Blaise Pascal: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
nowy cytat
m przeniesienie do podstrony + źr
Linia 5:
<!-- Kolejne cytaty dodawaj w osobnym haśle! -->
* Myśl stanowi wielkość człowieka.
** Źródło: [[s:Myśli (Blaise Pascal)|''Myśli'']], wyd. Księg. św. Wojciecha, Poznań 1921, s. 122, tłum. Tadeusz Boy-Żeleński.
 
* Pamięć jest konieczna do wszystkich działań rozumu.
Linia 11 ⟶ 12:
** ''Le cœur a ses raisons que la raison ne connaît point.'' (fr.)
** Zobacz też: [[serce]]
** Źródło: ''op. cit.'', s. 100.
 
==Inne==
{{IndeksPL}}
===C===
* Ci, którzy nie miłują prawdy, szukają pozoru przeczenia jej w mnogości tych, którzy jej przeczą.
 
* Cóż za czcza sztuka malarstwo, która ściąga podziw przez podobieństwo do rzeczy, których oryginału nie podziwiamy!
 
* Cóż za monstrum jest tedy człowiek? Cóż za osobowość, co za potwór, co za chaos, co za zbieg sprzeczności, co za dziw! Sędzia wszechrzeczy – bezrozumny robak ziemny; piastun prawdy. – zlew niepewności i błędu; chluba i zakała wszechświata.
 
Linia 37 ⟶ 35:
 
* Dopiero przy końcu roboty można poznać, od czego trzeba było zacząć.
 
* Doprowadzać pobożność do zabobonu znaczy niweczyć ją.
 
* Doświadczenie uczy nas dostrzegać olbrzymią różnicę między dobrocią a pobożnością.
Linia 92 ⟶ 88:
* Największą karą czyśćca jest niepewność sądu.
** Zobacz też: [[niepewność]], [[czyściec]]
 
* Największy wysiłek rozumu – to uznać, że istnieje nieskończona mnogość rzeczy, które go przerastają.
** Zobacz też: [[wysiłek]]
 
* Należy przyznać, że szczęście w tym życiu opiera się na nadziei nowego i zupełnie innego życia; jest się szczęśliwym wtedy, gdy bliskie jest uobecnienie tej nadziei.
Linia 100 ⟶ 93:
* Nic nie jest dla człowieka bardziej nieznośne, jak pozostawać w zupełnym spokoju, bez namiętności, bez interesów, bez rozrywek, bez wysiłków. Czuje wtedy swą nicość, samotność, niedostateczność swych sił, swą zależność, słabość, pustkę. Niezwłocznie z głębi jego duszy wyjdzie nuda, ciemność, smutek, troska niezadowolenie, rozpacz.
** Zobacz też: [[nuda]]
 
* Nie mogąc znaleźć sprawiedliwości znaleziono siłę.
 
* Nie wiem, kto mnie wydał na świat, ani co jest świat, ani co ja sam. Żyję w straszliwej nieświadomości wszystkich rzeczy. Nie wiem, co jest moje ciało, co zmysły, co dusza i owa część mnie, która myśli to, co ja mówię, która zastanawia się nad wszystkim i nad sobą i która nie zna siebie, tak jak reszty. Widzę przerażające przestrzenie wszechświata, które mnie otaczają, czuję się przywiązany do kącika tej rozległej przestrzeni nie wiedząc, czemu mnie pomieszczono raczej w tym miejscu niż w innym, ani czemu tę odrobinę czasu, jaką mi dano do życia, wyznaczono w tym, a nie w innym punkcie całej wieczności, która mnie poprzedziła, i tej, która ma po mnie nastąpić. Widzę ze wszystkich stron same nieskończoności, które zamykają mnie niby atom i niby cień trwający niepowrotną chwilę. Wszystko, co wiem, to jeno to, iż mam niebawem umrzeć; ale co mi najbardziej nie znane, to sama ta śmierć, której niepodobna mi uniknąć.
 
* Niewiele byłoby przyjaźni, gdyby każdy wiedział, co przyjaciel o nim mówi, kiedy go nie ma.
 
===O===