Sati: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m drobne techniczne
m lit.
Linia 5:
 
* Jedyną związaną z Sati transformacją było dokonane przez Mahatmę Gandhiego przepisanie pojęcia ''satyāgraha'', czyli strajku głodowego, na formę oporu.
** Autor: [[GayartiGayatri Chakravorty Spivak]], ''A Critique of Postcolonial Reason. Towards a History of the Vanishing Present'', tłum. Jan Smoleński, Chicago 1988.
** Zobacz też: [[Mahatma Gandhi]]
 
Linia 12:
 
* Kobiece imię Sati jest dość powszechne we współczesnych Indiach. Nazywanie dziecka płci żeńskiej „dobrą żoną” ma swoją własną proleptyczną ironię, i jest ona tym większa, że to potoczne znaczenie nie jest pierwszym skojarzeniem, które wiąże się z tym imieniem. Za nazywaniem dzieci w ten sposób stoi raczej postać Sati z hinduskiej mitologii – Durga w swoim wcieleniu dobrej żony.
** Autor: [[GayartiGayatri Chakravorty Spivak]], ''A Critique of Postcolonial Reason. Towards a History of the Vanishing Present'', tłum. Jan Smoleński, Chicago 1988.
** Zobacz w Wikipedii: [[w:Durga|Durga]].
 
Linia 25:
 
* Podobnie jak w przypadku wojny, ofiary, „terroryzmu” – samopoświęcenia w ogóle – „szczęśliwa” sati mogła (lub mogło jej się wydawać, że mogła) mieć poczucie, że wykracza poza to, co etyczne, i transcenduje ten wymiar. Na tym polega niebezpieczeństwo tego rytuału. Nie wszyscy żołnierze umierają bezwolnie. Istnieją też samobójczynie-bombowniczki.
** Autor: [[GayartiGayatri Chakravorty Spivak]], ''A Critique of Postcolonial Reason. Towards a History of the Vanishing Present'', tłum. Jan Smoleński, Chicago 1988.
 
* Powrót rytuału sati w niepodległych Indiach jest zapewne obskuranckim odrodzeniem, które nie przetrwa długo nawet w najbardziej zacofanej części kraju.
Linia 34:
 
* Rytuał sati nie mógł być, rzecz jasna, czytany przez chrześcijańskie męczeństwo kobiet, w sytuacji gdy zmarły mąż stawał się transcedentalnym Jednym, albo przez sytuację wojny, gdzie mąż reprezentuje państwo lub suwerena, dla którego dobra można uruchomić upojną ideologię samopoświęcenia. Rytuał sati musiał więc zostać skategoryzowany jako forma morderstwa, dzieciobójstwa i zabójcze wtargnięcie odległej przeszłości. Działanie było tu zawsze domeną mężczyzn, kobieta zawsze była ofiarą.
** Autor: GayartiGayatri Chakravorty Spivak, ''A Critique of Postcolonial Reason. Towards a History of the Vanishing Present'', tłum. Jan Smoleński, Chicago 1988.
 
* Rytuał Sati [w oryg. Suttee] (…) wstrząsa poczuciem człowieczeństwa (...). W wielu wypadkach dokonywano aktów okrucieństwa, które były wstrząsające nawet dla samych Hindusów (...). Po wpływem tych czynników Gubernator Generalny, nie chcąc odstępować od jednej z najważniejszych zasad Brytyjskiego Rządu w Indiach, która głosi, że wszystkie klasy ludności indyjskiej musza mieć zapewnione bezpieczne wykonywanie ich praktyk religijnych tak długo, jak nie będzie to naruszać podstawowych zasad sprawiedliwości i humanizmu, uznał za stosowne wprowadzenie następujących zasad (...).
Linia 41:
 
* Samospalenie wdów nie miało niezmiennej rytualnej formuły. W związku z tym, jeśli wdowa decydowała się na poszerzenie litery rytuału, odmowa była transgresją, za którą stała ściśle określona kara. Jeśli samospalenie nadzorował lokalny brytyjski policjant, porzucenie raz podjętej decyzji stanowiło z kolei oznakę prawdziwej wolnej woli, wybór wolności. Niejednoznaczność pozycji lokalnej elity kolonialnej ujawnia się w nacjonalistycznym uromantycznieniu czystości, siły i miłości do tych samopoświęcających się kobiet.
** Autor: GayartiGayatri Chakravorty Spivak, ''A Critique of Postcolonial Reason. Towards a History of the Vanishing Present'', tłum. Jan Smoleński, Chicago 1988.
 
* Sati jest ostatnim przykładem doskonałej jedności ciała i duszy.