Bolesław Prus: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian |
m ort.. dr zmiana |
||
Linia 10:
* Biada orłom w menażerii, szczęśliwe gęsi w kojcu!
* Co robi zakochany kaczor?
* Cukrownia będzie przekształcała materiały prawie tak samo, jak robią to zwierzęta i rośliny. Przez jedną bramę będziecie do niej wozić: buraki, węgiel, wapno i tak dalej. Te buraki opłuczecie wodą jak śliną, rozetrzecie je na miazgę żelaznymi zębami, wyciśniecie z nich
* Lepiej mieć do czynienia z adwokatem, aniżeli z doktorem i księdzem.
* Ludzkość przechodzi rozmaite fazy: walk, odkryć, prześladowań, szaleństw,
* My, którzy czytamy już skomentowane dzieła geniuszów albo korzystamy z ich prac, jesteśmy przekonani, że nic łatwiejszego, jak poznać się na geniuszu. Tymczasem, który był z nich od razu poznany?
* – Teraz, dziecko moje – dam ci jedną, jedyna radę, którą staraj się
* W jego wyobraźni ludzkość przedstawiała się jako zbiór szarych kamieni, między którymi raz na tysiąc, jeżeli nie rzadziej, trafiał się klejnot. Zaś ponad tymi chłodnymi i bezświetlnymi bytami ukazywały się istoty nadzwyczajne, podobne do zapalonych lamp, które szarym kamieniom nadają fizjognomię, a klejnotom – blask, barwę i przezroczystość.
Linia 35:
* Sam się obraża, kto rozmawia z pijakiem.
* Słowo (
* Więcej znaczy odważny rozum aniżeli siła.
** Zobacz też: [[odwaga]], [[rozum]], [[siła]]
* W czasie bitwy los co chwila wyciąga do nas rękę i każe jak najspieszniej odgadywać zamknięte w niej niespodzianki. Mylimy się lub zgadujemy, ale biada temu, kto częściej omylił się aniżeli odgadł!
* W rządzie i wojnie na nikogo nie liczy się: o jeden niedopatrzony kamyk można się przewrócić.
Linia 54:
==''Kroniki tygodniowe''==
* Albowiem żywe, polskie serce targnąć się musiało bólem i oburzeniem, gdy po ulicach Warszawy znieważano nasz symbol narodowy (
* Gdyby nas nawet setkami tysięcy topiono, wbijano na pale, obdzierano ze skóry, pieczono na wolnym ogniu – w całej ''sympatycznej'' Europie nikt palcem nie ruszy, nikt nie otrząśnie popiołu z cygara.
Linia 60:
* Raz tylko stałem się przyczyną ''upadku kobiety'', dzięki złym mostkom w Warszawie.
* W ''Dziadach'' kobiety posiadają jakieś nadziemskie rysy, w ''Weselu'' każda ma ochotę i kwalifikuje
** Zobacz też: ''[[Dziady]]''
Linia 77:
==''To i owo, właściwie zaś ani to, ani owo, czyli 48 powiastek dla pełnoletnich dzieci''==
* Na koniec (
* Najkrzykliwsi przyczynę złego widzą tylko w nieprzyjęciu nowych prawd, odkrytych w laboratoriach (
==Inne==
Linia 94:
* Jedna bitwa szerzej otwiera nam oczy, niż dziesiątki lat spokojnych rządów.
* Jeżeli zwrócimy uwagę, że samo życie i mieszkanie kosztowało mnie około 900 rubli, że ubrania również nie miałem za darmo
* Każdemu łatwiej we własnym przekonaniu kierować państwem lub armią niż jednokonną biedką.
Linia 108:
* Mądrość każe raczej przewidywać złe niż dobre.
** Źródło: ''Nic, co
* Miłość jest jak miód, ze smakiem można jej kosztować, ale niepodobna kąpać się w niej.
Linia 134:
* Serce serc.
** ''Cor cordium.'' (łac.)
** Źródło: napis na nagrobku pisarza na
* Stary mąż młodej kobiety podobny jest do introligatora – oprawia książkę, którą inny czyta.
|