Stanisław Wielgus: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
mNie podano opisu zmian
mNie podano opisu zmian
Linia 51:
 
* Ci nieszczęśliwi ludzie, którzy porzucają Chrystusa i ulegają pokusom, szybko się rozczarowują. Ich życie staje się męką [...]. Ale nawet taki najbardziej zagubiony i dotknięty przez zło człowiek, dopóki tylko żyje, może wrócić do Chrystusa.
** Źródło: Homilia przed [[kościołem św. Jana Chrzciciela w Płocku]] na zakończenie procesji Bożego Ciała, 30 maja 2002
 
* Nie da się przejść przez życie nie dźwigając krzyża swoich problemów i słabości. Kłamstwem jest rozpowszechniana przez współczesną płytką kulturę i wszechobecną reklamę, teza, że świat jest tylko dla młodych, zdrowych, pięknych, sprawnych fizycznie, bogatych i bezmyślnie pewnych siebie. Na świecie nieporównywalnie więcej jest ludzi chorych, niepięknych, ubogich, cierpiących głód, prześladowanych i zagubionych.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas mszy na rozpoczęcie XXI pieszej pielgrzymki z Płocka na Jasną Górę, 6 sierpnia 2002
 
* Jest rzeczą paradoksalną, że tak wielu współczesnych ludzi [...] krytykujących często chrześcijaństwo za nierozumny, ich zdaniem, stosunek do świata – wyznaje dziś najbardziej zabobonne, nie mające nic wspólnego z logicznym myśleniem poglądy, i tak łatwo wpada w sidła najbardziej dziwacznych, zupełnie irracjonalnych, ideologii, sekt i kultów. Sprawdza się znane powiedzenie, że gdy człowiek przestaje wierzyć w prawdziwego Boga, wówczas gotów jest uwierzyć w byle co.
** Źródło: Homilia na [[Jasnej Górze]] w wigilię uroczystości Wniebowzięcia NMP, 14 sierpnia 2002
 
* Jest Polska nowych pogan, dla których jedynym celem życia jest zysk, zbawieniem rynek, świątynią supermarket, a jedynym bogiem, którego adorują i dla którego gotowi są wszystko poświęcić – pieniądz – ale większa jest Polska tych ludzi, którzy codziennym życiem świadczą o swojej wierze w Boga, który jest Miłością i Prawdą.
** Źródło: Homilia na [[Jasnej Górze]] w wigilię uroczystości Wniebowzięcia NMP, 14 sierpnia 2002
 
* Wbrew wszelkim ateistycznym i materialistycznym koncepcjom, trzeba głośno wołać do całego świata [...], że człowiek nie jest tylko skazanym nieodwołalnie na wieczną śmierć zwyczajnym zwierzęciem.
Linia 66:
 
* Chrystus przyszedł na świat w Betlejem, aby dać nam szansę na zbawienie [...]. Nie zastępujmy Go kultem pieniądza, władzy i ludzkiej pychy.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas bożonarodzeniowej pasterki, 25 grudnia 2002
 
* Szatan jest małpą Pana Boga. Wszystko czyni Mu na przekór. Zamiast dobra wprowadza zło, zamiast ładu – chaos, zamiast miłości – nienawiść, zamiast pokoju – wojnę, zamiast prawdy – kłamstwo, zamiast zgody – kłótnię, zamiast jedności – rozdział i rozproszenie, zamiast obiecywanej ciągle całkowitej wolności – anarchię moralną, która przynosi najgorsze zniewolenie.
Linia 72:
 
* W dzisiejsze kapłańskie święto pragnę wam podziękować za waszą wierną służbę Chrystusowi. Za znój i trud ponoszony każdego dnia. Za wielką pracę dla Królestwa Bożego. Często niezauważalną przez nikogo. Bardzo dyskretną. Wytrwałą. Twórczą. Niejednokrotnie zroszoną łzami, które widzi tylko Bóg. Zmagającą się z oporem środowiska ulegającego duchowi czasu.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas wielkoczwartkowej mszy krzyżma świętego, 17 kwietnia 2003
 
* Musimy mieć świadomość, że nasza ojczyzna, nasz naród, nasza kultura narodowa jest zakorzeniona w chrześcijaństwie, w łacińskiej cywilizacji europejskiej. Stamtąd jesteśmy, to jest nasza ojczyzna duchowa.
** Źródło: Słowo końcowe w [[kościele Miłosierdzia Bożego w Płocku]] podczas uroczystości ku czci św. Zygmunta, patrona Płocka, 4 maja 2003
 
