Slavoj Žižek: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
nowe cytaty
drobne merytoryczne, drobne redakcyjne
Linia 42:
 
* Dzisiejsza sytuacja historyczna nie tylko nie zmusza nas do porzucenia pojęcia proletariatu, ale wprost przeciwnie – musimy je właśnie zradykalizować do takiego poziomu, o jakim się Marksowi nawet nie śniło.(...) Mamy do czynienia z trzema procesami proletaryzacji: to czająca się groźba katastrofy ekologicznej, nieodpowiedniość własności prywatnej dla tzw. własności intelektualnej oraz społeczno-etyczne konsekwencje nowych osiągnięć nauki i techniki.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Życie u kresu czasu'', „Krytyka Polityczna”, 19/2009.
 
* Dziś podnoszą się głosy domagające się kapitalizmu z ludzką twarzą. Tymczasem pytanie brzmi: czy obecne problemy da się rozwiązać w ramach istniejącego systemu? Odpowiedź jest jednoznaczna: nie.
Linia 88:
==L==
* Liberalnych cyników i religijnych fundamentalistów łączy jedna wspólna cecha: jedni i drudzy utracili wiarę we właściwym sensie tego słowa. Symptomatyczne, że dla jednych i drugich twierdzenia dotyczące religii mają charakter quasi-empiryczny, pretendujący do bezpośredniej wiedzy.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Lacan. Przewodnik Krytyki Politycznej'', Warszawa 2007.
 
==M==
Linia 120:
* „Osobowość autorytarna” oznacza ostatecznie taką postać podmiotowości, która „irracjonalnie” upiera się przy swym specyficznym sposobie życia i – w imię własnej rozkoszy – odrzuca liberalne dowody wykazujące, na czym polegać mają jej „prawdziwe” interesy. Teoria „autorytarnej osobowości” stanowi jedynie wyraz resentymentu lewicowo-liberalnej inteligencji wobec faktu, że „nieoświecone” klasy robotnicze nie są skłonne zaakceptować jej przywództwa: stanowi ona wyraz niezdolności inteligencji do sformułowania pozytywnej teorii tego robotniczego oporu.
** Opis: o jednostce autorytarnej.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Raduj się swoim narodem, jak sobą samym!'', Nowa Krytyka, 5 lutego 2008.
 
* Ostatecznym pokazem siły ze strony rządzącej ideologii jest zezwolenie na ostrą krytykę. W dzisiejszych czasach nie brakuje nam antykapitalizmu. Zalewają nas negatywne doniesienia o potwornościach kapitalizmu: (...) korporacje, które bezlitośnie zatruwają nasze środowisko naturalne, skorumpowanych bankierów otrzymujących niebotyczne uposażenia, chociaż ich upadające banki ratowane są z publicznych pieniędzy, warsztaty produkcyjne, w których dzieci pracują, jak niewolnicy. A jednak jest w tym haczyk: w tych wypowiedziach nie kwestionuje się demokratyczno-liberalnych ram określających pole walki z tymi nadużyciami. Celem (wyraźnie określonym lub wskazanym tylko aluzyjnie) jest zdemokratyzowanie kapitalizmu, rozciągnięcie demokratycznej kontroli poprzez nacisk mediów, interpelacje parlamentarne, ostrzejsze prawo, uczciwe śledztwo policyjne itd. Krytyka nigdy nie dotyczy instytucjonalnych zrębów (burżuazyjnego) demokratycznego państwa. Ład ten pozostaje święty nawet dla najbardziej radykalnych form „etycznego antykapitalizmu”.
Linia 131:
 
* Powierzchowny hollywoodzki marksizm Camerona (niezdarne faworyzowanie klas niższych i karykaturalne przedstawienie okrutnego egotyzmu bogaczy) nie powinien nas zwieść. Pod tym współczuciem dla biednych tkwi reakcyjny mit, po raz pierwszy w pełni rozwinięty w „Kapitanach zuchach” Rudyarda Kiplinga. Mit ten traktuje o młodej bogatej osobie w kryzysie, której poprzez przelotny bliski kontakt z pełnokrwistym życiem biedoty przywrócona zostaje witalność. Za litością dla ubogich czai się ich wampiryczne wykorzystanie.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Powrót dzikich'', „New Statesman”, tłum. „Forum”, 15 marca 2010.
** Zobacz też: [[James Cameron]]
 
