Marek Edelman: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m drobne redakcyjne
nowe cytaty
Linia 67:
* Bundowcy nie czekali na Mesjasza ani nie zamierzali wyjeżdżać do Palestyny. Uważali, że Polska to jest ich kraj i bili się o Polskę socjalistyczną, sprawiedliwą, w której każda narodowość miałaby kulturalną autonomię, a prawa mniejszości byłyby zagwarantowane.
** Źródło: [http://bip.uml.lodz.pl/index.php?str=1530 uml.lodz.pl, 30 marca 2007]
 
* Co to jest patriotyzm? To przywiązanie do tego drzewa, domu, podwórka i paru znajomych. Do państwa już nie, bo jak się mnie wiele rzeczy w państwie nie podoba, to nie muszę go kochać.
** Źródło: Witold Bereś i Krzysztof Burnetko, ''Dekalog Edelmana'', „Gazeta Wyborcza”, 20-21 kwietnia 2013.
** Zobacz też: [[patriotyzm]]
 
* Czy to w ogóle można nazwać powstaniem? Chodziło przecież o to, żeby się nie dać zarżnąć, kiedy po nas przyszli.<br />Chodziło tylko o wybór sposobu umierania.
Linia 126 ⟶ 130:
* Prawda, która przychodzi za późno, jest niepożyteczna
** Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 22 lipca 2008
 
* Uciec to nie jest sztuka. Pewnie: można zostawić wszystkich innych, żeby jedli te zupy z owsa. Ale człowiek ma jakieś zobowiązania wobec tych ludzi. Byłem wtedy gnojkiem, ale czułem się odpowiedzialny, że są Żydzi i nie wiadomo co ich czeka. Zresztą to tam toczyło się nasze normalne życie. A ja w dodatku zawsze mówiłem, że Żydzi mają być w Polsce, z tym narodem, i że to będzie dobrze. To jak teraz tu biją, to ja mam uciekać? Czułem się odpowiedzialny za ten interes.
** Źródło: Witold Bereś i Krzysztof Burnetko, ''Dekalog Edelmana'', „Gazeta Wyborcza”, 20-21 kwietnia 2013.
 
* W zasadzie najważniejsze jest samo życie. A jak jest już życie, to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życia za wolność. I już nie wiadomo, co jest najważniejsze.