Marcel Lefebvre: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Przebudowa
pogrupowanie wg źródeł, sortowanie, usunięcie linków z cytatów
Linia 1:
'''[[w:Marcel Lefebvre|Marcel François Lefebvre]]''' (1905–1991) – ekskomunikowany francuski arcybiskup, tradycjonalista, który odmówił zaakceptowania niektórych zmian II Soboru Watykańskiego, i założyciel [[w:Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X|Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X]].
==O Soborze Watykańskim II i posoborowym Kościele==
* Aby dobrze zrozumieć i ocenić szkodliwość tego Soboru, trzeba go przestudiować w świetle papieskich dokumentów ostrzegających biskupów, kler i wiernych przed spiskiem wrogów Kościoła, działających poprzez liberalizm i modernizm, i to już od prawie dwustu lat. Trzeba również poznać dokumenty wrogów Kościoła, a szczególnie tajnych stowarzyszeń przygotowujących ten Sobór od ponad wieku.
** Źródło: ''Oskarżam Sobór!'', słowo wstępne.
** Zobacz też: [[Sobór Watykański II]], [[katolicki liberalizm]]
 
==''Kazania''==
* Aby nie było wątpliwości, życie w czasach apostazji nie jest powodem do chwały! Nie zapominajmy jednak, że każdy czas i każdy wiek należą do naszego Pana Jezusa Chrystusa: ''Ipsius sunt tempora et saecula'' (Jego jest czas i wieczność), jak mówimy w słowach liturgii paschalnej. Obecny wiek apostazji bez wątpienia w inny sposób niż poprzednie wieki wiary należy do Jezusa Chrystusa. Z jednej strony apostazja wielu podkreśla heroiczną wiarę nielicznych. Tak było w Izraelu w czasach proroka Eliasza, gdy Bóg zachował jedynie siedem tysięcy mężczyzn, którzy nie ugięli kolana przed Baalem. Nie zginajmy więc kolan przed bożkiem „''kultu człowieka''” (wyrażenie [[Paweł VI|Pawła VI]]), który zasiada „''w Kościele Bożym, okazując się jakoby był Bogiem''”. Pozostańmy katolikami, czcicielami jedynego prawdziwego Boga, naszego Pana Jezusa Chrystusa, wraz z Jego Ojcem i Duchem Świętym!
<small>(Warszawa 1999)</small>
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 19, 20.
* Ona nie może znieść błędu. Ona jest przeciwko wszelkim herezjom. Ona jest z natury również przeciwko wszystkiemu, co przeciwstawia się prawdzie. Ona jest przeciwko wszystkiemu, co przeczy świętości, przeciwko wszystkim grzechom, jakie tylko mogą istnieć, nawet najdrobniejszym.(...) Garrigou-Lagrange nazywa ją „Matką Bożą od Nienawiści”, ponieważ nienawidzi błędnej nauki i odczuwa nienawiść do grzechu. Leży to w Jej naturze, nie może znieść błędu i grzechu, albowiem błąd i grzech to dzieła szatana, który przyniósł je na świat! Wiecie, że Ona została stworzona po to, aby podeptać głowę węża, aby zniszczyć szatana i jego plemię. Zjednoczmy się więc z Najświętszą Maryją Panną, pozostańmy mocno z Nią związani, a Ona uchroni nas zarówno przed błędem jak i przed grzechem, i zachowa nas w prawdzie i świętości.
** Opis: o Matce Bożej.
** Źródło: s. 258, 259.
 
* Wydaje mi się, że słyszę głosy wszystkich owych papieży od Grzegorza XVI do Piusa XII, którzy wołają do nas: „Na miłość Boską, co ty robisz z naszą nauką, z wiarą katolicką? Czy chcesz się jej wyrzec? Czy chcesz dopuścić do tego, aby ona zginęła na tym świecie? Na miłość Boską, musisz trwać w zachowywaniu tego skarbu, który wam przekazaliśmy! Nie opuszczaj wiernych! Nie opuszczaj Kościoła!...” Tak więc nie mógłbym być w zgodzie z własnym sumieniem, gdybym pozostawił tych seminarzystów jako sieroty, i nie mógłbym również was, wiernych, pozostawić sierotami i odejść z tego świata, nie zatroszczywszy się o przyszłość. To niemożliwe. To byłoby sprzeczne z moim poczuciem obowiązku...
* Jakie miejsce doktryna Kościoła pozostawia państwu w zakresie nauczania i edukacji? Odpowiedź jest prosta: poza wyjątkiem niektórych szkół przygotowujących do pracy w instytucjach użyteczności publicznej, jak szkoły wojskowe, państwo nie jest ani nauczycielem, ani wychowawcą. Jego rola, opierając się na zasadzie uzupełniania, zastosowanej przez [[Pius XI|Piusa XI]], winna polegać na wspieraniu zakładania wolnych szkół przez rodziców i Kościół, a nie na zastępowaniu ich sobą. Szkoła państwowa, zasada „wielkiej narodowej służby edukacyjnej”, nawet jeżeli nie jest świecka i jeżeli państwo nie żąda monopolu edukacyjnego, stanowi zasadę przeciwną doktrynie Kościoła.
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 95233.
** Zobacz też: [[edukacja]]
 
