Krzysztof Penderecki

polski kompozytor

Krzysztof Penderecki (1933–2020) – polski kompozytor i dyrygent; mąż Elżbiety Pendereckiej.

  • Jestem samotnikiem. Niby uczestniczyłem w zakładaniu Piwnicy pod Baranami, ale kiedy zaczęła funkcjonować – odszedłem. Siedzenie nocami przy tanim winku, te często głupawe dyskusje zaczęły mnie nudzić.
    • Źródło: „Zwierciadło” nr 11, listopad 2008
Krzysztof Penderecki (1993)
  • Moja mama była bardzo wierząca, dewocyjna w dobrym tego słowa znaczeniu. To był świat religijnych nakazów i zakazów. Wokół żydowskie miasteczko, ludność żydowska stanowiła jakieś 60 procent mieszkańców. W większości byli to chasydzi, a przez to może my byliśmy bardziej ortodoksyjni jako katolicy. Myślę, że gdybym urodził się w innym kraju, w innych warunkach geopolitycznych, pewnie bym sakralnej muzyki nie pisał. Gdybym się urodził w Nowej Zelandii, to pewnie pisałbym musicale, ale na szczęście urodziłem się tutaj.
  • Nie zależy mi na tym, jak Pasja zostanie określona, czy jest tradycjonalna, czy awangardowa. Dla mnie jest po prostu autentyczna. I to wystarczy.
  • Samotne chwile nad papierem nutowym to najważniejsze godziny w moim życiu. I spacery po parku, moim miejscu na ziemi.
    • Źródło: „Zwierciadło” nr 11, listopad 2008
  • Słucham jedynie utworów pisanych przez profesjonalnych kompozytorów. Muzyka kogoś bez żadnego wykształcenia muzycznego nie może być dobra.
    • Źródło: „Machina” nr 12 (32), grudzień 1998
  • W łacinie jest też cały ciężar historii i tradycji Kościoła. Ponieważ sam byłem wychowywany na łacinie, to nie umiem nawet dziś chodzić do kościoła, gdzie są msze po polsku. Wolę słuchać mszy w innym języku. Po polsku teksty liturgiczne wydają mi się banalne. Na pewno można by je lepiej przetłumaczyć.
  • Żyję intensywnie, jestem rygorystyczny w stosunku do siebie, zmuszam się, żeby napisać choć parę taktów dziennie.
    • Źródło: „Zwierciadło” nr 11, listopad 2008

Zobacz też: