Mariusz Szczerski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m formatowanie automatyczne
Nie podano opisu zmian
Linia 59:
* On nie umarł za Ciebie lecz po to, by Syjonu wiara zabiła nas.<br />Bóg to Twoje sumienie, to nie semicki fetysz, który nadstawia twarz<br />Krzyż splamił twój honor wiecznego wojownika kłamstwem zamienił w psa<br />Nie wybaczaj nikomu prawdziwa wiara krzyczy abyś bronił jej praw!
** Źródło: ''Ostatni Drakkar''
Zanim ostatni drakkar zniknął jak sen,
a mgła spowiła wielka wodę.
Na rozwścieczonym morzu piorunów trzask,
rozpoczął bitwę wśród ognistych fal.
Zanim przedwiecznych drzew dopełnił się czas,
i światowida odszedł dzień zhańbiony,
krew i nienawiść wiodły przez śmierć,
chóralny jęk to ostatnie bitwy pieśń.
W oddali krzyż znak nieczystej krwi,
rozsiewał zgubę, jad na wszystkie strony.
Niezagrożony na tysiące lat,
krwi dumnej rasy pogardy wskazał szlak.
 
On nie umarł za ciebie,
lecz po to by Syjonu wiara zabiła nas.
Bóg to Twoje sumienie,
to nie semicki fetysz, który nadstawia twarz.
 
Ten biały człowiek swoich wyparł się wiar,
krzyżowych wypraw w bratobójczym tonem.
Krzyk podpalonych stosów w objęciach dnia,
aryjskim bogom obwieścił śmierci czas
 
On nie umarł za ciebie,
lecz po to by Syjonu wiara zabiła nas.
Bóg to Twoje sumienie,
to nie semicki fetysz, który nadstawia twarz.
 
On nie umarł za ciebie,
lecz po to by Syjonu wiara zabiła nas.
Bóg to Twoje sumienie,
to nie semicki fetysz, który nadstawia twarz.
Krzyż splamił twój honor,
wiecznego wojownika kłamstwem zamienił w psa.
Nie wybaczaj nikomu,
prawdziwa wiara krzyczy abyś bronił jej praw!
 
* Naszym bogiem będzie miecz, nie jesteśmy ślepi tak, by rządzili nami ci, którzy zabijali nas.
** Źródło: ''Ogień ostatniej bitwy''
 
Linia 68 ⟶ 103:
* Nie pierwszy raz wzniesiemy miecz, Nie pierwszy raz popłynie krew,<br />Nie pierwszy raz ulegnie krzyż,<br />Nie pierwszy raz, lecz już ostatni!
** Źródło: ''Opór we krwi''
Za jednym głosem dążąc wciąż
i widząc jedną prawdę.
Przemocy drogą krocząc znów
Gdy innych nie ma już dróg.
Wolności duszy która śpi
Gdzieś w głębi serca na dnie
Pojmując cały ogrom krzywd
wśród których kazano nam żyć.
 
Nie pierwszy raz wzniesiemy miecz,
Nie pierwszy raz popłynie krew,
Nie pierwszy raz ulegnie wróg,
Nie pierwszy raz lecz już ostatni x2
 
Wzniecając ogień spoza krat, w pogoni za wolnością
Ćwiczeni batem tysiąc lat oddamy cały swój bul.
Wciąż bardziej pewni stałych praw na ziemi swoich przodków,
żelazny opór naszej krwi by godnie zdrajców i ??
 
Ostatni musi spłonąć most
i wszelkie wątpliwości,
a dla pogańskich starych wiar
na nowo zrodzi się świat.
Gdy z ziemi krzyczy głos,
nie zakończonej wojny
co niemożliwe staje się
tak proste jak kiedyś nie raz.
 
 
* Pamięć to twarda skała wśród naszej wspólnej wiary, wiary która przetrwała w nas po dzisiejsze czasy.
** Źródło: ''Twarda wiara''