==''Oni Jego zdetronizowali''==
* Kolumbia była jeszcze w roku 1966 w 95 procentach katolicka, była to zasługa państwa, które, poprzez swoją konstytucję, zapobiegało rozpowszechnianiu się sekt protestanckich; była to bezcenna pomoc dla Kościoła katolickiego! (...) Lecz w Kolumbii już się to skończyło! To podstawowe prawo zostało zniesione na życzenie Watykanu, poprzez zastosowanie wolności religijnej Soboru Watykańskiego II! Na skutek tego sekty mnożą się teraz bardzo szybko; a ci biedni i prości ludzie są bezbronni w obliczu propagandy sekt protestanckich, zepsutych przez pieniądze i środki sekt, które bez przerwy przybywają, aby indoktrynować analfabetów. Niczego nie dodaję. Czy zaprawdę nie jest to prawdziwy ucisk sumień, coś protestanckiego i masońskiego? Oto jak się kończy tak zwana wolność religijna soboru!
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'',<small>(wyd. „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 165.)</small>
 
* Aby nie było wątpliwości, życie w czasach apostazji nie jest powodem do chwały! Nie zapominajmy jednak, że każdy czas i każdy wiek należą do naszego Pana Jezusa Chrystusa: ''Ipsius sunt tempora et saecula'' (Jego jest czas i wieczność), jak mówimy w słowach liturgii paschalnej. Obecny wiek apostazji bez wątpienia w inny sposób niż poprzednie wieki wiary należy do Jezusa Chrystusa. Z jednej strony apostazja wielu podkreśla heroiczną wiarę nielicznych. Tak było w Izraelu w czasach proroka Eliasza, gdy Bóg zachował jedynie siedem tysięcy mężczyzn, którzy nie ugięli kolana przed Baalem. Nie zginajmy więc kolan przed bożkiem „''kultu człowieka''” (wyrażenie Pawła), który zasiada „''w Kościele Bożym, okazując się jakoby był Bogiem''”. Pozostańmy katolikami, czcicielami jedynego prawdziwego Boga, naszego Pana Jezusa Chrystusa, wraz z Jego Ojcem i Duchem Świętym!
* Kościół, który takie błędy zatwierdza, jest równocześnie schizmatycki i heretycki. Ten Soborowy Kościół nie jest zatem katolicki. W jakimkolwiek stopniu papież, biskupi, księża lub wierni przynależą do tego Nowego Kościoła, w takim oddzielają się sami od Kościoła katolickiego.
** Źródło: s. 19, 20
 
* Demokracja, nie mniej niż jakakolwiek inna forma rządów, musi zaprowadzać społeczne panowanie naszego Pana Jezusa Chrystusa.Demokracja musi, tak jak wszystko, mieć króla: Jezusa Chrystusa.
* Kościół Soborowy jest Kościołem schizmatyckim, ponieważ oddalił się od Kościoła katolickiego, który istniał zawsze. Ma on swoje własne, nowe dogmaty, swoje nowe kapłaństwo, swe nowe instytucje, swój nowy kult, wszystkie te rzeczy były już potępione przez Kościół w wielu oficjalnych i ostatecznych dokumentach.
** Źródło: s. 67
** Zobacz też: [[rozdział państwa od kościoła]], [[demokracja]], [[państwo]]
 
* Jakie miejsce doktryna Kościoła pozostawia państwu w zakresie nauczania i edukacji? Odpowiedź jest prosta: poza wyjątkiem niektórych szkół przygotowujących do pracy w instytucjach użyteczności publicznej, jak szkoły wojskowe, państwo nie jest ani nauczycielem, ani wychowawcą. Jego rola, opierając się na zasadzie uzupełniania, zastosowanej przez Piusa XI, winna polegać na wspieraniu zakładania wolnych szkół przez rodziców i Kościół, a nie na zastępowaniu ich sobą. Szkoła państwowa, zasada „wielkiej narodowej służby edukacyjnej”, nawet jeżeli nie jest świecka i jeżeli państwo nie żąda monopolu edukacyjnego, stanowi zasadę przeciwną doktrynie Kościoła.
* Kościół Soborowy jest schizmatycki, ponieważ obrał sobie jako podstawę swojego uwspółcześniania zasady stojące w opozycji do zasad Kościoła katolickiego, między innymi: nową koncepcję wyrażoną w numerach 5 wprowadzenia do Missale Romanum i 7 jego pierwszego rozdziału, nadająca zgromadzeniu charakter kapłański, który nie może mu przysługiwać, podobnie jak naturalne – to znaczy boskie – prawo każdej osoby i każdej grupy osób do wolności religijnej.
** Źródło: s. 95
** Zobacz też: [[edukacja]]
 
* Kolumbia była jeszcze w roku 1966 w 95 procentach katolicka, była to zasługa państwa, które, poprzez swoją konstytucję, zapobiegało rozpowszechnianiu się sekt protestanckich; była to bezcenna pomoc dla Kościoła katolickiego! (...) Lecz w Kolumbii już się to skończyło! To podstawowe prawo zostało zniesione na życzenie Watykanu, poprzez zastosowanie wolności religijnej Soboru Watykańskiego II! Na skutek tego sekty mnożą się teraz bardzo szybko; a ci biedni i prości ludzie są bezbronni w obliczu propagandy sekt protestanckich, zepsutych przez pieniądze i środki sekt, które bez przerwy przybywają, aby indoktrynować analfabetów. Niczego nie dodaję. Czy zaprawdę nie jest to prawdziwy ucisk sumień, coś protestanckiego i masońskiego? Oto jak się kończy tak zwana wolność religijna soboru!
* Mieliśmy liberalnych papieży. Pierwszego liberalnego papieża ([[Jan XXIII|Jana XXIII]]), który wyszydził „proroków przeznaczenia” i zwołał pierwszy w historii Kościoła liberalny sobór. Bramy owczarni zostały otwarte, wilki weszły do stada i dokonały jego masakry. Potem przyszedł drugi liberalny papież (Paweł VI), papież dwulicowy; odwrócił ołtarz, zniósł Ofiarę, sprofanował świątynię. Trzeci liberalny papież [[Jan Paweł II]] pojawił się na scenie, papież praw człowieka, papież ekumeniczny, papież Zjednoczonych Religii. On umył ręce, zasłonił twarz wobec tak wielkiego zniszczenia po to, by nie widzieć krwawiących ran Córy Syjonu, śmiertelnych ran niepokalanej Oblubienicy Jezusa Chrystusa.
** Źródło: s. 165
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 234–235.
 
* Mieliśmy liberalnych papieży. Pierwszego liberalnego papieża (Jana XXIII), który wyszydził „proroków przeznaczenia” i zwołał pierwszy w historii Kościoła liberalny sobór. Bramy owczarni zostały otwarte, wilki weszły do stada i dokonały jego masakry. Potem przyszedł drugi liberalny papież (Paweł VI), papież dwulicowy; odwrócił ołtarz, zniósł Ofiarę, sprofanował świątynię. Trzeci liberalny papież Jan Paweł II pojawił się na scenie, papież praw człowieka, papież ekumeniczny, papież Zjednoczonych Religii. On umył ręce, zasłonił twarz wobec tak wielkiego zniszczenia po to, by nie widzieć krwawiących ran Córy Syjonu, śmiertelnych ran niepokalanej Oblubienicy Jezusa Chrystusa.
* Myślą, że znają Rzym. Zaufali jego dyplomatycznemu uśmiechowi. Nie wierzą takiemu staremu biskupowi jak ja, który zna Rzym jak swą własną kieszeń. Bywałem tam od swoich młodych lat. Rzym ich wchłonie! Wcześniej czy później nabędą ducha soboru. Szkoda mi ich!
** Źródło: s. 234–235
** Opis: O tradycyjnych księżach podporządkowujących się władzom Kościoła.
 
* Naszą jedyną postawą jest bezwzględna wierność, bez żadnego kompromisu. Nie służymy przecież ludziom, ale samemu Chrystusowi.
 
* Nie odrzucając całkowicie soboru, twierdzę, że była to największa katastrofa naszego stulecia, ale również i wszystkich stuleci od czasu powstania Kościoła.
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 17.
 
* Obecna liturgia, naśladując reformę Lutra, prowadzi nieuchronnie do przyjęcia głoszonych przez niego idei.
** Opis: O Nowej Mszy.
 
* Och, mówicie że papież dziś nie napisałby ''Quas primas''! Dobrze, mówię wam: Dzisiaj już nie napisano by waszego soboru, on już został w tyle. Trzymacie się jego kurczowo, bo to wasze dzieło. Ja trwam przy Tradycji, bo to jest dzieło Ducha Świętego!
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 134.
 
* Osoba poszukująca prawdy musi wyrzec się siebie, wyrzec się wszelkich tworów własnego umysłu, wyrzec się „wymyślania” prawdy.
* Rzymskie władze odwracają się od swoich poprzedników, wstępują na służbę wrogów chrześcijaństwa i powszechnego panowania Chrystusa Pana. Aktualne zachowanie Jana Pawła II i biskupów pokazuje coraz wyraźniej radykalną zmianę pojęcia wiary, Kościoła, kapłaństwa, świata i zbawienia przez łaskę. Ukoronowanie tego procesu stopniowego zrywania z poprzednim Magisterium Kościoła miało miejsce w Asyżu, po wizycie w synagodze. Publiczny grzech przeciw jedności Boga, przeciw Słowu Wcielonemu i przeciw Jego Kościołowi wywołuje przerażenie: zachęca się fałszywe religie, aby modliły się do swoich fałszywych bożków; skandal bez miary i bez precedensu.(...) To odrzucenie całej przeszłości Kościoła jest bezbożnością nie do pojęcia oraz upokorzeniem nie do wytrzymania dla tych, którzy zachowują wierność dwudziestu wiekom wyznawania jednej i tej samej katolickiej wiary.
** Źródło: s. 32
** Opis: o spotkaniu międzyreligijnym w Asyżu.
** Zobacz też: [[prawda]]
** Źródło: list otwarty z 1 grudnia 1986 roku.
** Zobacz też: [[ekumenizm]]
 
* Przedmiotem potępienia nowych swobód przez papieży jest wolność edukacji. Bądźcie więc zgorszone, dusze niedoświadczone, liberalne umysły, które nie znacie same siebie, mózgi wyprane przez dwa wieki kultury liberalnej! Tak, przyznacie, że nie możecie tego zrozumieć: papieże potępiają wolność w edukacji! Co za zdziwienie! Co za skandal! Papież – i to jaki papież! Leon XIII, zwany przez niektórych liberalnym, potępia najświętszą wolność nauczania!
* Wydaje mi się, że słyszę głosy wszystkich owych papieży od [[Grzegorz XVI|Grzegorza XVI]] do [[Pius XII|Piusa XII]], którzy wołają do nas: „Na miłość Boską, co ty robisz z naszą nauką, z wiarą katolicką? Czy chcesz się jej wyrzec? Czy chcesz dopuścić do tego, aby ona zginęła na tym świecie? Na miłość Boską, musisz trwać w zachowywaniu tego skarbu, który wam przekazaliśmy! Nie opuszczaj wiernych! Nie opuszczaj Kościoła!...” Tak więc nie mógłbym być w zgodzie z własnym sumieniem, gdybym pozostawił tych seminarzystów jako sieroty, i nie mógłbym również was, wiernych, pozostawić sierotami i odejść z tego świata, nie zatroszczywszy się o przyszłość. To niemożliwe. To byłoby sprzeczne z moim poczuciem obowiązku...
** Źródło: ''Kazania'', Warszawa 1999, s. 233.91
 
===O liberalizmie===
* Demokracja, nie mniej niż jakakolwiek inna forma rządów, musi zaprowadzać społeczne panowanie naszego Pana Jezusa Chrystusa. Demokracja musi, tak jak wszystko, mieć króla: Jezusa Chrystusa.
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 67.
** Zobacz też: [[rozdział państwa od kościoła]], [[demokracja]], [[państwo]]
 
* Łatwo zauważyć, że „zaawansowany liberalizm” Giscarda d’Estaing w okolicach roku 1975 przywiódł Francję do socjalizmu; ale uważa się w dobrej wierze, że „prawo liberalne” może nas obronić przed uciskiem totalitaryzmu. Ludzie o dobrych intencjach tak naprawdę nie wiedzą czy powinni aprobować, czy uważać za błędną „liberalizację aborcji”. Ale byliby gotowi do podpisania petycji domagającej się liberalizacji eutanazji. W gruncie rzeczy, wszystko, co opatrzone jest etykietą wolności, przez dwa wieki było otaczane aurą prestiżu, właściwą takiemu słowu, które oznacza świętość. Ale, mimo to, właśnie przez to słowo giniemy. To liberalizm dotknął swoim jadem zarówno świeckie społeczeństwo, jak i Kościół.
 
* Przedmiotem potępienia nowych swobód przez papieży jest wolność edukacji. Bądźcie więc zgorszone, dusze niedoświadczone, liberalne umysły, które nie znacie same siebie, mózgi wyprane przez dwa wieki kultury liberalnej! Tak, przyznacie, że nie możecie tego zrozumieć: papieże potępiają wolność w edukacji! Co za zdziwienie! Co za skandal! Papież – i to jaki papież! [[Leon XIII]], zwany przez niektórych liberalnym, potępia najświętszą wolność nauczania!
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 91.
 
* Religijny liberalizm pozbawia nas męczenników i misjonarzy, pozostawiając jedynie osoby kupczące religią, którym wtórują kobzy głoszące pokój w słowach, a nie w czynach!
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 15.
 
* Tutaj także musimy postępować w zgodzie z duchem Kościoła. Musimy odrzucać liberalizm pochodzący z dowolnego źródła, ponieważ Kościół zawsze potępiał ten pogląd. A czynił to dlatego, gdyż liberalizm jest dokładnym przeciwieństwem, zwłaszcza na płaszczyźnie społecznej, królowania Chrystusa Pana.
 
* To, że Paweł VI był liberałem, jak przyznaje jego przyjaciel, kard. Danielou, wystarczy, by wyjaśnić zniszczenia dokonane podczas jego pontyfikatu. Papież Pius IX szczególnie często mówił o liberalnym katoliku, uważając go za niszczyciela Kościoła. Liberalny katolik jest istotą o dwóch obliczach, żyjącą w świecie nieustannych sprzeczności. Chciałby pozostać katolikiem, a jednocześnie owładnięty jest ideą pojednania ze światem. Wyraża swoją wiarę słabo, gdyż obawia się okazać zbyt dogmatycznym, a w rezultacie jego działania są zbieżne z działaniami wrogów wiary katolickiej. Czy papież może być liberałem i pozostawać papieżem? Kościół zawsze ostro potępiał liberalnych katolików, ale nie zawsze rzucał na nich ekskomunikę.
** Źródło: ''The New Mass and the Pope'', 8 listopada 1979.
 
* W liberalnym katolicyzmie (jest to termin, którego używam ze wstrętem, gdyż jest to bluźnierstwo) ma ma miejsce zdrada zasad, którym odmawia się ich uznania, jest to praktyczne odstępstwo od wiary w społeczne królestwo naszego Pana Jezusa Chrystusa. Z zupełną słusznością, mówiąc o katolickim liberalizmie, można powiedzieć: „''Liberalizm jest grzechem''”.
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 112.
 
* Wolności człowieka nie można definiować jako wyzwolenia od wszelkiej wstrzemięźliwości, nie narażając się na niebezpieczeństwo zniszczenia wszelkiego autorytetu. Przymusy mogą być fizyczne lub moralne. Przymus moralny w dziedzinie religijnej jest niezwykle użyteczny, a wzmianki o nim znajdujemy wielokrotnie w Piśmie Świętym: „Bojaźń Boża jest początkiem mądrości”.
** Opis: spostrzeżenia przesłane sekretariatowi soboru, 30 grudnia 1963.
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 54.
 
* Z tego, że lewicowi biskupi oddają się socjalistycznej lub komunistycznej polityce nie wynika, że Kościół powinien stronić od polityki! Kościół posiada władzę, bez wątpienia pośrednią, ale realną, nad sprawami doczesnymi i życiem społeczeństwa. Panowanie społeczne naszego Pana Jezusa Chrystusa stanowi jedno z istotnych zajęć Kościoła.
** Źródło: s. 62
** Zobacz też: [[polityka]]
 
* Zastrzegam, że papieże potępili rozdział Kościoła od państwa wyłącznie w takim zakresie, jak jest to doktrynalne, i tylko w odniesieniu do narodów, które mają katolicką większość. Oczywiście, możliwość tolerancji innych wyznań w społeczeństwie, które skądinąd jest katolickie, nie jest potępiona ani tym bardziej nie jest potępiony fakt wielości wyznań, które istnieją w wielu dalekich krajach nie należących do tego, co w przeszłości nazywano światem chrześcijańskim.
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 105.
 
==Inne==
* Aby dobrze zrozumieć i ocenić szkodliwość tego Soboru, trzeba go przestudiować w świetle papieskich dokumentów ostrzegających biskupów, kler i wiernych przed spiskiem wrogów Kościoła, działających poprzez liberalizm i modernizm, i to już od prawie dwustu lat. Trzeba również poznać dokumenty wrogów Kościoła, a szczególnie tajnych stowarzyszeń przygotowujących ten Sobór od ponad wieku.
** Źródło: ''Oskarżam Sobór!'', słowo wstępne
** Zobacz też: [[Sobór Watykański II]], [[katolicki liberalizm]]
 
* Kościół, który takie błędy zatwierdza, jest równocześnie schizmatycki i heretycki. Ten Soborowy Kościół nie jest zatem katolicki. W jakimkolwiek stopniu papież, biskupi, księża lub wierni przynależą do tego Nowego Kościoła, w takim oddzielają się sami od Kościoła katolickiego.
 
* Kościół Soborowy jest Kościołem schizmatyckim, ponieważ oddalił się od Kościoła katolickiego, który istniał zawsze. Ma on swoje własne, nowe dogmaty, swoje nowe kapłaństwo, swe nowe instytucje, swój nowy kult, wszystkie te rzeczy były już potępione przez Kościół w wielu oficjalnych i ostatecznych dokumentach.
 
* Kościół Soborowy jest schizmatycki, ponieważ obrał sobie jako podstawę swojego uwspółcześniania zasady stojące w opozycji do zasad Kościoła katolickiego, między innymi: nową koncepcję wyrażoną w numerach 5 wprowadzenia do Missale Romanum i 7 jego pierwszego rozdziału, nadająca zgromadzeniu charakter kapłański, który nie może mu przysługiwać, podobnie jak naturalne – to znaczy boskie – prawo każdej osoby i każdej grupy osób do wolności religijnej.
 
* Łatwo zauważyć, że „zaawansowany liberalizm” Giscarda d’Estaing w okolicach roku 1975 przywiódł Francję do socjalizmu; ale uważa się w dobrej wierze, że „prawo liberalne” może nas obronić przed uciskiem totalitaryzmu. Ludzie o dobrych intencjach tak naprawdę nie wiedzą czy powinni aprobować, czy uważać za błędną „liberalizację aborcji”. Ale byliby gotowi do podpisania petycji domagającej się liberalizacji eutanazji. W gruncie rzeczy, wszystko, co opatrzone jest etykietą wolności, przez dwa wieki było otaczane aurą prestiżu, właściwą takiemu słowu, które oznacza świętość. Ale, mimo to, właśnie przez to słowo giniemy. To liberalizm dotknął swoim jadem zarówno świeckie społeczeństwo, jak i Kościół.
 
===Inne===
* Moje 82 lata świadomego życia uczyły mnie iść za Opatrznością, szukać w okolicznościach i wydarzeniach życia, jaka jest wola Boża, aby starać się ją wypełnić.
** Źródło: ''La petite histoire de ma longue histoire'', Versailles 1999, s.8.
 
* Myślą, że znają Rzym. Zaufali jego dyplomatycznemu uśmiechowi. Nie wierzą takiemu staremu biskupowi jak ja, który zna Rzym jak swą własną kieszeń. Bywałem tam od swoich młodych lat. Rzym ich wchłonie! Wcześniej czy później nabędą ducha soboru. Szkoda mi ich!
* Ona nie może znieść błędu. Ona jest przeciwko wszelkim herezjom. Ona jest z natury również przeciwko wszystkiemu, co przeciwstawia się prawdzie. Ona jest przeciwko wszystkiemu, co przeczy świętości, przeciwko wszystkim grzechom, jakie tylko mogą istnieć, nawet najdrobniejszym.(...) Garrigou-Lagrange nazywa ją „Matką Bożą od Nienawiści”, ponieważ nienawidzi błędnej nauki i odczuwa nienawiść do grzechu. Leży to w Jej naturze, nie może znieść błędu i grzechu, albowiem błąd i grzech to dzieła szatana, który przyniósł je na świat! Wiecie, że Ona została stworzona po to, aby podeptać głowę węża, aby zniszczyć szatana i jego plemię. Zjednoczmy się więc z Najświętszą Maryją Panną, pozostańmy mocno z Nią związani, a Ona uchroni nas zarówno przed błędem jak i przed grzechem, i zachowa nas w prawdzie i świętości.
** Opis: o tradycyjnych księżach podporządkowujących się władzom Kościoła.
** Opis: o Matce Bożej.
** Źródło: ''Kazania'', Warszawa 1999, s. 258, 259.
 
