George Carlin: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m grafika
cytaty poukładane według występów, z których pochodzą
Linia 1:
[[Plik:Jesus is coming.. Look Busy (George Carlin).jpg|mały|George Carlin]]
'''[[w:George Carlin|George Carlin]]''' (1937–2008) – amerykański komik sceniczny i aktor.
* Jeszcze jedno przykazanie, o którym nie mówiliśmy – „Nie zabijaj”. Morderstwo – piąte przykazanie. Ale, jeśli o tym pomyśleć... religia w zasadzie nie miała nigdy wielkiego problemu z mordowaniem. Więcej ludzi zostało zabitych w imię boga niż z jakiegokolwiek innego powodu.
 
== Carlin at Carnegie (1982) ==
* Więc daję wam moją skorygowaną listę dwóch przykazań: „Będziesz zawsze uczciwy, i wierny wobec osoby którą bzykasz”. Oraz „Będziesz naprawdę się starał, żeby nikogo nie zabić”. No chyba że ktoś modli się do innej niewidzialnej istoty niż twoja. Te dwa w zupełności wystarczą. Mojżesz mógłby je znieść z góry w swojej pieprzonej kieszeni i to wszystko co musieli by ci goście w Alabamie przybijać na ścianie gmachu sądu. A wtedy powinni dodać jeszcze jedno przykazanie: „Swoją religię zachowasz dla siebie”.
* Jest jeszcze jedna cecha kotów, którą podziwiam. Koty nie uznają żadnej winy. Kiedy pies rozwali lampę, wiesz to – wystarczy spojrzeć na psa. Koty nigdy nie uznają żadnej winy, kot po prostu z miejsca przechodzi do kolejnej aktywności. „Co się stało? Chrzanić to, ja jestem kotem. Coś się zbiło? Pytaj psa”.
** Opis: z występu o 10 przykazaniach
 
* Religia to najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek wymyślono. Pomyślcie tylko. Religii właściwie udało się przekonać ludzi, że istnieje jakiś niewidzialny człowiek, który żyje w niebie, obserwuje wszystko co robisz każdej minuty i każdego dnia! Ma listę 10 rzeczy których nie pozwala ci robić. A jeśli zrobisz którąkolwiek z nich, to ma specjalne miejsce pełne ognia, i dymu, i swądu, tortur i katuszy, gdzie ześle cię, żebyś żył i cierpiał, palił się i dusił, krzyczał i płakał przez całą wieczność, aż do końca czasu. Ale on cię kocha!
 
* Ludzie traktują Boga w nieuprzejmy sposób. Ciągle proszą go o pomoc, odmawiają miliardy modlitw każdego dnia, proszą, błagają, żebrzą o przysługę, Zrób to, daj mi tamto, chcę nowy samochód, chcę lepszą pracę... a większość z tych modlitw odbywa się w niedzielę – w jego dzień wolny.
** Opis: Carlin o religii w jednym ze swoim występów
 
== Jammin' in New York (1992) ==
* Ratowanie zagrożonych gatunków to tylko kolejna próba bezczelnego ingerowania w naturę. Ponad 90% gatunków, które kiedykolwiek żyły na Ziemi – wyginęły... To nie my je wszystkie zabiliśmy!
 
Linia 16 ⟶ 12:
 
* Ziemia przetrwała gorsze rzeczy niż my. Trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, ruchy tektoniczne, dryf kontynentalny, rozbłyski słoneczne, plamy na słońcu, burze magnetyczne, zmiany biegunów magnetycznych, setki tysięcy lat bombardowania przez asteroidy, meteory i komety, globalne powodzie i pożary, promieniowanie kosmiczne, epoki lodowcowe... i niby jakieś papierowe torby i aluminiowe puszki mają jej zrobić różnicę?
** Opis: z występu, w którym Carlin krytykował ekologię i ideę „ratowania planety”
 
 
== Back in Town (1996) ==
* Na jedną rzecz nigdy nie narzekam. Na polityków. Wszyscy na nich narzekają, wszyscy mówią, że są do dupy. Ale przecież oni się nie wzięli z kosmosu. Nie przybyli do nas z innego wymiaru. Są z amerykańskich rodzin, amerykańskich domów, amerykańskich szkół, uniwersytetów. I zostali wybrani przez amerykańskie społeczeństwo.
 
