Łódź: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m łamanie wierszy
Alessia (dyskusja | edycje)
m +1, poprawa linków, formatowanie automatyczne
Linia 69:
 
* Polska jest jak dupa, a w środku tej dupy jest dziura, a ta dziura to jest właśnie Łódź.
** Źródło: film ''Aleja gówniarzy'', reż. [[Piotr Szczepański]], 2006.
 
* Przed wiekami we wsi Łodzi<br />żył był sobie pewien młodzian,<br />co sie ojcu niezbyt udał.<br />Nazywano go Maruda,<br />bowiem pracą się nie trudził, tylko chodził i marudził<br />„Ja miałbym uprawiać rolę?!<br />Nie, rybakiem zostać wolę!”<br />Wsiadł do łodzi, sieć zarzucił, ale wnet do brzegu wrócił.<br />„Nie, z tą rzeką nic nie wskóram!<br />To nie rzeka, tylko bzdura!”<br />(stąd się wzięła nazwa: Bzura)<br />A rzek było w okolicy,<br />tyle, że nikt by nie zliczył.
Linia 108:
* Zapamiętałem Łódź jako miasto tolerancji,<br />miasto różnych kultur, różnych narodów,<br />które obok siebie żyły<br />Myśmy tu wyrośli na Europejczyków!<br />Mnie nie było potem stać ani na patriotyzm,<br />ani na nacjonalizmy, ani religijne zaścianki.<br />** Autor: [[Karl Dedecius]]
 
* Spójrz prawdzie w oczy;<br />Rządzą nami przygłupy.<br />Nawet patrząc na Bałuty,<br />Oddając im swą miłość,<br />Jak Helen przyszła, widzę ilu ubyło.<br />Pozamykani w domach, pokojach,<br />Skazani na klęskę,<br />Wiesz kim jest człowiek?<br />Głównym niebezpieczeństwem.<br />** Autor: [[O.S.T.R.]] – fragment „Ból doświadczeń”.<br />
 
* Jeśli nie było się w Łodzi, nie można powiedzieć, że widziało się cały świat.
Linia 137:
* Pamiętam Łódź, jak miała dwadzieścia tysięcy, a dzisiaj ma trzysta! A ja się doczekam, jak ona mieć będzie pół miliona, ja nie umrę prędzej! Ja to muszę widzieć na własne oczy, muszę się ucieszyć.
** Autor: [[Władysław Reymont]], ''[[Ziemia obiecana]], rozdział IX'', postać: Halpern
 
* (...) z Łodzią to specyficzny przypadek. Do Warszawy mamy tylko 120 km, to bardzo blisko. Na początku jeździ się tam, nawet codziennie, tylko do pracy. Potem raz w tygodniu i wraca na weekend, a po roku, dwóch latach już się tam zostaje. Teraz problem polega na tym, że Ci, którzy mogliby coś tutaj stworzyć, ciekawego zrobić to nagle odnajdują się w stolicy, rozparcelowani po różnych korporacjach. Robią kariery, odnajdują się w życiu i to jest ok. Szkoda tylko, że miasto Łódź nie stworzyło im takiej możliwości. To, że ja tu mieszkam, robię tu filmy i jakoś udaje mi się funkcjonować jest tak naprawdę dosyć samobójcze. Powinienem mieszkać i pracować w Warszawie. Nie oszukujmy się, pieniądze na film są w Warszawie. Ale Łódź jest pod tym względem wyjątkiem. Ma ona swoją filmową przeszłość, kiedy do lat 80-tych kręciło się tu naprawdę dużo. Była tu baza, która została do dziś. Jest tu kilka firm produkujących filmy. Z wiodącym Opus Film, dzięki któremu z Łodzi nie zniknęła jeszcze definitywnie produkcja filmowa. Dzięki tej firmie jakoś to wszystko funkcjonuje. Mimo to powtórzę, z mojego punktu widzenia powinienem mieszkać w Warszawie. W pewnym momencie stwierdziłem jednak, że nie chcę tam wyjeżdżać, tylko spróbować pracować tu na miejscu.
** Autor: [[Piotr Szczepański]]
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=37257 Wywiad, 2007]