* Podnieśmy bunt przeciw Bogu! Zawołał kilka dni temu zdominowany przez ateistów Konwent Europejski, który ze swojego projektu preambuły do przyszłej konstytucji Unii Europejskiej wyrzucił jakąkolwiek wzmiankę o chrześcijaństwie [...]. W zamian za to Konwent ten wprowadził do preambuły prądy filozoficzne oświecenia, o których dobrze wiemy, że w swojej ateistycznej postaci stały się narzędziem zwalczającej chrześcijaństwo, czasem bardzo krwawo, ideologii faszystowskiej i komunistycznej.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas mszy transmitowanej przez TV Polonia, 1 czerwca 2003
 
* Obudźmy siebie i innych chrześcijan z letargu ogarniającej nas obojętności religijnej, z konsumpcyjnego, pogańskiego widzenia świata i zacznijmy żyć tak, żeby nasze życie stało się nieustającym znakiem sprzeciwu wobec panoszącego się zła, upadku moralnego, nałogów, rozpowszechnianego kłamstwa, zdrad małżeńskich, oraz nienawiści do Boga i Jego Kościoła.
** Źródło: Homilia przed [[kościołem św. Jana Chrzciciela w Płocku]] na zakończenie procesji Bożego Ciała, 19 czerwca 2003
 
* Jak wyjaśnić zawziętość z jaką masoni, feministki, tzw. zieloni i liberalni ateiści, atakują nienarodzone życie, domagając się aborcji [...] i eutanazji? [...] Jest rzeczą paradoksalną, że te same ruchy i ci sami ludzie [...] z olbrzymim zaangażowaniem bronią przed karą śmierci najgorszych bandytów i zbrodniarzy. Bez zmrużenia oka namawiając do uśmiercania milionów nienarodzonych dzieci, jednocześnie organizują wielotysięczne protesty, z zaangażowaniem olbrzymich środków, w obronie lisów, wilków, wróbli, sów, czy gawronów.
Linia 93:
 
* Trudno jest wprost ocenić olbrzymie dobro, które ma do zawdzięczenia naród polski Janowi Pawłowi II. To on rozsławił Polskę na cały świat. To on jest naszą największą dumą, największym Polakiem w całej naszej historii.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas mszy z okazji 25. rocznicy wyboru papieża Jana Pawła II, 16 października 2003
 
* Patriotyzm to umiłowanie własnej Ojczyzny, na którą składa się i rodzinna ziemia, i wytworzona na tej ziemi przez naród kultura, i cała jego tradycja, i pacierz przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej, i melodia języka ojczystego, i ukochany nad wszystkie inne krajobraz, i rodzinny dom, i pamięć o ojczystych dziejach, i chwytająca ze serce matczyna kołysanka, i groby przodków, i cudowna poezja polskich romantyków, i prastara pieśń „Bogurodzica”, i polonez A – dur Szopena, i „Pożegnanie Ojczyzny” Ogińskiego, i niezliczona ilość innych zaszczepionych na zawsze w duszy Polaka wspomnień, przeżyć, uczuć, przekonań i głębokich umiłowań.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas mszy z okazji święta niepodległości i 100. rocznicy rekonsekracji świątyni, 11 listopada 2003
 
* Tylko jeden Bóg wie, ile osób traci wiarę w Boga, a może i życie wieczne, z powodu różnych grzechów i niekompetencji kapłanów.
Linia 102:
 
* Chrześcijańska wiara religijna nie upokarza człowieka. Nie jest ona bynajmniej czymś nierozumnym. Przeciwnie. Wiara chrześcijańska wspomaga rozum, w jego drodze do prawdy.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas wielkanocnej mszy rezurekcyjnej, 11 kwietnia 2004
 
* Agresywne rydwany neomarksistowskich, zrodzonych w sześćdziesiątych latach XX wieku, teorii wychowawczych, sieją zniszczenie w edukacji, pozbawianej jakiegokolwiek ładu etycznego. Równają one ze sobą – dobro i zło, podłość i szlachetność, prawdę i fałsz, zboczenie i cnotę – prowadząc w ten sposób rzesze młodych ludzi do kompletnego chaosu moralnego i łamiąc bezwzględnym atakiem politycznym i medialnym tych ludzi, którzy buntują się jeszcze przeciw totalitaryzmowi ateistycznego libertynizmu, dążącego konsekwentnie do zastąpienia w życiu i świadomości Europejczyków etosu judeochrześcijańskiego tak zwaną „poprawnością polityczną”, z jej kompletnym relatywizmem etycznym, egoistycznym hiperindywidualizmem, krańcowym hedonizmem i ścigającym zawzięcie jakiekolwiek ślady patriotyzmu kosmopolityzmem.
** Źródło: Homilia w [[archikatedrze gnieźnieńskiej]] podczas nieszporów ku czci św. Wojciecha, 24 kwietnia 2004
 
