Katowice: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Madeline 7 (dyskusja | edycje)
m +grafika, formatowanie automatyczne
Linia 1:
[[Plik:Katowice - Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego 01.jpg|mały|Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach]]
'''[[w:Katowice|Katowice]]''' – stolica województwa śląskiego.
* Ja się dziwię, że to wszystko jeszcze funkcjonuje. Teoretycznie to już nie powinno funkcjonować.
Linia 10 ⟶ 11:
* Pniaki, Sośnina, Obroki, Zarzecze... Niewielu dzisiejszych katowiczan łączy te piękne staropolskie nazwy miejscowe z Katowicami. Jeszcze mniej z nich potrafiłoby wskazać na planie współczesnego miasta tereny, na których leżały niegdyś owe wsie i przysiółki.
** Autor: Lech Szaraniec – były dyrektor i twórca Muzeum Śląskiego w Katowicach.
** Źródło: Lech Szaraniec: ''Osady i osiedla Katowic''. Katowice: Oficyna „Artur”, 1996, s. 5. ISBN 83-905115-0-9.
 
* W Katowicach jest węzeł, ośrodek górnośląskiego przemysłu. Miejsce to jeszcze nosi nazwę wsi, ale wchodząc wieczorem do zajezdnego Welta, albo obiadując u niego przy ''table d'hotel'' mniema się być w największym wrocławskim hotelu, pożycie tutejsze ma barwę wielkiego miasta. Tu zgromadza się wszystko – wielu oficjantów zamieszkuje w Katowicach, a podróżujący radzi tu nocują. Katowice będą wzrastać jako miasta amerykańskie, obok gustowne, często okazale wystawionych domów, powstają ciągle nowe.
Linia 18 ⟶ 19:
* W okolicach naszego miasta skoncentrowany jest niemal cały polski przemysł. Być może właśnie te okoliczności są przyczyną, że w świadomości społecznej często obraz Katowic jest zbyt jednostronny.
** Autor: Jerzy Śmiałek, były prezydent Katowic, październik 1992
** Źródło: Katowice – ''Informator'', red. S. Adamczyk, wyd. Urząd Miasta w Katowicach, Katowice 1993, s. 5.
 
* Wczoraj przyjechałem do Katowic, ale urzędnicy polscy robili mi tyle trudności, że musiałem znowu udać się do Berlina, aby stamtąd wrócić do Katowic. Dziś zwiedziłem kopalnię Ferdynand, ale zobaczyłem tylko urządzenia poziomu wyższego, a niestety nie mogę się dłużej zatrzymać, żeby odwiedzić i te głębsze. Wieczorem jadę pociągiem pośpiesznym do Wrocławia, to prawdziwa radość, że znowu będę spał w łóżku.(...) Przykro mi, że doznałem tylu trudności od Polaków. Będę się musiał wyrzec jazdy do Wiednia przez Kraków, bo czas leci i muszę rychło wrócić do Italii.