Nowe przygody Mikołajka: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
uzupełnienie
uzupełnienie
Linia 42:
 
* Za to dzisiaj było naprawdę super. Wróciłem ze szkoły z pałą z arytmetyki, a tata, zamiast mnie skrzyczeć, powiedział:<br />– To jest mój duży chłopiec.<br />I zabrał nas z mamą do kina.<br />Tak jak mi powiedział Alcest w piekarni, gdzie poszliśmy po szkole kupić czekoladę: „Rodziców nie da się zrozumieć”.
 
===''Krokiet''===
* Krokiet to dziwna gra, bardzo trudna do zrozumienia. Na początku gracze kłócą się, który będzie grał pierwszy. Zaczyna ten, który mówi: „A zresztą to moja gra i jak ci się nie podoba, to chowam wszystko do skrzynki i możesz się pocałować”.
 
===''Robię porządek''===
* A te dwa stłuczone talerze to nic takiego, bo w końcu zostało jeszcze dwadzieścia dwa, a nigdy nie mamy w domu dwudziestu dwóch gości naraz!
 
* Mój biedny misiek nie wyglądał za ładne: miejscami brakowało mu futra. Postanowiłem doprowadzić go do porządku. Poszedłem do łazienki i wziąłem elektryczną maszynką do golenia taty: jak zgolę misiowi całą sierść, to nie będzie widać miejsc, gdzie nie ma futra. Poza tym fajna jest ta maszynka taty – robi bzzz i sierść znika. Miś był do połowy ogolony, kiedy maszynka przestała robić bzzz, strzeliła z niej iskra, a potem już nic się nie działo.
 
==Zobacz też==