Krzysztof Jaroszyński: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
formatowanie |
m Wycofano edycje użytkownika Anka Świteź (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Alessia. |
||
Linia 11:
===Monolog z 1989===
* Po latach się okazało, gdzie on miał to rolnictwo.
* Taki lekarz, co się cieszy jak dziecko, to jest pediatra.
* To nie jest głupie z tą maseczką! Oni ją noszą po to, żeby pacjent po operacji nie rozpoznał, kto go tak wyleczył. Bo inni z kolei jeszcze twierdzą, że te maseczki są po to, żeby... No żeby nie oblizywać skalpela – to nieelegancki gest jest! Sztućców się nie oblizuje i koniec!
Linia 21:
* W gazecie napisali – oficjalnej – że sam upadł. Wziął i upadł. Nie wiem co prawda, jak może upaść coś, co dawno leżało...
===Monolog z 1990===
Linia 46:
<!-- Cytaty dodawaj w osobnym haśle! -->
* Drogie dzieci, sztuka rozmawiania przez telefon jest ważna w życiu współczesnym. Każde z was przyniosło (...) z domu złotóweczkę, słabsi uczniowie – dwie, uczeń Pietras przyniósł 14 złotych...
* My, pedagodzy, od lat walczymy z pisaniem na ścianach sanitariatów na terenie naszy placówki. Próbowaliśmy wielu metod, np. likwidacji ścian, i tutaj wprawdzie chłopcy nas poparli gorąco, niemniej jednak weto podniosły dziewczynki.
* Pietras, jaki jest wynik rozmowy z warsztatem? Było zajęte... Niedostateczny, Pietras! Ile jeszcze zostało ci złotówek? 13. No widzisz, masz pecha.
==O Krzysztofie Jaroszyńskim==
* Dziś na planie Krzysio Jaroszyński, prywatnie mąż Eli Zającówny, która już zrobiła swoje i teraz skupia się, by rodzić.(...) Krzysiek (to jego debiut) gra telewizyjnego świra od teledysków, Halaya. Chłop ma poczucie humoru, więc idzie z nim szybko, jak po maśle. Do tego tak się przejął rolą, że nawymyślał sobie grepsów, aż mu żona potem zazdrościła.
** W „Egidzie” obok tak wybitnych aktorów, jak Krystyna Janda, Ewa Dałkowska, Andrzej Szczepkowski, Piotr Fronczewski, Wojciech Pszoniak, Kazimierz Kaczor, grali też amatorzy. Uczeń – Marcin Wolski, śpiewający student – Jacek Kaczmarski czy piszący student – Krzysztof Jaroszyński, który gdy przyszedł do „Egidy” seplenił. Uważałem, że jak facet ma talent, jest dowcipny, to może się nawet jąkać. Dla mnie decydującym było to, czy ci, którzy stają przed publicznością, mają coś do powiedzenia. I nigdy nie pytałem o żadne dyplomy.
** Zobacz też: [[Ewa Dałkowska]], [[Piotr Fronczewski]], [[Krystyna Janda]], [[Jacek Kaczmarski]], [[Kazimierz Kaczor]], [[Wojciech Pszoniak]] [[Andrzej Szczepkowski]], [[Marcin Wolski]] ==Zobacz też==
|