Alternatywy 4: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Madeline 7 (dyskusja | edycje)
grafika
Lowdown (dyskusja | edycje)
uzupelnienia
Linia 25:
** Opis: o Zdzisławie Kołku.
** Źródło: odc. 9, ''Upadek''
 
* Józek! Ty ryju niemyty.
** Postać: Leberka.
** Opis: witając Balcerka w starym domu.
** Źródło: odc. 6, ''Gołębie''
 
* Józiek. Na pustynię nas dają.
Linia 39 ⟶ 44:
** Źródło: odc. 1, ''Przydział''
** Zobacz też: [[dom]]
 
* Proszę pana, on się naprawdę zesrał.
** Postać: chłopiec
** Opis: do Krzysztofa Manca mając na myśli innego chłopca.
** Źródło: odc. 6, ''Gołębie''
 
* Są ludzie i ludziska.
Linia 77 ⟶ 87:
* Nie mogę ryzykować. Pan wiesz, jakie taki kowboj może mieć kopyto?
** Źródło: odc. 5, ''Dwudziesty stopień zasilania''
 
* Patrz, jakie rozumne bydlę.
** Opis: do Leberki, komentując powrót gołębi z bloku do starego domu Balcerka.
** Źródło: odc. 6, ''Gołębie''
 
* Wszystkie baby są jednakowe.
** Źródło: odc. 6, ''Gołębie''
 
==Dialogi==
Linia 90 ⟶ 107:
 
----
 
:'''Tadeusz Kubiak:''' No właśnie i żona ma tournée, do którego musi się przygotować, pan rozumie. Ona musi ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. A w tych warunkach...
:'''Stanisław Anioł:''' Niech pan nie traci otuchy. Pisarz Sofronow, znał pan?
Linia 98 ⟶ 114:
 
----
 
:'''Parkieciarz:''' No tak, lenteks. Lenteks, proszę pana. Nie szkoda panu takiej pięknej żony?
:'''Tadeusz Kubiak:''' Nie! Yyyy! Tak! Yyyy! O co chodzi?
Linia 105 ⟶ 120:
 
----
:'''Chłopiec:''' Ja chcę kupę.
:'''Krzysztof Manc:''' Kupę? To rób.
:* Źródło: odc. 6, ''Gołębie''
 
----
:'''Kotkowa:''' To są same żyły. ... To kości.
:'''Tekla Wagnerówna:''' Niech pani tak nie przebiera. To nie przedwojna.
:* Opis: zainscenizowana scenka sklepu mięsnego podczas testowania robota kolejkowego „Eva 1”
:* Źródło: odc. 6, ''Gołębie''
 
----
:'''Zenobiusz Furman: '''Wie pani, rzecz się miała na polowaniu. Mianowicie tak: Teodor pobiegł za zranionym zającem, ja natomiast spokojnie oczywiście... yyy... repetowałem, znaczy – nabijałem broń, i w tym momencie z krzaków wyskakuje odyniec.
:'''Ewa Majewska:''' Odyniec?
Linia 122 ⟶ 147:
 
----
 
:'''Kelner:''' A co do tej wody?
:'''Zenobiusz Furman:''' No szklanka.
Linia 130 ⟶ 154:
 
----
 
:'''Jan Winnicki:''' Trzeba pewne rzeczy, nie ukrywam tego, nawet zawoalować. A poza tym ludzie nie myślą. Ludzie nie myślą. Im się wydaje, że tylko oni oglądają telewizję. Proszę pana, przecież my jesteśmy doskonale obserwowani. Nie tylko przez przyjaciół, przez wrogów też. Na przykład tacy Amerykanie jak się dowiedzą, że my mamy trudności z produkcją mięsa, to wie pan, co się dzieje? Proszę pana, na całym świecie ceny mięsa idą tak w górę. I my za to mięso potem też musimy płacić takie ceny. A jeżeli my te trudności przedstawimy jako przemyślane działanie, to wtedy to w nikim nie wzbudza podejrzenia.
:'''Ryszard Dąb-Rozwadowski:''' No, może poza naszymi obywatelami.
Linia 137 ⟶ 160:
 
----
 
:'''Stanisław Anioł:''' Oto na przykład główny lokator spod czwórki, ja nie będę wymieniał nazwiska, z sublokatorką spod szóstki, nie będę wymieniał nazwiska... Otóż ci państwo weszli ze sobą w poważne stosunki pozamałżeńskie! Co tam poważne! I do tego jeszcze kulinarne, co przy obecnych naszych kłopotach rynkowych...
:'''Józef Balcerek:''' A co? Jedli razem?