Opozycja – ugrupowania sprzeciwiające się polityce rządu, krytykujące dominujące ideologie czy instytucje.

  • Atmosfera wobec opozycji budowana świadomie co najmniej od lata – od czasu paniki wokół rzekomego „astroturfingu” przez legendarne paski TVP Info, a do tego jeszcze oskarżenia o Targowicę, czyli de facto o zdradę – wypowiedzi polityków tworzą klimat, w którym nie mamy do czynienia z walką dwóch partii o władzę, ale próbą ustawienia opozycji w roli wrogów państwa.
  • Będziemy opozycją totalną, najtwardszą z możliwych. Będziemy w sposób totalny walczyć z totalną władzą.
  • Choć powodem, dla którego komuniści zgodzili się spotkać z opozycją przy Okrągłym Stole, była zapaść gospodarki i niewypłacalność zadłużonego po uszy państwa, to reformy gospodarcze nie były najważniejszym punktem rozmów. Liderzy PZPR wiedzieli, że nie mają społecznej legitymacji, by przeprowadzać trudne reformy gospodarcze, zaś „strona społeczna” nie do końca zdawała sobie sprawę z głębokości kryzysu. Chodziło więc o to, by złożyć na opozycję część ciężaru władzy i odpowiedzialności za państwo, a tym samym zyskać akceptację społeczeństwa dla reform.
  • Czy istnieje w Czeczenii opozycja? Nie. A co to takiego opozycja?
  • – Jest źle, no, oczywiście źle, ale kto temu winien? Pewno wszyscy, i ci z prawej, i ci z lewej, i ci z centrum. Pierwej byli u władzy ci, co twierdzili, że polityka to świństwo, a teraz są ci, co znajdują, że to fałszywa gra. A i jedni, i drudzy zapominali dodać, że to kokosowy interes. Tylko trzeba umieć brać się do tego interesu.
    – No, a nadużycia? A kupczenie przekonaniami, a korupcja? Trylski wzruszył ramionami.
    – Humanum est. Były i będą.
    – A moralność, a etyka, przecież kiedyś się za to będzie ponosić odpowiedzialność?
    Redaktor roześmiał się serdecznie.
    – Bądźmy łagodni! Kto ma żądać sprawozdania?
    – Choćby historia, choćby przyszłe pokolenia. A i dziś opozycja obsypuje was zarzutami bardzo ciężkimi.
    – Myśmy pisali to samo o nich, gdy oni byli u władzy. To, przyjacielu, są fatałaszki. Przyjdą znów oni ― znowu my będziemy ciskać pioruny.
  • Każda opozycja ma niezbywalne prawo do krytyki rządu. Ale obecna krytyka rządu przerodziła się w bezmyślny opór i [z] dialogu z większością w jednostronny krzyk nierozumnego oporu przed jakimikolwiek zmianami.
    • Autor: Marek Kuchciński, „Gazeta Wyborcza”
    • Opis: wystąpienie z dnia 17 października 2006 podczas debaty nad samorozwiązaniem Sejmu.
  • Silny rząd rządzi krajem, silna opozycja rządzi rządem.

Zobacz też: