Obrady Okrągłego Stołu: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
errata - dodanie daty przywołanej publikacji
nowy cytat, drobne redakcyjne, sortowanie
Linia 1:
{{dopracować|Dostosować do schematu.}}
[[Plik:Okragly Stol 1989.jpg|mały|<center>Okrągły Stół</center>]]
'''[[w:Okrągły Stół (historia Polski)|Okrągły Stół]]''' – rozmowy prowadzone w pierwszej połowie 1989 roku przez przedstawicieli władz PRL, opozycji solidarnościowej i Kościoła, w wyniku których rozpoczęła się transformacja ustrojowa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
Linia 6 ⟶ 5:
 
* Choć powodem, dla którego komuniści zgodzili się spotkać z opozycją przy Okrągłym Stole, była zapaść gospodarki i niewypłacalność zadłużonego po uszy państwa, to reformy gospodarcze nie były najważniejszym punktem rozmów. Liderzy PZPR wiedzieli, że nie mają społecznej legitymacji, by przeprowadzać trudne reformy gospodarcze, zaś „strona społeczna” nie do końca zdawała sobie sprawę z głębokości kryzysu. Chodziło więc o to, by złożyć na opozycję część ciężaru władzy i odpowiedzialności za państwo, a tym samym zyskać akceptację społeczeństwa dla reform.
** Autor: [[Witold Gadomski]], ''Gazeta Wyborcza'', 4 kwietnia 2006 [http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,3259642.html „Gazeta Wyborcza”, 4 kwietnia 2006]
 
* Dla mnie relatywizmem moralnym jest kompletne zapominanie o tym, czym był dla Polski Okrągły Stół. To jest dla mnie niemoralne.(...) Jeżeli 1989 r. to był spisek, to najszlachetniejszy spisek w moim życiu. Przecież Okrągły Stół pozwolił Polsce wyjść z dyktatury – bez ofiar, szubienic, plutonów egzekucyjnych. Gdy po śmierci pójdę na Sąd Ostateczny, św. Piotr spyta mnie: – Co dobrego, synu, zrobiłeś? A ja odpowiem: – Mojego synka Antosia i Okrągły Stół.
Linia 13 ⟶ 12:
** Źródło: [http://wyborcza.pl/1,76842,126485.html ''Pożegnanie z bronią'', 6 lutego 2001]
 
* '''[[Jarosław Kurski]]''': Dziś chętnie lansuje się tezę, że z Okrągłym Stołem czy bez niego komunizm w Polsce i tak by upadł.<br />'''[[Tadeusz Mazowiecki]]''': To zupełnie bezwartościowa teza, bo niepodlegająca weryfikacji. Typowy przykład myślenia ahistorycznego. Jesień narodów rozpoczęła się w Polsce, i to my byliśmy pierwsi. Sekwencja trzech wydarzeń: Okrągły Stół; wyborcze zwycięstwo „Solidarności” 4 czerwca 1989 r. i utworzenie mojego rządu, z pierwszym niekomunistycznym premierem w istniejącym jeszcze wówczas bloku radzieckim, dało początek efektowi domina i przyniosło wolność narodom Europy Środkowo-Wschodniej. Oczywiście zaistniały ku temu odpowiednie warunki. Pierestrojka Gorbaczowa w Związku Radzieckim i głęboki kryzys gospodarczy państwa, kryzys moralny władzy w schyłkowej fazie PRL. Ale jak wyglądałby koniec komunizmu bez Okrągłego Stołu? Nie wiemy.
* Jan Olszewski: Podstawowe zasady tej nowelizacji nie były zresztą przedmiotem obrad „okrągłego stołu”, bo te rozstrzygnięcia nastąpiły już w chwili otwarcia inauguracyjnego posiedzenia tego gremium. Zarys zmian systemu politycznego PRL, w sposób precyzyjny, choć wyrażony w obrzędowej nowomowie, przedstawił w powitalnym przemówieniu gospodarz „okrągłego stołu” gen. Czesław Kiszczak. A pierwsze słowa w odpowiedzi Wałęsy: ''Tak, przyjmujemy propozycje'' – przesądzały sprawę.<br />Antoni Macierewicz: ''Wszystkie propozycje porządkowe i programowe przyjmujemy'' – tak to brzmiało.<br />J.O.: Podstawowe kwestie zostały zatem uzgodnione wcześniej, a spektakularne pertraktacje przy „okrągłym stole” dotyczyły już spraw drugorzędnych.
** AutorzyŹródło: [[Jan Olszewski]] i [[Antoni Macierewicz]], ''Głos'' 54, 1989 [http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,32596333259635.html wywiad Jarosława Kurskiego z Tadeuszem Mazowieckim, gazeta.pl, 4 kwietnia 2006]
** Zobacz też: [[Wszystkie propozycje porządkowe i programowe przyjmujemy]]
 
