przekonań, lecz winien wspomagać racjonalny dyskurs.
** Źródło: wywiad dla Katolickiej Agencji Informacyjnej, lipiec 2004.
 
* Kościoła nie można „zrobić", można go tylko otrzymać, i to otrzymać stąd, gdzie już jest i gdzie naprawdę jest: z sakramentalnej wspólnoty Ciała Chrystusowego, przenikającego dzieje.
** Źródło: ''Kościół, ekumenizm - polityka'', s. 15.
 
* Kościoła nie trzeba budować, trzeba nim żyć.
Linia 60 ⟶ 71:
** Opis: Homilia w czasie Pasterki, 24 grudnia 2011.
** Źródło: [http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/homilies/2011/documents/hf_ben-xvi_hom_20111224_christmas_pl.html ''Omelia del Santo Padre Benedetto XVI, 24 dicembre 2011'']
 
* Musimy w sobie odkryć odwagę bycia nonkonformistami (...), jednym z najpilniejszych zadań chrześcijanina jest odzyskanie zdolności do stawiania oporu temu, co niesie obiegowa kultura.
** Źródło: ''Raport o stanie wiary'', s. 99.
 
==N==
* Należy wystrzegać się zbyt łatwego ekumenizmu, który może sprawić, że charyzmatyczne grupy katolickie, zapominając o zachowaniu tożsamości, zjednoczą się bezkrytycznie z zielonoświątkowcami, nie mającymi źródeł w katolicyzmie.
** Źródło: ''Raport o stanie wiary'', s. 132-133.
** Zobacz też: [[ekumenizm]]
 
* Nawet szczury mogą śpiewać!
** Do księcia Karola śmiejącego się z jego nazwiska.
Linia 159 ⟶ 177:
** Opis: o tym, kto naciskał na wydanie na Jezusa wyroku śmierci.
** Źródło: ''Jezus z Nazaretu cz. II. Od wjazdu do Jerozolimy do Zmartwychwstania'' , tłum. Wiesław Szymona, wyd. Jedność, Kielce 2011.
 
* Według katolickiego ''credo'' bez sukcesji apostolskiej nie ma autentycznego kapłaństwa, nie może być zatem wówczas Eucharystii sakramentalnej w pełnym tego słowa znaczeniu.
** Źródło: ''Raport o stanie wiary'', s. 140.
 
* Wielką pokusą – i zdradą tożsamości Kościoła jest przeobrażanie go w jakiś utopijny ruch, którego jedynym celem jest zmiana świata na lepszy. Wiąże się z tym wyrzeczenie się zdolności do poznawania prawdy, co grozi relatywizmem.