Styl

zespół cech formalnych

Styl – zespół cech formalnych pozwalający przyporządkować dzieło do określonej epoki, nurtu w kulturze lub twórcy.

  • Architektura, jak każda sztuka, jest najdoskonalszym zwierciadłem, w którym odbijała się epoka tworząca ją, i z szczątków jej nawet można łatwo odgadnąć stopień materialnej i moralnej kultury tych, którzy ją do życia powołali, choć sami od wieków do snu wiecznego się pokładli. Stąd płynie wielkie znaczenie, jakie ma znajomość dziejów stylów dla każdego kulturalnego człowieka; stanowi ona jeden z kluczy zrozumienia dzisiejszej cywilizacji i minionych cywilizacji.
  • Nie ma takiej epoki, takiego stylu, którego najszlachetniejsze elementy krytycznie przyswojone, przekształcone i włączone do nowego kontekstu, nie przydadzą się przy wyrażeniu nowych elementów treściowych.
    • Autor: Lucjan Szenwald
    • Źródło: Stanisław Gawliński, Tadeusz Bujnicki o literaturze polskiej XX-lecia międzywojennego, „Alma Mater” nr 156–157, kwiecień-maj 2013, s. 32.
    • Zobacz też: epoka
  • Nieważne, co robisz – ważne, jak to robisz. Styl jest wszystkim.
  • Oprócz jednolitości stylowej, która wynika z techniki wykonania, z indywidualności twórcy i z ducha epoki, w której dzieło powstało, objawiają dzieła sztuki niekiedy jeszcze pewne podobieństwo związane z okolicą, w której wyrosły. Inaczej wyglądały w w. XIII budowle wznoszone w Italii, a inaczej te, które budowano równocześnie we Francji. Różnią się też od siebie średniowieczne kościoły polskie i włoskie albo niemieckie. Inaczej mieszka góral pod Zakopanem a inaczej koło Innsbrucka. Chciałoby się wobec tego mówić o stylach narodowych. Jednakże średnie wieki i czasy nowożytne aż do Rewolucji francuskiej nie znały narodów tylko państwa, a znowu zasięgi różnych kultur — te istniały zawsze — nie pokrywały się i nie pokrywają dziś z granicami państw.
    • Autor: Władysław Witwicki, Wiadomości o stylach, Państwowe Wydawnictwo Książek Szkolnych, Lwów 1934, s. 7.
  • Styl jest w pewnym sensie niezdolnością do robienia czegoś inaczej… Twoja konstytucja fizyczna w praktyce determinuje kształt śladów pędzla.
  • Swoją drogą szkoda, że nie ma przykazania na styl. Bo to, że nie ma paragrafu na styl, jest dobre – paragraf na styl, na smak, w ogóle paragraf na samą (czyli niezazębiającą się z etyką) estetykę byłby zarówno bardzo trudny do sformułowania, jak i stałby się źródłem niesłychanych nadużyć i manipulacji.