* Powinniśmy oddać całą należytą powagę terminom „globalne obywatelstwo” i „wspólna troska”. Taka potrzeba zaangażowania i ustanowienia globalnej organizacji politycznej, która zneutralizuje i skanalizuje mechanizmy rynkowe, odpowiada prawdziwej perspektywie komunistycznej. To właśnie tego rodzaju odwołanie do „dóbr wspólnych” uzasadnia wskrzeszenie pojęcia takiego jak komunizm.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Życie u kresu czasu'', „Krytyka Polityczna”, 19/2009.
** Zobacz też: [[komunizm]]
 
Linia 147:
 
* Przez całe stulecia ludzkość nie musiała się martwić o wpływ działalności produkcyjnej na środowisko – przyroda była w stanie dostosować się do wyrębu lasów, korzystania z węgla i ropy itd. Być może jednak zbliżamy się do jej punktu załamania – nie możemy być tego pewni, ponieważ tego rodzaju punkty widać dopiero wówczas poniewczasie. W takiej sytuacji gadanie o antycypacji, ostrożności i kontroli ryzyka staje się bezsensowne, ponieważ mamy do czynienia z „nieznanymi niewiadomymi”.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Życie u kresu czasu'', „Krytyka Polityczna”, 19/2009.
 
* Przypadek Chin pokazuje, że związek między demokracją a kapitalizmem został ostatecznie zerwany. To jest właśnie tak niepokojące w dzisiejszych Chinach. Obawiam się, że ta wersja autorytarnego kapitalizmu jest nie tylko przywołaniem naszej przeszłości – fazy dzikiego kapitalizmu – ale także zapowiedzią przyszłości. Bo co się stanie, jeśli chińska kombinacja okaże się wydajniejsza niż liberalny kapitalizm?
Linia 153:
 
* Przypomnijmy sobie niesławne oblężenie Sarajewa w latach 1992–1995: to, że „normalne” europejskie miasto z pół milionem mieszkańców będzie otoczone, zagłodzone, regularnie bombardowane, a jego obywatele zastraszeni ogniem snajperów itd.., że wszystko to będzie trwało przez trzy lata, przed rokiem 1992 uznano by za coś niewyobrażalnego – zachodnie mocarstwa mogły z łatwością przełamać oblężenie i stworzyć bezpieczny korytarz prowadzący do miasta.(...) A potem, bardzo szybko, zaczęto traktować oblężenie jako coś „normalnego”...
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Życie u kresu czasu'', „Krytyka Polityczna”, 19/2009.
 
==S==
Linia 166:
 
* Tak, można wyprowadzić bezpośredni rodowód marksizmu z chrześcijaństwa. Tak, chrześcijaństwo i marksizm powinny walczyć po tej samej stronie barykady.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Kruchy Absolut'', Warszawa 2009
** Zobacz też: [[marksizm]]
 
Linia 174:
 
* To, co jawi się jako przeszkoda na drodze do pełnego utożsamienia społeczeństwa ze sobą, jest tak naprawdę jego warunkiem: dzięki przerzuceniu na Żyda roli ciała obcego, które wprowadza do organizmu społecznego rozpad i antagonizm, możliwe staje się społeczeństwo jako spójna i harmonijna całość.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Ciesz się swoim symptomem!'', 1992.
** Opis: o istocie [[antysemityzm]]u.
 
