Noam Chomsky: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m Anulowanie wersji nr 197180 utworzonej przez Instruktorek (dyskusja)
Linia 1:
[[Plik:Noam_chomsky.jpg|mały|Noam Chomsky]]
==Inne==
'''[[w:Noam Chomsky|Noam Chomsky]]''' (ur. 1928) – amerykański językoznawca i analityk życia politycznego.
* Akceptacja wyrażenia „tarcza antyrakietowa” to tworzenie miejsca na wybór końca rodzaju ludzkiego w nie tak dalekiej przyszłości.
 
==''Manufacturing Consent: Noam Chomsky and the Media'' (1992)==
* Bezbarwne zielone idee wściekle śpią.
Jeśli wierzysz w wolność słowa, to wierzysz w wolność głoszenia poglądów, które ci się nie podobają. Goebbels był zwolennikiem wolności wygłaszania poglądów, które mu się podobały. Stalin też. A jeśli ty jesteś za wolnością słowa, to znaczy to, że jesteś za wolnością wygłaszania dokładnie tych poglądów, których nienawidzisz.
** ''Colorless green ideas sleep furiously.'' (ang.)
** Opis: Przykład zdania poprawnego gramatycznie, choć nie przekazującego żadnych konkretnych treści.
 
==''Rok 501. Podbój trwa'' (1993)==
* Kapitalizm już nie jest taki jak w XIX w. Wielkie megakorporacje tworzą strategiczne sojusze luźno powiązane z kilkoma krajami i podlegające publicznej kontroli tylko w niewielkim stopniu. Prywatyzacja kolejnych przedsiębiorstw i całych sfer życia jeszcze wzmacnia ich siłę.
* A kiedy młyńskie koła propagandy zgniatały ziarna historii, dokonywano rewizji wydarzeń, aby z perspektywy czasu usprawiedliwić to, czego dokonano.
** Źródło: [http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/niezbednikinteligenta/11062,1,na-lewo-od-sciany.read polityka.pl, 6 lipca 2004]
** Opis: Fragment krytyki usprawiedliwiania kolonizacji, która w swych skutkach była negatywna dla ludów podbijanych przez Europejczyków.
 
==''Domestic Constituencies (Z Magazine)'' (1998)==
* Jeśli ktoś mówi, że chce bronić i ratować prześladowanych działaczy politycznych, nie ma nic łatwiejszego, jak pojechać do protegowanych Ameryki: Kolumbii, Salwadoru, Gwatemali. W Kolumbii zabija się więcej działaczy związkowych niż we wszystkich innych krajach razem wziętych, a kraj ten jest dziś największym odbiorcą pomocy wojskowej z USA...
* Najbardziej skuteczną metodą skrępowania demokracji to transfer miejsca podejmowania decyzji ze strefy publicznej do instytucji które nie ponoszą odpowiedzialności: królów i książąt, kast religijnych, junt wojskowych, dyktatur partyjnych, albo współczesnych korporacji.
** Źródło: [http://wyborcza.pl/1,76498,3668908.html?as=3&startsz=x#ixzz0wJTPIQVX wyborcza.pl, 2002-02-03]
** Z Magazine, May 1998 [http://www.chomsky.info/articles/199805--.htm]
 
==''Hegemonia albo przetrwanie'' (2003)==
* Nigdy za mojego życia Amerykanie nie byli tak zaangażowani w politykę jak teraz. Mam po parę publicznych wystąpień w tygodniu, za każdym razem przychodzą setki albo tysiące ludzi, ale całe dni zajmuje mi odrzucanie – z największą wdzięcznością – zaproszeń od setek środowisk działających w całej Ameryce.
* Kraje Europy Wschodniej to „prawdziwi modernizatorzy Europy”, wyjaśnił komentator polityczny David Ignatius. „Mogą rozsadzić biurokrację i kulturę państwa opiekuńczego, która nadal krępuje znaczną część Europy”, i „pozwolić, by wolny rynek działał tak jak powinien” – to znaczy tak jak w Stanach Zjednoczonych, gdzie gospodarka opiera się w dużej mierze na sektorze państwowym, a obecnie rządząca ekipa pobiła powojenne rekordy protekcjonizmu w czasie swojego pierwszego okresu urzędowania.
** Źródło: [http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/niezbednikinteligenta/11062,1,na-lewo-od-sciany.read polityka.pl, 6 lipca 2004]
** Znaczenie: komentarz odnoszący się pośrednio do dominacji ekonomicznej Stanów Zjednoczonych i wprost do naiwności lub służalczości (wobec polityków amerykańskich) komentatorów pokroju Davida Ignatiusa
** Źródło: s. 161
 