** Opis: o politykach
 
== You Are All Diseased (1999) ==
* Religia to najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek wymyślono. Pomyślcie tylko. Religii właściwie udało się przekonać ludzi, że istnieje jakiś niewidzialny człowiek, który żyje w niebie, obserwuje wszystko co robisz każdej minuty i każdego dnia! Ma listę 10 rzeczy których nie pozwalachce, ciżebyś robićrobił. A jeśli zrobisz którąkolwiek z nichtych rzeczy, to ma specjalne miejsce: pełne ognia, i dymu, i swądu, tortur i katuszy, gdzie ześle cię, żebyś żył i cierpiał, palił się i dusił, krzyczał i płakał przez całą wieczność, aż do końca czasu. Ale on cię kocha!
 
* Ludzie traktują Boga w nieuprzejmy sposób. Ciągle proszą go o pomoc, odmawiają miliardy modlitw każdego dnia, proszą, błagają, żebrzą o przysługę, Zrób to, daj mi tamto, chcę nowy samochód, chcę lepszą pracę... a większość z tych modlitw odbywa się w niedzielę – w jego dzień wolny.
 
* Kolejna rzecz która mnie wkurza. To wieczne jęczenie w mediach na temat dzieci, tak jakby wszystko się dookoła nich obracało. „Pomóżcie dzieciom, co z dziećmi, ratujcie dzieci” – wiecie, co ja na to? Jebać dzieci! Wiem co sobie myślicie – „Jezu, on chyba nie zamierza atakować dzieci?”. Owszem, zamierza!
 
* Wiecie do kogo się modlę? Do Joego Pesci. Joe Pesci. Po pierwsze, uważam że to dobry aktor. Dla mnie to się liczy. Poza tym sądzę, że Joe Pesci byłby w stanie zrobić rzeczy, z którymi Bóg ma poważne problemy. Kiedyś prosiłem Boga, żeby zrobił coś z moim hałaśliwym sąsiadem i jego psem. I nic! Joe Pesci naprostowałby tego frajera w przeciągu pięciu minut! Niesamowte, co można zdziałać przy pomocy zwykłego kija bejsbolowego.
* Co to za kit z tymi aniołami? Podobno 3 na 4 ludzi wierzy dziś w anioły. Czy wyście, kurwa, zgłupieli?
** Opis: z występu „You All Are Diseased” z 1999 roku
 
 
== Complaints and Grievances (2001) ==
* Jeszcze jedno przykazanie, o którym nie mówiliśmy – „Nie zabijaj”. Morderstwo – piąte przykazanie. Ale, jeśli o tym pomyśleć... religia w zasadzie nie miała nigdy wielkiego problemu z mordowaniem. Więcej ludzi zostało zabitych w imię boga niż z jakiegokolwiek innego powodu.
 
* Więc daję wam moją skorygowaną listę dwóch przykazań: „Będziesz zawsze uczciwy, i wierny wobec osoby którą bzykasz”. Oraz „Będziesz naprawdę się starał, żeby nikogo nie zabić”. No chyba że ktoś modli się do innej niewidzialnej istoty niż twoja. Te dwa w zupełności wystarczą. Mojżesz mógłby je znieść z góry w swojej pieprzonej kieszeni i to wszystko co musieli by ci goście w Alabamie przybijać na ścianie gmachu sądu. A wtedy powinni dodać jeszcze jedno przykazanie: „Swoją religię zachowasz dla siebie”.
 
== It's Bad for Ya! (2008) ==
* Kolejna rzecz, którą mówi się po czyjejś śmierci, na ogół do współmałżonka, który przeżył. „Słuchaj, jeśli jest cokolwiek, co mogę zrobić – nie krępuj się, po prostu pytaj”. I co zrobisz, zmartwychwstanie? Wiecie co należy powiedzieć takiemu gościowi? „O, świetnie, wpadnij w weekend, możesz pomalować garaż. I weź jakieś uszczelki bo toaleta na górze przecieka i całe piętro jest w gównie”.
 
Linia 31 ⟶ 39:
 
* „Myślę, że on jest tam na górze i się do nas uśmiecha”. Do ludzi najwyraźniej nie dochodzi, że ich ukochani zmarli mogą być w piekle (...) Choć w sumie, jeśli ktoś trafił do piekła, to nie przypuszczam, żeby się uśmiechał. „Myślę, że on jest tam na dole i wrzeszczy do nas. I na pewno jest w potwornych bólach”.
** Opis: z występu „It's Bad For Ya” z 2008 roku
 
* Jest jeszcze jedna cecha kotów, którą podziwiam. Koty nie uznają żadnej winy. Kiedy pies rozwali lampę, wiesz to – wystarczy spojrzeć na psa. Koty nigdy nie uznają żadnej winy, kot po prostu z miejsca przechodzi do kolejnej aktywności. „Co się stało? Chrzanić to, ja jestem kotem. Coś się zbiło? Pytaj psa”.