Sławomir Mrożek: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m komentarz
Alessia (dyskusja | edycje)
+2, formatowanie automatyczne, łamanie wierszy
Linia 26:
 
* Nie można dojść do czegoś, od czego się nie zaczyna, ani w jedną, ani w drugą stronę. Zawsze na początku jest coś z tego, co i na końcu, obojętne, od której strony się zaczyna i w której się kończy.
 
==Rubryka ''Postępowiec'' w „Życiu Literackim"==
* Rośnij stopo wysoko<br />jak pan leży głęboko.
** Źródło: ''Literatura o stopie'', [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=14858 «Życie Literackie» nr 15, 14 kwietnia 1957, s. 12]
 
* Siekierkę – zamienię natychmiast na kijek. Zgłoszenie pod: Stryjek.
** Źródło: ''Z kraju'', [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=14858 «Życie Literackie» nr 15, 14 kwietnia 1957, s. 12]
 
==''Szuler''==
Linia 51 ⟶ 58:
* Człowiek myśli sobie to i owo, ale jednak najczęściej to.
 
* Człowiek wytworny nie mówi „chamstwo”«chamstwo». Mówi „kontr«kontr-kultura”kultura».
** Źródło: „Rzeczpospolita”«Rzeczpospolita»
 
* Dlaczego wymieniliśmy słowa bogate na ubogie? Jeszcze mówimy radość, ale już powinniśmy mówić: euforia... Smutek i radość są stanami duszy... Teraz z duszą kiepsko. Pozostała nam tylko fizjologia, więc mamy już tylko depresję.
Linia 103 ⟶ 110:
* Wszyscy 'bohaterowie' procesu korzystali z praw obywatelskich, byli osobami i instytucjami w Polsce, wewnątrz narodu. I wszystkie swoje wysiłki skierowali przeciw Polsce, przeciw narodowi.<br />Z tej zasadniczej, najgłębszej przestępczości, odgałęziają się wszystkie przestępstwa.<br />Z tego wynikła postawa oskarżonych w czasie procesu, stąd zbutwiałe 'idee' i śmierdzące motywy, stąd rozpaczliwa bezradność, ilekroć usiłowali oni uzasadnić swoje działanie.<br />Występowali zawsze – i musieli to stwierdzać – w imieniu amerykańskiego wywiadu, w imieniu interesów politycznych Watykanu, w imieniu interesów rządu Adenauera. Występowali – jeżeli mówić o motywach osobistych – w imieniu osobistego zarobku na zdradzie, a jeśli można mówić o jakiejś sprawie ogólnej, to ich sprawa, sprawa, za którą odpowiadali przed sądem, była sprawą rewizjonistów hitlerowskich, sprawą kardynałów robiących interesy na obrotach bankowych, sprawą militarystów amerykańskich, sprawą imperialistów, sprawą byłych obszarników polskich... Te sprawy określiły postawę swoich popleczników.<br />Czy można wobec tego się dziwić, że ich postawa, postawa oskarżonych i niektórych świadków w procesie krakowskim – nie budziła innego uczucia poza uczuciem głębokiej pogardy? Przecież nie można stać z podniesionym czołem, kiedy działa się w imieniu i interesie ludobójców.
** Opis: na temat procesu biskupa Czesława Kaczmarka w którym oskarżano go o szpiegostwo na rzecz wywiadu amerykańskiego.
** Źródło: „Dziennik«Dziennik Polski”Polski»
 
* Ze wszystkich fizjologicznych substancji nieprawdziwa w teatrze jest tylko krew.