* Naszą jedyną postawą jest bezwzględna wierność, bez żadnego kompromisu. Nie służymy przecież ludziom, ale samemu Chrystusowi.
* Osoba poszukująca prawdy musi wyrzec się siebie, wyrzec się wszelkich tworów własnego umysłu, wyrzec się „wymyślania” prawdy.
 
** Źródło: ''Oni Jego Zdetronizowali'', „Te Deum”, Warszawa 2002, s. 32.
* Obecna liturgia, naśladując reformę Lutra, prowadzi nieuchronnie do przyjęcia głoszonych przez niego idei.
** Zobacz też: [[prawda]]
** Opis: o nowej mszy.
 
* Podczas całego mojego życia, za każdym razem, Opatrzność decydowała. Ja raczej stawiałem opór, wyrażałem sprzeciw, nawet niechęć, ale ona ciągnęła: Trzeba! – No i dawałem się ciągnąć. A potem zauważałem, że Bóg to wszystko błogosławił i wszystko szło bardzo dobrze.
Linia 93 ⟶ 91:
* Prawo do wolności religijnej jest bluźniercze, ponieważ zamierza ono zniszczyć atrybuty Boga, Jego Majestat, Jego Chwałę, Jego Panowanie. Prawo to implikuje wolność sumienia, wolność myśli i wszystkie te masońskie wolności.
 
* Rzymskie władze odwracają się od swoich poprzedników, wstępują na służbę wrogów chrześcijaństwa i powszechnego panowania Chrystusa Pana. Aktualne zachowanie Jana Pawła II i biskupów pokazuje coraz wyraźniej radykalną zmianę pojęcia wiary, Kościoła, kapłaństwa, świata i zbawienia przez łaskę. Ukoronowanie tego procesu stopniowego zrywania z poprzednim Magisterium Kościoła miało miejsce w Asyżu, po wizycie w synagodze. Publiczny grzech przeciw jedności Boga, przeciw Słowu Wcielonemu i przeciw Jego Kościołowi wywołuje przerażenie: zachęca się fałszywe religie, aby modliły się do swoich fałszywych bożków; skandal bez miary i bez precedensu.(...) To odrzucenie całej przeszłości Kościoła jest bezbożnością nie do pojęcia oraz upokorzeniem nie do wytrzymania dla tych, którzy zachowują wierność dwudziestu wiekom wyznawania jednej i tej samej katolickiej wiary.
* Żadna władza, nawet najwyższa w hierarchii, nie może zmusić nas do porzucenia lub umniejszenia wiary katolickiej, którą to Magisterium Kościoła jasno wykłada i wyznaje od ponad dziewiętnastu stuleci. „Ale gdybyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty” (Gal 1, 8). Czyż nie to powtarza nam dziś Ojciec Święty? A jeżeli w jego słowach lub czynach, albo też w aktach dykasterii dałoby się dostrzec jakieś sprzeczności, to wybieramy wówczas to, czego zawsze nauczano, i zamykamy uszy na niszczące Kościół nowinki.
** Opis: o spotkaniu międzyreligijnym w Asyżu.
** Opis: Deklaracja Arcybiskupa M. Lefebvre’a z 21 listopada 1974 roku.
** Źródło: list otwarty z 1 grudnia 1986 roku.
** Zobacz też: [[ekumenizm]]
 
* To, że Paweł VI był liberałem, jak przyznaje jego przyjaciel, kard. Danielou, wystarczy, by wyjaśnić zniszczenia dokonane podczas jego pontyfikatu. Papież Pius IX szczególnie często mówił o liberalnym katoliku, uważając go za niszczyciela Kościoła. Liberalny katolik jest istotą o dwóch obliczach, żyjącą w świecie nieustannych sprzeczności. Chciałby pozostać katolikiem, a jednocześnie owładnięty jest ideą pojednania ze światem. Wyraża swoją wiarę słabo, gdyż obawia się okazać zbyt dogmatycznym, a w rezultacie jego działania są zbieżne z działaniami wrogów wiary katolickiej. Czy papież może być liberałem i pozostawać papieżem? Kościół zawsze ostro potępiał liberalnych katolików, ale nie zawsze rzucał na nich ekskomunikę.
* Z tego, że lewicowi biskupi oddają się socjalistycznej lub komunistycznej polityce nie wynika, że Kościół powinien stronić od polityki! Kościół posiada władzę, bez wątpienia pośrednią, ale realną, nad sprawami doczesnymi i życiem społeczeństwa. Panowanie społeczne naszego Pana Jezusa Chrystusa stanowi jedno z istotnych zajęć Kościoła.
** Źródło: ''OniThe JegoNew ZdetronizowaliMass and the Pope'', „Te Deum”, Warszawa 2002,8 s.listopada 621979.
 
** Zobacz też: [[polityka]]
* Tutaj także musimy postępować w zgodzie z duchem Kościoła. Musimy odrzucać liberalizm pochodzący z dowolnego źródła, ponieważ Kościół zawsze potępiał ten pogląd. A czynił to dlatego, gdyż liberalizm jest dokładnym przeciwieństwem, zwłaszcza na płaszczyźnie społecznej, królowania Chrystusa Pana.
 