* Gdyby w Stanach Zjednoczonych zwycięstwo demokratów sprawiało, że republikanie zostają natychmiast usunięci ze wszystkich stanowisk, zmienia się ich życie i sposób funkcjonowania ich rodziny i majątki zostają zniszczone – to nie byłoby żadnych wyborów, a wojna domowa. Dlatego wybory są wolne, że ci, którzy przegrywają, mogą dalej działać w parlamencie, w gospodarce, życiu publicznym, a nie w obozach koncentracyjnych. Wchodząc w kontrakt Okrągłego Stołu, musimy uczciwie zapewnić komunistów, że nie zrobimy potem żadnego polowania na czarownice. Muszą nam uwierzyć, jak nie będziemy wiarygodni, wybory zakończą się tak czy inaczej zamachem stanu.(...) Skoro ktoś popełnił przestępstwo, to winien za nie odpowiadać. Jeżeli jednak podpisujemy zobowiązanie, to musimy mieć dobrą wolę jego dotrzymania: przegrają – nikt nie będzie ich karał za to, że byli komunistami.
* Jarosław Kurski: Dziś chętnie lansuje się tezę, że z Okrągłym Stołem czy bez niego komunizm w Polsce i tak by upadł.<br />Tadeusz Mazowiecki: To zupełnie bezwartościowa teza, bo niepodlegająca weryfikacji. Typowy przykład myślenia ahistorycznego. Jesień narodów rozpoczęła się w Polsce, i to my byliśmy pierwsi. Sekwencja trzech wydarzeń: Okrągły Stół; wyborcze zwycięstwo „Solidarności” 4 czerwca 1989 r. i utworzenie mojego rządu, z pierwszym niekomunistycznym premierem w istniejącym jeszcze wówczas bloku radzieckim, dało początek efektowi domina i przyniosło wolność narodom Europy Środkowo-Wschodniej. Oczywiście zaistniały ku temu odpowiednie warunki. Pierestrojka Gorbaczowa w Związku Radzieckim i głęboki kryzys gospodarczy państwa, kryzys moralny władzy w schyłkowej fazie PRL. Ale jak wyglądałby koniec komunizmu bez Okrągłego Stołu? Nie wiemy.
** Autor: [[Jacek Kuroń]], ''Spoko! Czyli kwadratura koła'' (1992), w: ''Autobiografia'', Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2011, s. 824.
** Autor: [[Tadeusz Mazowiecki]], [http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,3259635.html wywiad Jarosława Kurskiego, gazeta.pl, 4 kwietnia 2006]
 
* Napisano wiele kłamstw i bredni na temat „zmowy Okrągłego Stołu”, „zdrady w Magdalence” czy też „porozumienia czerwonych z różowymi”. Rzadko kiedy opinie cywilizowanego świata tak bardzo różnią się od opinii zacietrzewionych polityków i publicystów w Polsce.
** Autor: [[Adam Michnik]], [http://wyborcza.pl/1,93057,3259630.html ''Cud Okrągłego Stołu'', wyborcza.pl, 4 kwietnia 2006]
 
* Okrągły stółStół można i trzeba krytykować. Ale jako pewny etap był potrzebny, to było pewne porozumienie.
** Autor: [[Lech Kaczyński]]
** AutorOpis: [[Lech Kaczyński]] podczas obchodów 28. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych i 20. rocznicy strajków z 1988r1988 r.
 
* Okrągły Stół nie był aktem wyzwolenia się spod obcego panowania, tylko przejęciem władzy przez trochę inną grupę, która dogadała się z tą poprzednią. Mamy teraz władzę wasali.
Linia 28 ⟶ 30:
* Okrągły Stół nie stał się drogą do niepodległości, był sposobem na przeprowadzenie Polski z podległości sowieckiej do podległości neosocjalistycznej Unii Europejskiej. Gdyby nie paktowano z komunistami, Polska byłaby dziś silnym i bogatym państwem, a nie petentem w przedpokoju niemieckim.
** Autor: [[Antoni Macierewicz]], ''Alfabet Antoniego Macierewicza'', „Nowe Państwo” nr 12/2011
 
