Rubén Darío: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Utworzył nową stronę „mały|<center>Rubén Darío<center> '''Rubén Darío''', właśc. '''Félix Rubén García Sarmiento''' (1...”
 
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne, drobne redakcyjne
Linia 1:
[[Plik:Portrait of Rubén Darío.jpg|mały|<center>Rubén Darío<center>]]
'''[[w:Rubén Darío|Rubén Darío]]''', (właśc. '''Félix Rubén García Sarmiento'''; (1867-19161867–1916) - [[Nikaragua|nikaraguańskinikaragua]]ński pisarz i poeta modernistyczny, dziennikarz i dyplomata.
* Jakże smutna księżniczka... Cóż księżniczkę tak boli?<br />Wstrzymywane westchnienia płyną z ust mimo woli,<br />Co straciły swą barwę, których uśmiech już zbladł.<br />Siedzi smutna księżniczka na swym krześle złoconym,<br />W oniemiałych klawiszach pochowały się tony,<br />Zapomniany w wazonie rozsypuje się kwiat.
** Źródło: ''Sonatina'' (początek), tłum. Janusz Strasburger, cyt. za: Tomasz Pindel, [http://katedra.nast.pl/artykul/5133/Leksykon-hispanofantastyczny-1/ ''Leksykon hispanofantastyczny: #1 Rubén Darío''] [udostępniony 6 października 2010] - katedra.nast.pl
 
* Urodziłem się w kraju, w którym, jak w prawie całej Ameryce, praktykowano magię, a czarownicy porozumiewali się z niewidzialnymi mocami. Tajemnice tubylców nie zniknęły wraz z przybyciem konkwistadorów. Co więcej, katolicyzm rozpowszechnił w koloniach praktyki przywoływania tajemnych sił, demonizm czy rzucanie uroku. W mieście, w którym przeżyłem moje pierwsze lata, mówiło się, dobrze to pamiętam, o diabolicznych zjawach, upiorach i duchach, jak o czymś zupełnie normalnym. W pewnej ubogiej rodzinie, która sąsiadowała z nami, zdarzyło się na przykład, że pewnemu młodemu człowiekowi objawił się duch jakiegoś hiszpańskiego pułkownika i wyjawił mu, gdzie na podwórku zakopany jest skarb. Wprawdzie młodzieniec umarł z przerażenia, jednak jego rodzina nagle się wzbogaciła i pozostaje zamożna aż do dziś. Jednemu biskupowi ukazał się inny biskup, aby wskazać mu miejsce, gdzie znajduje się pewien dokument zagubiony w archiwum katedry. Kiedyś diabeł porwał kobietę przez okno domu, który dobrze znam. Moja babka zapewniała mnie, że nocą krąży po okolicy straszliwy mnich bez głowy oraz włochata i ogromna łapa, która błąka się samotna jak jakiś pająk z piekła rodem.
** Źródło: opowiadanie ''Larwa'', cyt. za: Tomasz Pindel, [http://katedra.nast.pl/artykul/5133/Leksykon-hispanofantastyczny-1/ ''Leksykon...], op. cit.
 
 
{{DEFAULTSORT:Dario, Ruben}}