Umowa śmieciowa: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
w tym kontekście lepiej "pracodawcą"
nowy cytat
Linia 20:
* Pojęcie „umowy śmieciowej” dobrze więc metaforycznie opisuje wzajemną relację. Pracodawca proponując taką umowę pokazuje pracownikowi, że traktuje go nie jak cenny kapitał ludzki, tylko jak śmiecia. Pracownik byłby w tej sytuacji szalony, gdyby swoje śmieciowe zatrudnienie traktował serio – powinien raczej odwalać byle jaką chałturę i szukać lepszej oferty gdzie indziej.
** Autor: [[Wojciech Orliński]], [http://wo.blox.pl/2012/05/O-umowach-smieciowych.html#ListaKomentarzy ''O umowach śmieciowych'', blog Wojciecha Orlińskiego, 9 maja 2012]
 
* Polska zajmuje pierwsze w Europie, jeśli chodzi o liczbę umów śmieciowych. Można sobie powiedzieć, że to nie jest temat feministyczny (...), bo to dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Ale moim zdaniem (...), to też nasz problem, bo uderza w kobiety w szczególny sposób, ponieważ kobietom w szczególny sposób zależy na stabilności. Bo tylko stabilność zatrudnienia umożliwia macierzyństwo.
** Autor: [[Agnieszka Graff]], rozmowa Agnieszki Kublik, ''Matka feministka'', „Gazeta Wyborcza”, 9-10 marca 2013.
 
* Przedsiębiorcy straszą, że jeśli rząd wymusi płacenie składek, to koszt poniosą pracownicy. Płace na śmieciówkach są zwykle śmieciowe, ale przy rosnącym bezrobociu mogą być jeszcze niższe.(...) W cywilizowanych krajach mają na to sposób. Jest nim minimalna stawka godzinowa, która dla prac dorywczych jest tym, czym płaca minimalna dla pracowników.