* Okrągły Stół zakończył się wspólnym obiadem. Wcześniej była półgodzinna przerwa na kawę. Ekipy telewizyjne filmowały głównie''przejawy porozumienia'' wyraźnie inicjowane przez stronę rządową: Miller rozmawia z Bujakiem (podobno okazało się, że obaj chodzili do jednej szkoły), gen. Kiszczak – pamiętamy: ''Mogę rozmawiać z każdym'' – rzeczywiście rozmawiał z kim się dało. Bujakowi powiedział, że może się zgłosić do MSW po kożuch zerwany zeń przez funkcjonariuszy podczas pamiętnej ucieczki w zimie 1983 roku. Komuś innemu obiecał w ramach protekcji suchą celę (jakoś wcale mnie to nie rozśmieszyło).
** Autor: [[Joanna Szczęsna]] (pod pseudonimem Jan Klincz), [http://wyborcza.pl/1,97190,3259645.html „Tygodnik Mazowsze”, nr 281, 8 lutego 1989]
 
* Po drugie – co to jest „zasiedli z NAMI”? ''(do rozmów przy okrągłym stole)'' Z jakimi „nami”? Zasiedli ze swoimi agentami troskliwie wybranymi przez p. gen. Czesława Kiszczaka – oraz z reprezentantami eurolewicy, żydokomuny i czego tam jeszcze chcieć. Ponieważ a(...) nie zaliczamy się do żadnej z tych dwóch kategoryj – więc skąd ten zwrot „z nami”? Ani Adam Michnik, ani p. Lech Wałęsa MNIE nie reprezentowali!!!
** Autor: [[Janusz Korwin-Mikke]], felieton ''Okrągły stół'', [[Najwyższy Czas!]]
 
* '''[[Jan Olszewski]]''': Podstawowe zasady tej nowelizacji nie były zresztą przedmiotem obrad „okrągłego stołu”, bo te rozstrzygnięcia nastąpiły już w chwili otwarcia inauguracyjnego posiedzenia tego gremium. Zarys zmian systemu politycznego PRL, w sposób precyzyjny, choć wyrażony w obrzędowej nowomowie, przedstawił w powitalnym przemówieniu gospodarz „okrągłego stołu” gen. Czesław Kiszczak. A pierwsze słowa w odpowiedzi Wałęsy: ''Tak, przyjmujemy propozycje'' – przesądzały sprawę.<br />'''[[Antoni Macierewicz]]''': ''Wszystkie propozycje porządkowe i programowe przyjmujemy'' – tak to brzmiało.<br />J.O.: Podstawowe kwestie zostały zatem uzgodnione wcześniej, a spektakularne pertraktacje przy „okrągłym stole” dotyczyły już spraw drugorzędnych.
* Okrągły Stół zakończył się wspólnym obiadem. Wcześniej była półgodzinna przerwa na kawę. Ekipy telewizyjne filmowały głównie''przejawy porozumienia'' wyraźnie inicjowane przez stronę rządową: Miller rozmawia z Bujakiem (podobno okazało się, że obaj chodzili do jednej szkoły), gen. Kiszczak – pamiętamy: ''Mogę rozmawiać z każdym'' – rzeczywiście rozmawiał z kim się dało. Bujakowi powiedział, że może się zgłosić do MSW po kożuch zerwany zeń przez funkcjonariuszy podczas pamiętnej ucieczki w zimie 1983 roku. Komuś innemu obiecał w ramach protekcji suchą celę (jakoś wcale mnie to nie rozśmieszyło).
** Źródło: ''Głos'' 54, 1989 [http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,3259633.html]
** Autor: [[Joanna Szczęsna]] (pod pseudonimem Jan Klincz), [http://wyborcza.pl/1,97190,3259645.html „Tygodnik Mazowsze”, nr 281, 8 lutego 1989]
** Zobacz też: [[Wszystkie propozycje porządkowe i programowe przyjmujemy]]
 
* Powtarzam: „Solidarność” władzy nie wygrała, lecz otrzymała ją w podarunku i to faktycznie z rąk Moskwy. Że ja majaczę? Że chcę odjąć chwałę kombatantom i nie wiem co mówię? Słyszę już te głosy. Panowie, spokój, ja wiem i to z drobnymi szczegółami, wiem od bezpośrednich aktorów tych wydarzeń. (...). Inżynierem tej całej zabawy był gen. Kiszczak, on wymyślił Okrągły Stół (to był oryginalny wkład Polski do projektu Gorbaczowa), on namawiał.
Linia 42 ⟶ 48:
 
* Ten stół otacza narodowa nadzieja, ale także nieufność. Będą ludzie, którzy tego, czego się dopracujemy, nie zaakceptują. Nie możemy tego nie wiedzieć i nie uszanować. Od wszystkich wszakże oczekujemy lojalnego zrozumienia dla wagi spraw, jakie podejmujemy, i dla odpowiedzialności, jakiej ta chwila wymaga.
** Autor: [[Lech Wałęsa]]
** Opis: podczas inauguracji obrad.
 
