Tadeusz Dołęga-Mostowicz: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m formatowanie automatyczne, sortowanie, lit., int.
+kilka
Linia 7:
** Zobacz też: ''[[s:Kariera Nikodema Dyzmy|tekst powieści]]''
 
==''Ostatnia brygada'' (1930)==
==Inne==
* Dno każdej tragedii to głupota.
 
* Gdzie u kobiety zaczyna się miłość, tam kończą się wszystkie zasady.
 
* – Jest źle, no, oczywiście źle, ale kto temu winien? Pewno wszyscy, i ci z prawej, i ci z lewej, i ci z centrum. Pierwej byli u władzy ci, co twierdzili, że polityka to świństwo, a teraz są ci, co znajdują, że to fałszywa gra. A i jedni, i drudzy zapominali dodać, że to kokosowy interes. Tylko trzeba umieć brać się do tego interesu.<br />– No, a nadużycia? A kupczenie przekonaniami, a korupcja? Trylski wzruszył ramionami.<br />– Humanum est. Były i będą.<br />– A moralność, a etyka, przecież kiedyś się za to będzie ponosić odpowiedzialność?<br />Redaktor roześmiał się serdecznie.<br />– Bądźmy łagodni! Kto ma żądać sprawozdania?<br />– Choćby historia, choćby przyszłe pokolenia. A i dziś opozycja obsypuje was zarzutami bardzo ciężkimi.<br />– Myśmy pisali to samo o nich, gdy oni byli u władzy. To, przyjacielu, są fatałaszki. Przyjdą znów oni ― znowu my będziemy ciskać pioruny.
** Opis: rozmowa Dowmunta z red. Trylskim.
 
** Źródło: powieść ''[http://wiersze.wikia.com/index.php?title=Ostatnia_brygada&useskin=monobook Ostatnia brygada]'', cz. 1, rodz. VI
* Małżeństwo jest instytucją w samym założeniu nietrwałą. Trwałość rodzi się z wymiany myśli, uczuć i rozkoszy. Po kilku latach rozkosz nabiera smaku razowca, uczucia ziębną i czułostkowieją. Myśli wszystkie są znane jak wytarty od zużycia szeląg.
 
* My w ogóle nie znamy moralności. Nie jesteśmy ani moralne, ani niemoralne. Moralność ― to dla kobiety puste słowo, abstrakcja bez znaczenia. My podlegamy wyłącznie instynktowi płci. Zaś pojęcie moralności stworzyli mężczyźni, czy ja wiem, może dla własnej wygody, może dlatego, że dla nich życie płciowe nie stanowi pełnej treści istnienia?
** Opis: wypowiedź Iry w rozmowa Dowmuntem
 
* Twierdzę, że kobieta jest amoralna. Jest, była i będzie.
** Opis: wypowiedź Iry w rozmowa Dowmuntem
** Źródło:Zobacz powieśćteż: ''[http://wiersze.wikia.com/index.php?title=Ostatnia_brygada&useskin=monobook Ostatniatreść brygadapowieści]'', cz. 1, rodz. VI
 
==Inne==
* Gdzie u kobiety zaczyna się miłość, tam kończą się wszystkie zasady.
 
* Dno każdej tragedii to głupota.
 
* Każdy człowiek ma jakieś słabe strony. A zwłaszcza kobieta. Każdy człowiek może się z czymś wygadać, a zwłaszcza kobieta. Każdy człowiek ulega nastrojom, a zwłaszcza kobieta.
** Opis: stryj Hanki do niej.
** Źródło: powieść ''[[:s:Pamiętnik pani Hanki|Pamiętnik pani Hanki]]'', rodz. ''Mój pamiętnik (Wtorek)''
 
* Małżeństwo jest instytucją w samym założeniu nietrwałą. Trwałość rodzi się z wymiany myśli, uczuć i rozkoszy. Po kilku latach rozkosz nabiera smaku razowca, uczucia ziębną i czułostkowieją. Myśli wszystkie są znane jak wytarty od zużycia szeląg.
 
* Miłości można poświęcić całe życie.