Krzysztof Jaroszyński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
uzupełnienie, formatowanie automatyczne
Alessia (dyskusja | edycje)
uzupełnienie, formatowanie automatyczne
Linia 17:
* W gazecie napisali – oficjalnej – że sam upadł. Wziął i upadł. Nie wiem co prawda, jak może upaść coś, co dawno leżało...
** Opis: o rządzie.
 
===Monolog z 1990===
* Cekaemistów pod sklepami nie ma już...(...) Nocą przychodzili w rych płaszczykach pod sklep. Cekaemiści, bo oni wpadali do sklepu rano i – „cukier, kasza, mąka”, „cukier, kasza, mąka”, „cukier, kasza, mąka”... Pięć minut – nie ma sklepu.
 
* Jaka ta historia potrafi być złośliwa: żeby koparka od Waryńskiego rozwaliła Dzierżyńskiego.
 
* My gonimy Europę! (...) Ona jeszcze szybciej ucieka, to jest inna sprawa...
 
* Ona, ta Październikowa Rewolucja, nazywała się październikowa, bo ona wybuchła w listopadzie. Za tamtą granicą tak jest z wszystkim. Oni musieli mieć jesienną nazwę, bo oni szturmowali na pałac zimowy. To jest tak, jakby ktoś w lutym poszedł na nabożeństwo majowe z okazji Święta Zmarłych.
 
* Ostatnio słyszałem zagraniczną wiadomość ze Związku Radzieckiego. Jest taki kraj jeszcze. No pewności nie mam, bo już po „Dzienniku jest”... Jak oglądałem „Teleexpress”, to jeszcze był...
 
* Sam widziałem, jak torturowali generała Jaruzelskiego. Dwie godziny go torturowali. Jazzem w filharmonii. Jeszcze prymas obok siedział, żeby ostatnią posługę dać w razie czego... Nie, wytrzymał! Nie takie rzeczy wytrzymywał!
 
* Tam w Europie są cuda! Cuda! (...) Tam są na przykład ruchome schody. To jest niesamowite, bo człowiek nie idzie, a idzie! Myśmy 45 lat mieli odwrotnie, bośmy stali, ale kroczyli.
 
* Teraz jest Muzeum Lenina im. Józefa Piłsudskiego.
 
* Urban głoduje! Głodówkę ogłosił, siedzi pod kościołem świętego Wojciecha... Głoduje codziennie od 10.00 do 13.00, po obiedzie od 15.00 do 17.00...
 
==O Krzysztofie Jaroszyńskim==