Samochód: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
cytaty z wywiadu z Prof. Szendlakiem w Wyborczej, tytuł za wydaniem drukowanym - patrz archiwum GW
Linia 1:
[[Plik:1928 Model A Ford.jpg|mały|<center>Samochód, model z 1928</center>]]
'''[[w:Samochód|Samochód]]''' – pojazd mechaniczny z własnym napędem i źródłem energii, dwu – lub trzyśladowy, na trzech lub więcej kołach (najczęściej 4), przeznaczony do przewozu osób, ładunków itp. i mający zdolność poruszania się w dowolnym kierunku, tak długo jak znajduje się na powierzchni mającej odpowiednią dla danego pojazdu charakterystykę.
 
* Czesi, którzy są społeczeństwem miejskim, jeżdżą starymi, małymi skodami. A my, społeczeństwo postchłopskie, nie traktujemy samochodu użytkowo, tylko jako symbol, że do czegoś doszliśmy. (...) Zaprzeszłe, folwarczne myślenie miesza się z konsumpcjonizmem.
** Autor: [[Tomasz Szlendak]]
** Źródło: [http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,90134,8721288,_Samochod_to_dla_Polaka_emanacja_jakiejs_boskosci_.html Wywiad Magdaleny Dąbrowskiej z Tomaszem Szlendakiem ''Polak nie idzie, Polak jedzie'', ''Gazeta Wyborcza – Warszawa'', 26 listopada 2010 r., s. 12]
 
* Człowiek po to wymyślił samochód, aby wygodnie siedzieć stojąc w korkach.
** Autor: [[Andrzej Majewski]]
** Zobacz też: [[korek drogowy]]
 
 
* Dla farmera, który ma 80 ha jabłoni, [samochód] to produkt pierwszej potrzeby. Ale czy dla księgowego w mieście albo dziennikarza? Dla Polaków i Polek samochód to nie produkt pierwszej potrzeby, ale coś uświęconego, emanacja jakiejś boskości. Traktują go z nabożeństwem. Najbardziej koncentrują się na tym, żeby nie przytrzeć. Kiedy uderzą w pieszego, to patrzą, czy się lakier nie porysował.
** Autor: [[Tomasz Szlendak]]
** Źródło: [http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,90134,8721288,_Samochod_to_dla_Polaka_emanacja_jakiejs_boskosci_.html Wywiad Magdaleny Dąbrowskiej z Tomaszem Szlendakiem ''Polak nie idzie, Polak jedzie'', ''Gazeta Wyborcza – Warszawa'', 26 listopada 2010 r., s. 12]
 
* Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu.
Linia 62 ⟶ 72:
* Tylko nam się wydaje, że kierujemy naszym życiem. Kierować możemy co najwyżej samochodem.
** Autor: [[Sławomir Kuligowski]]
 
* W postchłopskim społeczeństwie wszelki ruch kojarzy się z ciężką pracą. Dlatego będziemy podjeżdżali pod same drzwi teatru czy kościoła. (...) Bierze się to zapewne ze złożenia pewnego rodzaju uzależnienia od auta z poczuciem, że nie wypada pójść piechotą. Polak nie idzie, Polak jedzie.
** Autor: [[Tomasz Szlendak]]
** Źródło: [http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,90134,8721288,_Samochod_to_dla_Polaka_emanacja_jakiejs_boskosci_.html Wywiad Magdaleny Dąbrowskiej z Tomaszem Szlendakiem ''Polak nie idzie, Polak jedzie'', ''Gazeta Wyborcza – Warszawa'', 26 listopada 2010 r., s. 12]