* Umacniając się w strukturach Unii Europejskiej nie miejmy kompleksów. Nie traktujmy naszych sąsiadów jako przewyższających nas niebotycznie nauczycieli wszelkich wartości. Owszem, bądźmy skromni i uczmy się od nich sprawności ekonomicznej oraz tego wszystkiego, w czym nad nami praktycznie górują, ale nie naśladujmy ślepo ich ułomności i wad, których im także nie brakuje.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas mszy z okazji święta NMP Królowej Polski, 3 maja 2004
 
* Nie ma nic gorszego dla chrześcijaństwa jak źli chrześcijanie.
Linia 114:
 
* Kościół wbrew całemu pogańskiemu światu mówił o wielkiej, równej we wszystkim z mężczyzną godności kobiety; mówił o największej spośród wszystkich ludzi godności Matki Najświętszej. To Kościół, a nie kto inny, nie takie czy inne sufrażystki czy feministki, przez wieki bronił kobiety i jej godności i czyni to także dziś. Dlatego stawiane publicznie przez niektóre osoby zarzuty przeciw Kościołowi, że bierze udział w praktykowaniu przemocy nad kobietą, jest oszczerstwem, ignorancją historyczną i wyrazem złej woli.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas bożonarodzeniowej pasterki, 25 grudnia 2004
 
* Jest wielu chrześcijan, nawet o wykształceniu uniwersyteckim, o wybitnej wiedzy świeckiej i wysokiej kulturze humanistycznej, którzy nie posiadają żadnej prawie kultury religijnej. Niektórzy pozostali ze swoją wiedzą religijną na poziomie resztek swoich wiadomości religijnych, niezapomnianych jeszcze z czasów dziecięcych i odpowiadających tylko świadomości dziecka.
Linia 120:
 
* Jan Paweł II żył jak Chrystus i umarł jak Chrystus. Dlatego dziś czci go cały świat.
** Źródło: Słowo wstępne przed mszą obok [[katedry płockiej]] podczas centralnych uroczystości miasta i diecezji po śmierci Jana Pawła II, 6 kwietnia 2005
 
* Pochodzące z poduszczenia odwiecznego kłamcy paradoksy spotykamy co krok. Społeczeństwa europejskie nadal w 80 procentach przyznające się do chrześcijaństwa, demokratycznie wybierają w ostatnich dziesiątkach lat do władzy wojujących ateistów, masonów i ewidentnych wrogów chrześcijaństwa, którzy uczynili wszystko, co możliwe, by z projektu konstytucji europejskiej wyrzucić Boga i wszelką wzmiankę o chrześcijaństwie. Którzy z prawdziwie inkwizytorską agresją napadają na członków Parlamentu Europejskiego ośmielających się przyznać do przekonań chrześcijańskich, eliminując ich z ważniejszych stanowisk. Którzy mając większość w swoich parlamentach, a w konsekwencji decydujący wpływ na ustawodawstwo swoich krajów, demokratycznie skazują na śmierć miliony nienarodzonych, tak jak ongiś w swoistym plebiscycie, faryzeusze i zależny od nich tłum, skazali demokratycznie na śmierć Chrystusa, a uwolnili terrorystę Barabasza.
** Źródło: Homilia w [[Łomiankach]] do młodzieży, 23 kwietnia 2005
 
* Jesteśmy zobowiązani do budowania cywilizacji miłości. Takiej, w której człowiek jest celem, a nie środkiem. Takiej, która uznaje tylko taką gospodarkę rynkową, która pochyla się nad najbardziej potrzebującymi.
** Źródło: Homilia przed [[kościołem św. Jana Chrzciciela w Płocku]] na zakończenie procesji Bożego Ciała, 26 maja 2005
 
* Kościół jest dziełem Bożym, a nie ludzkim, ale Pan Bóg czeka na pomoc każdego z nas. Dla odrodzenia moralnego świata potrzebuje naszej głębokiej wiary, naszej miłości, naszej dobroci i naszej wierności korzeniom chrześcijańskim.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas bożonarodzeniowej pasterki, 25 grudnia 2007
 
* Nie będziemy świętymi, jeśli lekceważyć będziemy codzienne obowiązki: macierzyńskie, ojcowskie, zakonne czy kapłańskie.
** Źródło: Słowo na rozpoczęcie mszy z okazji święta osób konsekrowanych w [[płockim sanktuarium Miłosierdzia Bożego]], 2 lutego 2006
 
* Nie dajmy się podzielić, mimo, że różnimy się poglądami politycznymi, społecznymi, gospodarczymi. Mamy prawo się różnić. Różnijmy się z szacunkiem, przestańmy obrzucać obelgami tych, którzy mają inną wizję rozwoju Polski. Nawet u tych, z którymi wiele nas różni, spróbujmy odszukać to, co dobre i wartościowe.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas mszy w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II, 2 kwietnia 2006
 
