Dan Petrescu: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m grafika, formatowanie automatyczne
Alessia (dyskusja | edycje)
m int., szablon, formatowanie automatyczne
Linia 13:
* Nie jestem zresztą zadowolony z wielu rzeczy po tym meczu. Zawodnicy Górnika grali tak, jakby czekali na kartki, może nie chcieli grać przeciwko Legii? Przed moim przyjazdem do Krakowa powinno się mi powiedzieć, że Legia musi zdobyć tytuł. Zostałbym w Rumunii. Wszystko jest robione, by to ona zdobyła tytuł. W naszych meczach rywale walczą o życie, doznają kontuzji, otrzymują kartki, a w następnym meczu są zmęczeni.
 
* Nie wiem, dlaczego cała drużyna zagrała tak słabo w pierwszych dwudziestu minutach. Było dobre boisko, wspaniała atmosfera i nic...
 
* Od pierwszego dnia w Wiśle powtarzam, że nie mamy szczęścia i nadal to podtrzymuję.
 
* Powiedziałem moim piłkarzom w przerwie w szatni: Nie jesteśmy na plaży tylko na „fucking derby”. Cracovia zagrała na 120 proc. swoich możliwości, a my straciliśmy gola po błędzie.
 
* Straciliśmy najlepszych piłkarzy. W klubie jest chaos. Człowiek, który mnie sprowadził, dyrektor sportowy, podał się do dymisji i nie mam z kim rozmawiać. Jeśli z tą drużyną zdobędę mistrzostwo, będzie to sukces piłkarzy, na których nikt nie stawia. To będzie cud!
Linia 30 ⟶ 28:
 
* Z Dariuszem Wdowczykiem rozmawialiśmy o tym przed meczem. Powiedział, że klasa biznes jest dla niego za droga. Nie kupił mi biletu, więc nie jadę do Rumunii, chociaż chciałem odwiedzić Bukareszt na trzy dni.
 
{{wulgaryzmy}}
 
* Powiedziałem moim piłkarzom w przerwie w szatni: Nie jesteśmy na plaży tylko na „fucking derby”. Cracovia zagrała na 120 proc. swoich możliwości, a my straciliśmy gola po błędzie.