Małgorzata Linde: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
+2
Alessia (dyskusja | edycje)
+1
Linia 54:
** ''(...) but by the time it reached Lynde's Hollow it was a quiet, well-conducted little stream, for not even a brook could run past Mrs.'' (ang.)
** Źródło: L.M. Montgomery, ''Ania z Zielonego Wzgórza'', ''op. cit.'', s. 7.
 
* Pani Linde spoglądała nieufnie na wszystkich, którzy mieli nieszczęście urodzić się lub wychowywać gdziekolwiek poza granicami Wyspy Księcia Edwarda. Mogli to być porządni ludzie, zapewne, ale słuszniej było mieć się wobec nich na baczności. A już szczególną niechęć żywiła do Amerykanów, gdyż w swoim czasie pewien nieuczciwy chlebodawca oszukał na dziesięć dolarów jej męża, pracującego w Bostonie. Za to oszustwo pani Małgorzata czyniła odpowiedzialnym całe Stany Zjednoczone i żadne moce niebieskie ani piekielne nie przekonałyby jej, że nie ma słuszności.
** ''Mrs Lynde looked upon all people who had the misfortune to be born or brought up elsewhere than in Prince Edward Island with a decided can-any-good-thing-come-out-of-Nazareth air. They MIGHT be good people, of course; but you were on the safe side in doubting it. She had a special prejudice against "Yankees." Her husband had been cheated out of ten dollars by an employer for whom he had once worked in Boston and neither angels nor principalities nor powers could have convinced Mrs. Rachel that the whole United States was not responsible for it.'' (ang.)
** Źródło: L.M. Montgomery, ''Ania z Avonlea'', ''op. cit.''
 
* Pani Małgorzata lubiła rżnąć prawdę w oczy (...).