* Okrągły stół można i trzeba krytykować. Ale jako pewny etap był potrzebny, to było pewne porozumienie.
** Autor: [[Lech Kaczyński]] podczas obchodów 28. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych i 20. rocznicy strajków z 1988r.
 
* Uzyskaliśmy przy Okrągłym Stole umowę, na podstawie której zdecydowane zostały wybory kontraktowe. Ten kontrakt był antydemokratyczny – bo ustalone zostały z góry proporcje, partia komunistyczna miała zapewnioną, jak sądziła, większość – ale to już był proces nieodwracalny. Bez żadnej polskiej megalomanii, której nigdy nie ulegam, jestem przekonany, że to właśnie polski proces Okrągłego Stołu rozpoczął nieodwracalny upadek imperium radzieckiego. Wszystkie poprzednie ruchy opozycyjne, dysydenckie były ruchami moralnego oporu pozbawionymi jakiejkolwiek politycznej nadziei. W Polsce po raz pierwszy umowa dotyczyła procesu politycznego, który do tej pory był elementem monopolu partii komunistycznej.
** Autor: [[Bronisław Geremek]], [http://wyborcza.pl/1,91766,6810144,Nadzieja_nazywa_sie_Europa___nieznany_wywiad_z_Bronislawem.html#ixzz21RajEjiG rozmowa Guntera Hofmanna i Adama Krzemińskiego, ''Nadzieja nazywa się Europa'', wyborcza.pl, 12 lipca 2009]
 
* W okresie schyłkowego PRL kierownictwo PZPR zdało sobie jednak sprawę z tego, że jeżeli chce bezproblemowo przejść do nowego systemu i uniknąć dekomunizacji (tak jak później w Czechach czy Rumunii), musi na specjalnych zasadach ułożyć się z Kościołem, wiodącą siłą społeczno-polityczną w kraju. W związku z tym I sekretarz KC gen. Jaruzelski i premier Rakowski zgodzili się na powołanie Komisji Majątkowej oraz Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Było to prawdopodobnie wstępnie ustalone już podczas pielgrzymki Jaruzelskiego do Watykanu w 1987 r., a następnie w Magdalence i przy Okrągłym Stole. Decyzję tę ostatecznie zatwierdził Sejm PRL w maju 1989 r. w ustawie o stosunku państwa do Kościoła rzymskokatolickiego. Z kolei minister spraw wewnętrznych gen. Kiszczak przekazał w tamtym okresie klerowi większość teczek dotyczących jego współpracy z wywiadem PRL (...).
** Autor: [[Damian Chodorek]], [http://lewica.pl/index.php?id=24225 "''Pijarowy antyklerykalizm"'', publikacja w Internecielewica.pl, 20 kwietnia 2011]
 
* Wróciłem z zesłania (łagru w Komi) pod sam koniec 1985 roku, na Boże Narodzenie.(...) Już od jesieni 1986 roku zaczynam aktywnie działać w różnych środowiskach. Dlatego chyba nie mogę występować jako zdystansowany obserwator. Tabuizacja „polityki” przeszkadzała w debatowaniu o tym, czym faktycznie się zajmowaliśmy. Przeszkadzała też oszacować szanse i ryzyko polityki Gorbaczowa. Odczułem to bardzo mocno, kiedy do Moskwy przyjechał Adam Michnik. Był to rok 1989, czas polskiego Okrągłego Stołu. Michnik przyjechał, żeby zapobiec radzieckiej interwencji. Pamiętam, że pomyślałem wtedy: dla naszych dysydentów takie polityczne ujmowanie problemów jest czymś niemożliwym.
Linia 60 ⟶ 64:
 
 
[[Kategoria:Wydarzenia]]
[[Kategoria:Polska polityka]]
[[Kategoria:Historia Polski]]
[[Kategoria:Wydarzenia]]