Trylogia o Reynevanie: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m sortowanie, drobne redakcyjne |
|||
Linia 56:
==''Boży bojownicy''==
* – A gdyby co nie tak poszło, khe-khe – nauczał, kaszląc. Gdyby was tego, osaczyli, tegdy pomnijcie: najlepiej wrzask w jakim ludnym miejscu uczynić, że to żydzi, że to wszystko przez żydów, że to żydowskie są knowania. Weź jeden z drugim w gębę mydła kęsek, u studni miejskiej pianę tocz, pluj a krzycz: ratunku, pomocy, umieram, zatruli, zatruli, Żydzi, Żydzi. Naród wraz rzuci się Żydów gromić, zacznie się tego, khe – khe, dzika ruchawka, Inkwizycja wasz trop rzuciwszy, za Żydów się weźmie, wy zasię w spokojności się wymkniecie. Toż samo, gdyby którego pojmali i na męki wzięli. Wtedy, tego, głupa rżnąć, wołać, ja niewinny, ja ślepe narzędzie, Żydzi winni, oni kazali, złotem przekupili. Uwierzą, rzecz pewna. W coś takiego, zawsze, khe – khe, uwierzą.
* ''A mój tatko zaś był furman''<br />''Co zarobił, zaniósł kurwom''<br />''A ja jestem taki sam,''<br />''Co zarobię, to im dam!''
* Bóg [...] jest litościwy, przebacza i wybacza. Czasami jednak rozpędza się w miłosierdziu tak, że chyba nie wie co robi.
** Opis: w rozmowie z Borschnitzem cytuje biskupa Konrada. ▲♦ Piosenka pijacka Tybalda Raabe
* Gdy już husyci będą mieli własnego papieża - dorzucił Tybald Raabe - ów powinien ogłosić cię świętym Reinmarze. Jeśli tego nie zrobi, okaże się niewdzięcznym kutasem.▼
* – Dante – uśmiechnął się olbrzym – pomaga na wszystko.
▲* Gdy już husyci będą mieli własnego papieża
* Kot ma być łowny, a chłop mowny.▼
▲* Kot ma być łowny, a chłop mowny.
* – Możesz mnie też pocałować w dupę. I to Ci właśnie proponuje i z całego serca polecam ▼
▲♦ Opis: Jan Smirycky do Reinmara
▲* - Ciekawe... Wcale na idiotę nie wygląda... Jak też to pozory mylą...
** Postać: Jan Smirycky
** Opis: do Reinmara.
* Ostatnimi czasy co papież, to gorsza okazywała się łajza. Jak nie kretyn, to złodziej, jak nie złodziej, to łajdak, jak nie łajdak, to moczymorda i wszetecznik. A niekiedy wszystko naraz.
* Polityka ma dwa cele – porozumienie i konflikt. Porozumienie osiąga się, gdy jedna ze stron zaczyna udawać, że wierzy w dyrdymały opowiadane przez drugą...
Linia 93 ⟶ 92:
* Także proch strzelniczy nie był, jak się wyjaśniło, równy prochowi (...). Proch musiał być również dokładnie granulowany – jeśli nie był, rozkładał się w transporcie: (...). Stabilny i łatwo zapalny granulat otrzymywano poprzez zraszanie mielonego prochu, ludzkim moczem, przy czym najlepsze efekty dawał mocz ludzi dużo i często pijących. Nie dziwota tedy, że proch wytwarzany w Polsce cieszył się na rynku zasłużenie dobrą renomą, a polskie młyny prochowe zasłużoną sławą.
* – Trzeba było przyznać, że rycerz z tarczą podzieloną na skos na pola srebrne i czarne
* – Zdaje się, że proponowałem ci już całowanie w dupę. No więc ponawiam propozycję.
** Opis: do Reinmara.
* – Zostaliśmy więc bez pociechy duchowej?<br />– Jest wódka.
==''Lux Perpetua''==
|