* Żadna władza, nawet najwyższa w hierarchii, nie może zmusić nas do porzucenia lub umniejszenia wiary katolickiej, którą to Magisterium Kościoła jasno wykłada i wyznaje od ponad dziewiętnastu stuleci. „Ale gdybyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty” (Gal 1, 8). Czyż nie to powtarza nam dziś Ojciec Święty? A jeżeli w jego słowach lub czynach, albo też w aktach dykasterii dałoby się dostrzec jakieś sprzeczności, to wybieramy wówczas to, czego zawsze nauczano, i zamykamy uszy na niszczące Kościół nowinki.
** Opis: deklaracja z 21 listopada 1974 roku.
 
==O Marcelu Lefebvre==
===O działalności abpa Lefebvre'a w zakresie zwalczania kryzysu w Kościele===
* Arcybiskup Lefebvre jest słusznie porównywany do św. Atanazego. Jest on Atanazym naszych czasów. Podobnie jak św. Atanazy i św. Euzebiusz z Samosaty udał się do diecezji biskupów, którzy nie działali jak dobrzy pasterze, pouczył wiernych oraz dał im łaskę sakramentalną i pasterzy, których potrzebowali.
** Autor: [[Michael Davies]]
 
* Arcybiskup Lefebvre stworzył małą grupę, która jest do dyspozycji Stolicy Apostolskiej i biskupów; pozwólcie mi jednak sprecyzować: jest ona do ich dyspozycji, ale odrzuca wszelki kompromis albo ustępstwa w stosunku do błędów Soboru Watykańskiego II i reform, które z niego wynikają. Tak długo jak duch zniszczenia będzie przenikał biskupstwa i dykasterie rzymskie, żadna harmonia i układ nie są możliwe. My chcemy pracować dla budowy Kościoła, a nie dla jego zniszczenia.
** Autor: ks. [[w:Franz Schmidberger|Schmidberger]]
 
* Doszedłem do wniosku, że, mówiąc językiem kanonicznym, nie jest on [abp Lefebvre] winny czynu schizmatyckiego karalnego przez prawo kanoniczne. Jest on winny czynu nieposłuszeństwa wobec Papieża, ale uczynił to w taki sposób, że mógł korzystać z postanowień prawa, które chronią go przed automatyczną ekskomuniką (latae sententiae) za ten czyn.
* Mówiąc mniej kościelnie, a bardziej obrazowo – zachowują się jak dwóch (...) załogantów stacji orbitalnej, którzy doszli do wniosku, że reszta to głąby i na pewno doprowadzą do kosmicznej katastrofy, po czym przenieśli się do kapsuły ratunkowej i wiszą w niej przyczepieni do statku, ale odmawiając jakiejkolwiek współpracy.
** Autor: ks. [[Gerald E. Murray]]
** Autor: [[Szymon Hołownia]], ''Monopol na zbawienie'', wyd. Znak, Kraków, 2010, ISBN 978-83-240-1336-4, str. 279
** Źródło: praca licencjacka obroniona na rzymskim Uniwersytecie Gregoriańskim
 
* Jeśli wciąż uważamy Mszę za ofiarę, Kościół zawdzięcza to arcybiskupowi Lefebvre.
** Autor: abp Rawenny
** Źródło: kazanie na Boże Ciało skierowane do księży
 
* Przyszłe pokolenia katolików będą uznawać arcybiskupa Lefebvre za świętego, gdyż zachował on dla nas niektóre najcenniejsze tradycje naszych ojców i umożliwił niezliczonym katolikom kontynuację prawdziwie katolickiego życia w czasie największej herezji, która dotknęła Kościół od czwartego stulecia.
** Autor: [[Michael Davies]]
 
* Za co ma żałować człowiek, który do końca spełnił swój obowiązek, zabezpieczając lub oddając ponownie Kościołowi środki, które są mu niezbędne do świętości? Czy nie było dobrym uczynkiem dać Kościołowi katolickich duszpasterzy, Kościołowi okupowanemu przez najemników, złodziei i łotrów? „I to dla tych dobrych uczynków wy kamieniujecie waszego brata” (J 10, 32)?
** Autor: ks. [[w:Franz Schmidberger|Schmidberger]]
 
===O działalności misyjnej abpa Lefebvre'a===
* Fakt, że Monsignore w tak intensywny sposób rozwinął powołania kapłańskie i zakonne ma swą przyczynę w tym, że patrzył On daleko w przyszłość Senegalu i widział, że katolicyzm będzie się rozwijał tylko dzięki solidnie przygotowanemu i szczeremu duchowieństwu.
** Autor: bp Dodds
 
* Rola msgr. Lefebvre podczas trzydziestoletniego apostolatu w Afryce jest nie do przecenienia. Jego współbracia misjonarze ciągle pamiętają jego niezwykły misjonarski zapał, który ujawniał się w wyjątkowych zdolnościach organizacyjnych, zapał człowieka czynu. Przekonał wiele zgromadzeń, które przedtem nie wykazywały zainteresowania misjami, do rozpoczęcia pracy w Afryce. Doprowadził do wzniesienia wielu kościołów i założenia najrozmaitszych dzieł miłosierdzia.(...) Wszyscy są zgodni w uznaniu dla jego wspaniałej kariery, uprzejmości, przyjaznego podejścia, naturalnego i prostego dostojeństwa, godności jego doskonałego życia, jego prostoty, pobożności oraz jego całkowitego poświęcenia każdemu zadaniu, jakiego się podejmował.
** Autor: ks. Jean Anzevui
** Źródło: [[Le Drame d’Ecône|''Le Drame d’Ecône'']]
 