* Jeśli ktoś nie zna prawdziwego Pana Boga, to gotów jest uwierzyć w byle co.
Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas wielkanocnej mszy rezurekcyjnej, 16 kwietnia 2006
 
* Życie każdego chrześcijanina ma być dostrzegalną i czytaną przez nasze otoczenie Ewangelią. Ewangelią miłości i życzliwości chrześcijańskiej.
** Źródło: Homilia przed [[kościołem św. Jana Chrzciciela w Płocku]] na zakończenie procesji Bożego Ciała, 15 czerwca 2006
 
* Kościół nikogo nie zmusza, by był katolikiem. Mówi tylko człowiekowi, czego robić nie wolno, jeśli chce się zbawić. Ostrzega, bo po to on jest, ale nikogo do zbawienia zmusić nie może, człowiek jest wolny. Jeśli chce, to ogląda pornografię, czyta wrogie Kościołowi pisma, zapisuje się do nienawidzących go partii, nago manifestuje poparcie dla zdrad małżeńskich. Pamiętajmy: ewangelia nie jest nakazem, tylko propozycją.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas mszy na rozpoczęcie XV pieszej pielgrzymki z Płocka na Jasną Górę, 6 sierpnia 2006
 
* Współczesny patriotyzm Polaka w swojej Ojczyźnie nie musi mieć wymiaru militarnego. Dziś powinien mieć przede wszystkim wymiar religijny, społeczny i polityczny. Współczesny polski patriota w jeden zasadniczy sposób może i powinien okazywać swoją miłość do Ojczyzny, a mianowicie winien najlepiej jak potrafi spełniać swoje życiowe obowiązki. Obowiązki stanu i zawodu. Obowiązki ojca, matki, syna, córki, krewnego, przyjaciela, sąsiada, ale także obowiązki swojego zawodu, jaki wykonuje, oraz stanowiska społecznego czy politycznego, na jakie został powołany lub wybrany. Prawdziwym patriotą jest dziś ten, kto czyni dobro i czyni je dobrze, pilnie, uczciwie, najlepiej jak umie. Prawdziwym patriotą jest dziś ten, kto na miarę swoich możliwości, sił, zdolności i talentów, podejmuje na każdym miejscu, na którym postawiła go Opatrzność, wszelkie działania, które mają służyć nie tylko jego osobistym celom, lecz także dobru wspólnemu; które mają służyć nie tylko jego najbliższym i znajomym, lecz także innym ludziom, często całkowicie obcym, za których jest – z uwagi na swoje miejsce w społeczeństwie – odpowiedzialny.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas mszy z okazji święta niepodległości, 11 listopada 2006
 
* Należy wspierać wszelkie badania naukowe, które mają na celu zapewnienie człowiekowi [...] takiego standardu życia, który jeszcze bardziej odpowiada godności człowieka jako obrazu Bożego, ale nie należy zapominać o tym, że wszelkie ludzkie życie, także to beznadziejnie chore, sparaliżowane i zniekształcone fizycznie, jest wielkim dobrem [...] ponieważ odzwierciedla Chrystusa dźwigającego krzyż, i dlatego zasługuje na szczególną ochronę i opiekę, a nie na zbrodniczą eliminację.
** Źródło: Homilia w [[płockim sanktuarium Miłosierdzia Bożego]] podczas mszy w ramach sympozjum naukowego w płockim seminarium, 16 listopada 2006
 
* Nie wyrzucajmy Chrystusa z naszego życia. Chrońmy go przez miłość, dobroć, prawość i sprawiedliwość.
** Źródło: Homilia w [[katedrze płockiej]] podczas bożonarodzeniowej pasterki, 25 grudnia 2006
 
* Podtrzymuję to, że nie byłem świadomym współpracownikiem Służb Bezpieczeństwa. Nigdy nic nie podpisałem, nigdy nie złożyłem żadnego raportu pisemnego.
Linia 160:
 
* Kościół płocki [...] pokochałem całym sercem i z ogromnym trudem przychodzi mi się dzisiaj z nim żegnać.
** Źródło: Słowo pożegnalne abp. Wielgusa do diecezjan w [[katedrze płockiej]], 31 grudnia 2006
 
* Proszę was, uczcie się mówić „nie” wszelkiej postaci zła: narkotykom, nadużywaniu alkoholu, rozpuście, a także wszystkim tym, którzy to zło podsuwają, promują, np. niektórym mediom. Nie wolno wam zamordować Bożego daru w was samych, w sercach rodzin, bliskich, znajomych. Nowa ideologia zła, ideologia przeciwna chrześcijaństwu dąży teraz do opanowania przede wszystkim parlamentów, uniwersytetów i mediów. Doskonale to widać np. po uchwalaniu praw godzących w życie ludzkie lub instytucję małżeństwa czy promowanie w mediach zła, przemocy.