Zdzisław Ambroziak: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian |
m formatowanie automatyczne, lit |
||
Linia 1:
'''[[w:Zdzisław Ambroziak|Zdzisław Ambroziak]]''' (1944–2004)
* 1001 minięć i uśmiechnięty pan Nawa Abarka przyznaje punkt ekipie polskiej.
Linia 94:
* Jeżeli libero musi przyjmować zagrywkę w sposób tak akrobatyczny to świadczy o tym, że coś w naszym zespole jest nie tak.
* Jeżeli ma się setową piłkę w górze i się dostanie taką czapę to
* Jeżeli Paweł nie protestuje to jest oczywiste, że musiał czuć, że ten błąd popełnił.
Linia 108:
* KA--TA--STRO--FA!
* Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się co by było gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trza byłoby go
* Koło siatkarskiej fortuny przetacza się teraz na stronę Polaków – to jest nie do wiary.
Linia 146:
* Nocą każdy kot jest czarny!
* Pamiętam Pawła Zagumnego, który z niezwykłą determinacją w końcówce drugiego meczu z Hiszpanami
* Paweł na zagrywce, on ma tą zagrywkę rozrywkową, ale bardzo przykrą.
Linia 184:
* Robert Prygiel, nie przejmuje się gwizdami – wali jak z armaty.
* Robert Prygiel... dzisiaj to jest właściwie
* Rozpoczyna się to, co ja z uporem maniaka nazywam wstecznym siatkarskim odliczaniem.
Linia 258:
* Zapomnijmy zatem o wszystkich naiwnościach, dlatego że Polacy prowadzą 2:1 i jest się z czego cieszyć!
* Zawodnicy idą na drugą przerwę techniczną a ja mam tutaj kilka takich prywatnych notatek... jakie warunki
* Zdegustowany, zdemoralizowany, gra dzisiaj wyraźnie poniżej oczekiwań.
Linia 274:
* Polacy dobrze dzisiaj wyglądają na przyjęciu...
* Sam sobie przyjął, sam zaatakował jakby mógł sam by sobie jeszcze wystawił (o Arku Gołsiu), ale po co mamy
* Szczęście siedzi na siatce okrakiem.
|