Kiler-ów 2-óch: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
→Dialogi: , |
formatowanie |
||
Linia 1:
{{dopracować|
'''[[w:Kiler-ów 2-óch|Kiler-ów 2-óch]]''' – nakręcona w 1999 roku kontynuacja komedii polskiej z 1997 roku.
{{Wulgaryzmy}}
Linia 85:
==Dialogi==
:'''Siara:''' Gryzie glebę! :'''Rysia:''' Kiler? Zabiłeś go, ty świnio, macho, morderco! :'''Siara:''' No i bardzo dobrze! I nie hałasuj mi tu, bo my tu odpoczywamy po ciężkim napadzie tysiąclecia! Wynocha mi stąd! ----
: – A skąd Ty znasz hiszpański?
: – Ze strachu.
:* Postacie: Ewa Szańska i Jurek Kiler
----
:'''Siara:''' Bo zaszły pewne zmiany w kontrakcie...
:'''Szakal:''' W tym kontrakcie, co to go właśnie wykonałem?
:'''Siara:''' No tak... Co wykonałem?! Jak wykonałem? Coś ty tam narobił?!
:'''Szakal:''' Killer is dead.
:'''Siara:''' Jak to zdech?! To znaczy, że tyś go kill'im? Ja mam aneks do tej umowy... a tam jest, żeby nie zabijać...
----
:'''Morales:''' Buenos días, señor Siarra!
:'''Siara:''' Buenos Aires!
----
: – Był zamach na prezydenta.
: – Udany...?
:* Postać: generał, Ryba
----
:'''Ryba:''' Co pokazałeś? Co pokazałeś?
:'''Wąski''' (''pokazując uniesiony kciuk''): Że tak będzie!
:* Opis: Wąski podczas aresztowania pokazuje Rybie środkowy palec, gdy ten stoi do niego plecami.
----
: – Czy to jest czyste złoto?
: – Rano było czyste, tylko te gołębie srają.
:* Postacie: Pierwsza Dama i Ochroniarz prezydenta.
----
: – Dlaczegoś, kretynie, wyłączył komórkę?!
: – Bo brałem kąpiel, ciulu.
:* Postacie: Siara i Lipski
----
: – I co myślisz?
: – No... Parę niedociągnięć jest....
: – Niedociągnięć? A gdzie tu są dociągnięcia?!
:* Postacie: Siara i Wąski
:* Opis: rozmowa o Moralesie.
----
:'''Kiler:''' Jak jeździsz, ty penisie!
:'''Dona:''' „Ty penisie”?! Nikt tak jeszcze do mnie nie powiedział.
:'''Kiler:''' Dona, znaczy Pani Dona. No nie, w tej sytuacji nie penisie.
:'''Dona:''' „Głupia cipo”, w tej sytuacji.
:'''Kiler:''' He, he, raczej tak. Jak jeździsz głupia ci... ci... Ci życie się znudziło?! Mogłem Cię zabić!
----
:'''Siara:''' Jak to: „odwołać Szakala”? A skąd ty wiesz, że ja go w ogóle zawołałem?! (''Lipski patrzy wymownie na Wąskiego'') Wąski, skąd on wie o Szakalu?!
:''' Wąski:''' Chcesz kanapkę?
----
: – Ale jaką ja mam gwarancję, że pański film to nie będzie... kaszan?
: – Żadnych, Jurek, zero gwarancji. Pieniądze wyrzucone w błoto.
:* Postacie: Jurek i Dona
----
: – Wiesz co? Wynoś się stąd.
: – Sam się wynoś, nieudaczniku, naciągaczu jeden ty.
:* Postacie: Olaf i Dona
----
:'''Ryba:''' Kto ty jesteś?
:'''sobowtór Siary:''' Stefan Siara Siarzewski. Gangster.
:'''Ryba:''' Gówno jesteś Siara, ja Siarę znam! Te, Mietek! To nie jest Siara, to co tu siedzi!
----
:'''Lipski:''' Pan Wąski jest debeściak!
:'''Wąski:''' I jego mafia też!
:'''Lipski:''' I jego mafia też jest debeściak.
----
:'''Radosław:''' Radosław jestem. Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.
:'''Mirosław:''' Mirosław. Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też. Amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
:'''Zbigniew :''' Zbigniew. Brawurowa jazda samochodem cinquecento.
----
:'''Siara:''' Wąski, ty mnie miałeś sprowadzić takiego zagranicznego kujota... hienę takiego... jak on tam...
:'''Wąski:''' Szakal.
:'''Siara:''' Szakal, właśnie, i gdzie on jest?
:'''Wąski''' (''patrzy na zegarek''): Wysłałem ofertę i czekam.
:'''Siara:''' No to co ty, Wąski...! Myślisz, że taki Szakal to nie ma co robić?! On ma zamówień do 2008 roku, jak Penderecki, jego trzeba nadpłacić, przepłacić, przebić...
:'''Wąski:''' Właśnie powiedziałem Stefan, że czekam, bo za 30 minut ląduje samolot z Szakalem na pokładzie.
:'''Siara:''' Wąski, jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili...
----
:'''Siara:''' W imieniu rodziny Siary – Siarzewskiego chciałbym z tego miejsca zapewnić, że doceniam przyjacielski gest mojego byłego wroga Ferdynanda, gdyż od dzisiaj wspólnym naszym wrogiem jest były mój przyjaciel, Jorguś Kiler...
:'''Lipski:''' Nie pierdol mi tu, Siara, tylko słuchaj!
:'''Siara:''' Dlaczego tak niekulturalnie?
----
:'''Lipski:''' Widzisz, jaki ty głupi jesteś, Siara? Zarżnąłeś kurę, która znosiła złote jaja...
:'''Siara:''' Widzisz, Wąski, coś narobił? Urwałeś kurze złote jaja!
----
: – Wstawaj, Ryba, ojczyzna cię wzywa.
: – Ale po co...?
:* Postać: komisarz i Ryba
==Zobacz też:==
|