Maciej Maleńczuk: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 11:
* Gwiżdżą na mnie, niech spierdalają...
** Źródło: Na żywo do redaktora Orłosia po zejściu ze sceny na festiwalu w Opolu
 
* Chciałbym, aby w Internecie, który jest pełen anonimów, zastosowano zasadę podpisywania się imieniem i nazwiskiem. Jako i ja czynię.
** Źródło: czat na www.onet.pl, 16 grudnia 2000
 
* Jestem ekstrawertycznym introwertykiem.
** Źródło: czat na www.onet.pl, 16 grudnia 2000
 
* Lepiej się zjarać gandzią niż się schlać i tańczyć na grobach.
Linia 23 ⟶ 29:
* Rock and roll artystycznie jest niczym. Ale jako sposób na życie jest fajny. To umiejętność mówienia ''nie''. To symbol asertywności, symbol, że nie będziesz żył jak inni.
** Źródło: ''Gala'', nr 19/2007
 
* Techno jest tym samym dla muzyki, czym porno dla miłości. Czyli mechaniczną kopulacją bez polotu.
** Źródło: czat na www.onet.pl, 16 grudnia 2000
 
* Uważam, że jestem menelem i jestem z tego dumny. Jest to ekskluzywne menelstwo.
** Źródło: czat na www.interia.pl, 17 października 2006
 
* Więcej osób wie, jak się oczyszcza denaturat, niż to, jak umarł Puszkin.
** Źródło: czat na www.onet.pl, 16 grudnia 2000
 
* W życiu każdego mężczyzny to trudny czas. Ostateczne pożegnanie z chłopcem. Żegnałem się z nim jakieś pięć lat, to była długa stypa, od pół roku nie piję. Pewne rzeczy się kończą, pewne zaczynają być śmieszne. Bardzo nie lubię starych gości podrywających młode panny. Obrzydliwe to i żałosne. Gdy widzę starego pierdołę rozmemłanego na ławce w parku z młodą laską, to jest ohydne.