===O ekskomunice===
* Gdziekolwiek istnieje wątpliwość co do nałożenia kary, kary się nie nakłada, a taka wątpliwość bezsprzecznie istnieje w przypadku ekskomuniki arcybiskupa Lefebvre.
** Autor: [[Michael Davies]]
 
* Doszedłem do wniosku, że, mówiąc językiem kanonicznym, nie jest on [abp Lefebvre] winny czynu schizmatyckiego karalnego przez prawo kanoniczne. Jest on winny czynu nieposłuszeństwa wobec Papieża, ale uczynił to w taki sposób, że mógł korzystać z postanowień prawa, które chronią go przed automatyczną ekskomuniką (latae sententiae) za ten czyn.
** Autor: ks. [[Gerald E. Murray]]
** Źródło: praca licencjacka obroniona na rzymskim Uniwersytecie Gregoriańskim
 
===O cechach charakteru abpa Lefebvre'a===
* Jeśli chodzi o jego osobę – jest pokorny; jeśli chodzi o doktrynę – jest wyniosły! Wasz biskup nie był liberałem, ale zawsze był miły, in re et in modo: w samej rzeczy i w sposobie, jak ją wypowiadać, ale też i urzeczywistniać. W nim spotkały się – jak mówi psalmista – miłosierdzie i prawda, ucałowały się sprawiedliwość i pokój (Ps 84, 11).
** Autor: o. Carron ze Zgromadzenia Ojców Ducha Świętego
** Źródło: [[Bernard Tissier de Mallerais]], ''Une vie'', Etampes 2002, s. 612
 
* Jeśli wciąż uważamy Mszę za ofiarę, Kościół zawdzięcza to arcybiskupowi Lefebvre.
* ten „żelazny biskup” (tak go określano na łamach francuskich czasopism) był zawsze opanowany, uprzejmy i szlachetny, cichy i dyskretny. Miał wielką wyrozumiałość dla ludzkiej słabości, a w jego rysach odbijało się wielkie miłosierdzie Ojca Niebieskiego.
** Autor: abp Rawenny
** Opis: kazanie na Boże Ciało skierowane do księży.
 
* Mówiąc mniej kościelnie, a bardziej obrazowo – zachowują się jak dwóch (...) załogantów stacji orbitalnej, którzy doszli do wniosku, że reszta to głąby i na pewno doprowadzą do kosmicznej katastrofy, po czym przenieśli się do kapsuły ratunkowej i wiszą w niej przyczepieni do statku, ale odmawiając jakiejkolwiek współpracy.
** Autor: [[Szymon Hołownia]], ''Monopol na zbawienie'', wyd. Znak, Kraków, 2010, ISBN 978-83-240-1336-4, str. 279
 
* Przyszłe pokolenia katolików będą uznawać arcybiskupa Lefebvre za świętego, gdyż zachował on dla nas niektóre najcenniejsze tradycje naszych ojców i umożliwił niezliczonym katolikom kontynuację prawdziwie katolickiego życia w czasie największej herezji, która dotknęła Kościół od czwartego stulecia.
** Autor: Michael Davies
 
* Rola msgr. Lefebvre podczas trzydziestoletniego apostolatu w Afryce jest nie do przecenienia. Jego współbracia misjonarze ciągle pamiętają jego niezwykły misjonarski zapał, który ujawniał się w wyjątkowych zdolnościach organizacyjnych, zapał człowieka czynu. Przekonał wiele zgromadzeń, które przedtem nie wykazywały zainteresowania misjami, do rozpoczęcia pracy w Afryce. Doprowadził do wzniesienia wielu kościołów i założenia najrozmaitszych dzieł miłosierdzia.(...) Wszyscy są zgodni w uznaniu dla jego wspaniałej kariery, uprzejmości, przyjaznego podejścia, naturalnego i prostego dostojeństwa, godności jego doskonałego życia, jego prostoty, pobożności oraz jego całkowitego poświęcenia każdemu zadaniu, jakiego się podejmował.
** Autor: ks. Jean Anzevui
** Źródło: [[Le Drame d’Ecône|''Le Drame d’Ecône'']]
 
* (...) ten „żelazny biskup” (tak go określano na łamach francuskich czasopism) był zawsze opanowany, uprzejmy i szlachetny, cichy i dyskretny. Miał wielką wyrozumiałość dla ludzkiej słabości, a w jego rysach odbijało się wielkie miłosierdzie Ojca Niebieskiego.
** Autor: ks. [[Karl Stehlin]] FSSPX
 
* Za co ma żałować człowiek, który do końca spełnił swój obowiązek, zabezpieczając lub oddając ponownie Kościołowi środki, które są mu niezbędne do świętości? Czy nie było dobrym uczynkiem dać Kościołowi katolickich duszpasterzy, Kościołowi okupowanemu przez najemników, złodziei i łotrów? „I to dla tych dobrych uczynków wy kamieniujecie waszego brata” (J 10, 32)?
** Autor: ks. Franz Schmidberger