Cezary Pazura: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m →‎Wypowiedzi: sortowanie
Lowdown (dyskusja | edycje)
Pogranicze w ogniu
Linia 105:
* W szkole teatralnej uczą rzemiosła, przekazywania tekstu, jego interpretacji i analizy, ale nie uczą jednej istotnej rzeczy – nie ma takiego przedmiotu jak świadomość, po co się wychodzi na scenę. Tego mi zawsze brakowało i w związku z tym musiałem nadrabiać to w pracy. Świadomość wychodzenia na scenę zdobyłem wraz z uczestnictwem w serialu „Pogranicze w ogniu”. A jeśli chodzi o moje aktorstwo, to staram się kierować taką zasadą, że każdy człowiek w każdym zawodzie powinien sobie znaleźć pretekst do zabawy. Jeżeli praca nas zaczyna nużyć, denerwować, przestajemy ją lubić, to znaczy, że musimy się zastanowić, czy warto tę pracę wykonywać. Myślę, że dla zdrowia psychicznego, dla dobrej kondycji całego społeczeństwa dobrze byłoby, gdyby taką zasadą kierowali się wszyscy. Bo nawet jeśli kopie się dół łopatą i robi się to beznamiętnie, to dół ten będzie słaby i nieciekawy, a cóż dopiero w przypadku aktorstwa.
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=7742 rozmowa z Cezarym Pazurą]
** Zobacz też: ''[[Pogranicze w ogniu]]''
 
* Zabrakło czasu na wiele rzeczy, które chciałem w życiu robić. Nigdy nie posiadłem umiejętności gry na instrumencie tak, abym mógł wylać tę muzykę, która jest we mnie. Nigdy też nie nauczyłem się żadnego obcego języka w takim wymiarze, żebym mógł czytać w oryginale i wszystko rozumieć. Ale to też był duch czasu, dlatego, że w czasach komuny nie przywiązywało się zbytniej uwagi do nauki obcych języków, w szkole traktowane były po macoszemu. I teraz niestety moje pokolenie jest koślawe. Człowiek większości rzeczy uczy się w młodości.
Linia 139 ⟶ 140:
* ''[[Nic śmiesznego]]''
* ''[[Oficerowie]]''
* ''[[Pogranicze w ogniu]]''
* ''[[Psy]]''
* ''[[Psy 2. Ostatnia krew]]''