Linia 182:
* Tym, co kategorycznie opiera się uniwersalizacji jest raczej szczególna struktura narodowych stosunków wobec radości: „…dlaczego Inny pozostaje Innym? Na czym polega Sprawa naszej nienawiści do niego, naszej nienawiści do niego w samym jego istnieniu? Jest to nienawiść radości w Innym. Taka jest najogólniejsza formuła współczesnego rasizmu, którego jesteśmy dzisiaj świadkami: jest to nienawiść do określonego sposobu, w jaki Inny doznaje swej radości. […] Zagadnienie tolerancji lub nietolerancji nie ma żadnego związku z przedmiotem nauki czy z prawami człowieka.”
** Opis: o istocie [[rasizm]]u.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Raduj się swoim narodem, jak sobą samym!'', Nowa Krytyka, 5 lutego 2008
 
==U==
* Uważam, że w chrześcijaństwie Duch Święty ma dużo wspólnego z wyidealizowanym kolektywem w wizji partii komunistycznej – to uświadomiona zbiorowość ludzi dobrej woli.
** Źródło: rozmowa Wojciecha Orlińskiego, [http://www.krytykapolityczna.pl/images/stories/artykuly/20090606_obcasy_zizek_03.jpg ''Jezus był leninistą'', „Wysokie Obcasy”, 6 czerwca 2009]
** Zobacz też: [[Duch Święty]]
 
==W==
Linia 200 ⟶ 202:
 
* W partii komunistycznej krążyła nawet teoria o znaczeniu brody w marksizmie. Marks – ogromna i bezładna. Engels – trochę mniejsza i jakby bardziej zadbana. Lenin – wypielęgnowana adwokacka bródka. Stalin – tylko wąsy. Mao – ogolony. Wniosek: im mniejszy zarost u marksisty, tym mniej ma ciekawego do powiedzenia!
** Źródło: rozmowa Wojciecha Orlińskiego, [http://www.krytykapolityczna.pl/images/stories/artykuly/20090606_obcasy_zizek_01.jpg ''Jezus był leninistą'', „Wysokie Obcasy”, 6 czerwca 2009]
** Zobacz też: [[Karol Marks]]
 
* W porównaniu z Napoleonem był okazem ludzkiego ciepła.
Linia 211 ⟶ 215:
* Współczesne formy „paranoidalnego” nadmiernego utożsamiania się są wewnętrzną odwrotnością uniwersalizmu Kapitału, wewnętrzną reakcją na ten uniwersalizm. Im bardziej logika Kapitału nabiera cech uniwersalnych, tym bardziej jej przeciwieństwo przyjmuje cechy „irracjonalnego fundamentalizmu”. Innymi słowy, nie ma stąd wyjścia tak długo, jak długo wymiar uniwersalny naszej formacji społecznej będzie definiowany w kategoriach Kapitału. Kapitał jest ostateczną siłą „wydziedziczania”, która podkopuje każdą trwałą tożsamość społeczną, i pozwala zinterpretować „późny kapitalizm” jako epokę, w której tradycyjna trwałość pozycji ideologicznych (autorytet patriarchalny, utrwalone role seksualne, itd.) stają się przeszkodą na drodze do niczym nie pohamowanego utowarowienia każdego życia.
** Opis: o narastającej walce pomiędzy globalnym kapitalizmem, a tożsamością lokalną.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Raduj się swoim narodem, jak sobą samym!'', Nowa Krytyka, 5 lutego 2008
 
* W tym samym czasie, gdy ''Avatar'' zarabia pieniądze na całym świecie, ma miejsce coś, co dziwnie przypomina jego fabułę. Górzyste tereny indyjskiego stanu Orissa, zamieszkane przez lud Dongria Kondh, zostały sprzedane koncernom wydobywczym, które planują eksploatację tamtejszych ogromnych zasobów boksytu (wartych co najmniej 4 bln dolarów). W odpowiedzi na ten projekt wybuchła maoistowska (naksalicka) zbrojna rebelia. (...) W Orissie nie ma szlachetnie urodzonych księżniczek czekających, aż biali bohaterowie je uwiodą i pomogą ich ludowi. Są tylko maoiści organizujący głodujących chłopów.(...)<br />Ci sami ludzie, którzy z przyjemnością oglądają ''Avatara'' i podziwiają zbuntowanych tubylców, wedle wszelkiego prawdopodobieństwa ze zgrozą odwróciliby się od naksalitów, odrzucając ich jako zbrodniczych terrorystów. Prawdziwym awatarem jest więc sam ''Avatar'' – film zastępujący rzeczywistość.
** Źródło: Slavoj Žižek, ''Powrót dzikich'', „New Statesman”, tłum. „Forum”, 15 marca 2010.
** Zobacz też: [[Avatar]]