Antoni Słonimski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 1:
[[Plik:Antoni Slonimski Polish writer.jpg|mały|<center>Antoni Słonimski</center>]]
'''[[w:Antoni Słonimski|Antoni Słonimski]]''' (1895–1976) – [[Polska|polski]] [[poeta]], [[felieton]]ista, dramatopisarz, [[satyryk]], [[krytyk]] [[teatr]]alny i działacz społeczny.
 
==''Alfabet wspomnień''==
(Warszawa 1989)
* Bezbolesna śmierć w takim podeszłym wieku nie ma w sobie nic dramatycznego. Spływa pogodnie jak sen po długim dniu wypełnionym pracą.
** Źródło: s. 209
** Zobacz też: [[praca]], [[sen]], [[starość]], [[śmierć]]
 
* Człowiek może się rozpić, ponieważ uważa się za bankruta, a potem zbankrutować jeszcze doszczętniej, ponieważ pije.
** Źródło: s. 199n
** Zobacz też: [[alkohol]], [[bankrut]], [[człowiek]]
 
* Jakże byliśmy lekkomyślni odkładając na jutro to, co nam to jutro odebrało.
** Źródło: s. 34
** Zobacz też: [[lekkomyślność]]
 
* Julian Tuwim: Niezwykła brawura i poczucie języka wynaturzały czasem Tuwimowskie strofy, gdy zanurzał się w swojej ojczyźnie-polszczyźnie. Stefan Żeromski, który cenił bardzo Tuwima, powiedział kiedyś nie bez złośliwości: „Ale się ten Tuwim wgryzł w język polski, tak się wgryzł, aż się przegryzł na drugą stronę”.
** Źródło: s. 238n
** Zobacz też: [[język (mowa)|język]], [[język polski]], [[Julian Tuwim]], [[Stefan Żeromski]]
 
* Kramsztyk Józef – miał opinię najbardziej flegmatycznego człowieka w stolicy. Widziałem, jak kiedyś położył się na kanapie, na której leżał numer „Kuriera Warszawskiego”. Nie chciało mu się wstać, więc czytał, wydzierając spod siebie kurier po kawałku.
** Źródło: s. 102
** Zobacz też: [[flegmatyk]], [[gazeta]], [[Józef Kramsztyk]], [[lenistwo]]
 
* Na pytanie, czemu Dmowski jest antysemitą, choć przecież wie, że Chrystus był Żydem – Dmowski odpowiedział: „My religion comes from Jesus Christ, who was murdered by the Jews”. Jak widzimy, rozmowa była mniej więcej na poziomie warszawskiego magla 1936 roku.
** Źródło: s. 38
** Zobacz też: [[antysemityzm]], [[Roman Dmowski]], [[Jezus Chrystus]], [[Żydzi]]
 
* O pewnym neoficie powiedział ojciec, że musiał się dwa razy chrzcić, bo pierwszy chrzest mu się nie przyjął.
** Opis: saga rodu Słonimskich.
** Źródło: s. 212
** Zobacz też: [[chrzest]], [[neofita]]
 
* Odporność na demagogię wzmaga się wraz ze stabilnością i stopą życiową.
** Źródło: s. 66
** Zobacz też: [[demagogia]], [[stopa życiowa]]
 
* Psychoanaliza straciła na znaczeniu nie tylko w sferach burżuazji, ale w nauce, podobnie jak inne uniwersalne pseudonaukowe dogmaty. Kompleksy seksualne przestały być tabu. Już wiele lat temu śmiało poruszyła te zagadnienia „Lolita” Nabokova, którego przyjaciele nazywają Nawznakow. Zahamowania i wstydliwość seksualna ustąpiły miejsca obowiązującej w prozie, teatrze i filmie najbrutalniejszej świniologii i ekshibicjonizmom. Nagość nigdy nie była nieprzyzwoita. Ale nie tylko dla ludzi starszego pokolenia krępujące jest oglądanie stosunków erotycznych na ekranie filmowym, bo gdy kończy się szok, zaczyna nuda. Ostatecznie ilość kombinacji erotycznych i pozycji, i stanowisk jest dość ograniczona w porównaniu z możliwościami intelektualnymi.
** Źródło: s. 32
** Zobacz też: [[psychoanaliza]]
 
* Są tacy, co mówią: „Poprzedni felieton był lepszy”, albo konstatują, że ktoś się już skończył. Tak o mnie napisał niedawno ktoś, kto się nie skończył z tej prostej przyczyny, że się jeszcze nie zaczął.
** Źródło: s. 153
 
* Tylko on jeden mówił i, co ważniejsze, rozumiał po angielsku.
** Opis: o [[Wacław Borowy|Wacławie Borowym]].
** Źródło: s. 37
 
* Wezwano kiedyś ojca do znajomego domu. Zachorowała młoda guwernantka. Gdy ojciec chciał ją zbadać, powiedziała: „Panie doktorze, przyznam się panu, mnie nic nie jest, ale oni mi nie płacą, więc na znak protestu położyłam się do łóżka”. „Wie pani co” – powiedział ojciec – „niech się pani posunie, ja się też położę, bo oni mi też nie płacą”.
** Opis: saga rodu Słonimskich.
** Źródło: s. 212
** Zobacz też: [[choroba]], [[łóżko]], [[płaca]]
 
* Władzio (Grabowski) był bardzo pedantyczny. Gdy kiedyś po sutej kolacji na rachunku w „Oazie” znalazł pozycję „pieczywo dziesięć złotych” – zawezwał kelnera: „Bułeczka kosztuje 5 groszy. Dziesięć bułeczek 50 groszy. Dwadzieścia bułeczek złotówkę. Dwieście pięćdziesiąt bułeczek 5 zł. Pięćset bułeczek to piramida. Wieża Eiffla bułeczek. Nie było”.
** Źródło: s. 70
** Zobacz też: [[pedantyzm]]
 
* Włodzimierz Majakowski: Wesoły i kordialny, chciał trochę swoich polskich kolegów epatować wzgardliwym dla burżuazyjnych form zachowaniem, więc gdy siadł za stołem, wyjął ręką z salaterki pełnej kopru kiszony ogórek i zagryzł ostentacyjnie. W odpowiedzi wziąłem z półmiska pełną dłonią sałatkę majonezową. Majakowski chwilę popatrzał na mnie, wreszcie uśmiechnął się, ogórek położył na talerzu.
** Źródło: s. 133
 
* Wśród karykatur mego pióra i wielu niewybrednych żartów na temat ciała nauczycielskiego radziłem profesorowi historii, jeśli już musi dłubać obsadką pióra w nosie, w uchu i w zębach, żeby przynajmniej zmienił kolejność.
** Źródło: s. 214
** Zobacz też: [[karykatura]], [[nauczyciel]], [[pióro]], [[żart]]
 
* Zajechała pusta dorożka, z której wysiadł Leśmian.
** Źródło: s. 121
** Zobacz też: [[dorożka]], [[Bolesław Leśmian]]
 
* Zawsze w takich sytuacjach winni są Żydzi, cykliści, ale najczęściej literatura. Czytając ten artykuł miałem od razu wrażenie, że nie orzeł to pisał, ale reszka.
** Źródło: s. 143
** Zobacz też: [[literatura]]
 
gówno
 
==''Kroniki tygodniowe''==