* Truman był oburzony nieposłuszeństwem Indii. Jego reakcja, nie mniej elegancka niż obecne reakcje na niesubordynację „starej” Europy i Turcji, była taka, że Indie niechybnie „skonsultowały się z Wujkiem Józkiem i Mysim Łajnem [Mousie Dung] z Chin”. Biały dostał tu imię, a nie wulgarny epitet. W części mógł to być zwykły rasizm, a być może dlatego, że Truman autentycznie lubił i podziwiał „starego Józka”, przypominającego mu szefa z Missouri, który pomógł mu stawiać pierwsze kroki w polityce. Pod koniec lat czterdziestych Truman uważał, że „stary Józek” to „przyzwoity gość”, ale jest „więźniem Politbiura” i „nie może robić tego, co chce”. Natomiast Mysie Łajno to podły żółtek.
* Ochrona patentowa poszła dziś tak daleko, że hamuje postęp i niszczy konkurencję.(..) Niech pan spróbuje sobie wyobrazić, jak by dziś wyglądała na przykład motoryzacja, gdyby monopol na produkcję silników spalinowych miał ten, kto ten silnik pierwszy zbudował i opatentował? A współczesne prawo patentowe gwarantowałoby taki monopol.
** Znaczenie: komentarz do poglądów władz USA wobec państw niezgadzających się na amerykańską dominację, tutaj głównie [[Harry Truman|Harry'ego Trumana]] („stary Józek” to [[Józef Stalin|Josif Dżugaszwili]], a „Mysie Łajno” to [[Mao Zedong]])
** Źródło: s. 170
==Inne==
* Bezbarwne zielone idee wściekle śpią.
** ''Colorless green ideas sleep furiously.'' (ang.)
** Opis: Przykład zdania poprawnego gramatycznie, choć nie przekazującego żadnych konkretnych treści.
 
* Podbój świata przez Zachód trwa już nieprzerwanie od XV wieku. Dzisiaj, globalizacja jest tylko inną formą tego podboju.
** Źródło: [http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/niezbednikinteligenta/11062,1,na-lewo-od-sciany.read polityka.pl, 6 lipca 2004]
 
* Akceptacja wyrażenia „tarcza antyrakietowa” to tworzenie miejsca na wybór końca rodzaju ludzkiego w nie tak dalekiej przyszłości.
* Rynek to są żarty! Rynek to już przeszłość. Z tego musicie szybko zdać sobie sprawę! Od stu lat prawdziwy rynek znika. Sto lat temu brytyjskie sądy przyznały korporacjom taką podmiotowość prawną, jaką mają ludzie. Potem to poszło dalej. Dziś korporacjom wolno dużo więcej niż mnie albo panu i są dużo lepiej chronione przez prawo. A przy tym prawo wymusza na nich patologiczne działanie. Mają obowiązek maksymalizować zyski. To jest ich najważniejszy cel. Gdyby człowiek tak się zachowywał, uznalibyśmy to za patologię. Co więcej, korporacje zostały skazane na hipokryzję. Mogą robić coś dobrego dla innych tylko wtedy, kiedy to służy tworzeniu ich wizerunku. I co jeszcze gorsze, ten styl korporacyjnego, zakłamanego, skrajnie interesownego myślenia zaraża zwykłych ludzi.
** Źródło: [http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/niezbednikinteligenta/11062,1,na-lewo-od-sciany.read polityka.pl, 6 lipca 2004]
 
* System sowiecki był oczywiście potworny. Ale gospodarczo był dość efektywny. Od I wojny światowej do lat 60. Zachód był przerażony tempem wzrostu sowieckiej gospodarki. Niech pan porówna rozwój Rosji sowieckiej z rozwojem porównywalnie biednych krajów, które pozostały w obrębie świata zachodniego – na przykład z Brazylią. Niech pan zestawi ich poziom na przykład w roku 19 stycznia 192090.
** Źródło: [http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/niezbednikinteligenta/11062,1,na-lewo-od-sciany.read polityka.pl, 6 lipca 2004]
 
* Większość Amerykanów ma nikłe pojęcie o świecie zewnętrznym, większość nie wie prawdopodobnie, gdzie leży Polska. Weźmy za przykład protokół z Kioto. To naprawdę poważna sprawa. Amerykańska opinia publiczna zdecydowanie go popiera. Tak zdecydowanie, że większość wyborców Busha była przekonana, że on także. Bo mało komu przychodzi do głowy, że można być przeciw. Wszystko to jest możliwe dzięki takiemu, a nie innemu systemowi wyborczemu w Ameryce. System ten sprzedaje kandydatów opinii publicznej poprzez telewizję. A telewizora nie włącza się po to, żeby coś się z niego dowiedzieć. Włącza się go, żeby sobie popatrzeć. Tak jak reklama, np. aut, podważa rynek, zacierając prawdę o produkcie, tak reklama kandydatów podważa demokrację. Ale okazuje się, że społeczeństwu przestaje się to podobać. Popularność polityków jest rekordowo niska...
** Źródło: [http://www.rp.pl/artykul/73447.html Rzeczpospolita, 01-12-2007]
 
* Zwykle myślą tak: jestem zwykłym porządnym facetem, ludzie w rządzie wyglądają na zwykłych porządnych facetów, więc pewnie i polityka zagraniczna, którą prowadzimy, jest w porządku.
** Opis: o amerykańskim społeczeństwie.
** Źródło: [http://www.rp.pl/artykul/73447.html Rzeczpospolita, 01-12-2007]